Piłkarze Korony przegrywali z Jagiellonią już 0:3 i 1:4, a mimo to potrafili odrobić straty. Ostatecznie skończyło się remisem 4:4. Kieleccy piłkarze nie byli jednak zadowoleni ze swojej postawy. - Zagraliśmy bardzo słaby mecz, szczególnie pierwszą połowę, nie było nas kompletnie, ale nie ma co psioczyć na los - mówili po spotkaniu.
Źródło: ekstraklasa.tv