W półfinale mistrzostw świata zagrają przeciw sobie. Stoperzy, którzy odegrali główne role w meczach 1/4 finału. Amant i komediant - tak zapewne obsadziliby ich filmowi reżyserzy. Mats Hummels i David Luiz.
Jeden z nich jest najdroższym obrońcą w historii. PSG zapłaciło za niego 62 miliony euro! Drugi ma wpisaną klauzulę odstępnego w wysokości 35 milionów euro. I ta cena nie przeraża wielkich klubów. Jest kolejka chętnych. Gdyby nie grali w piłkę – mogliby szukać szczęścia w Hollywood. Hummels i Luiz to gwiazdy Mundialu. Obrońcy skuteczni z tyłu i z przodu. Defensorzy z najwyższej półki.
Kabaret Luiza
David już raz pokazał aktorstwo komediowe. Chelsea Londyn grała z Manchesterm United, a Luiz starł się z Rafaelem Da Silvą. "Przyaktorzył" i przechytrzył samego Howarda Webba. Kamery uchwyciły uśmiech Brazylijczyka po niby brutalnym faulu. Świetnie udawał. Ale byłoby niesprawiedliwością oceniać go tylko przez pryzmat tego oszustwa.
Fajny gość
To naprawdę fajny gość, a MŚ to potwierdzają. Podobało mi się jak szczerze pocieszał płaczącego Jamesa Rodrigueza po meczu ćwierćfinałowym. To ulubiony piłkarz dziennikarzy. Nigdy nie odmawia. Gdy wszyscy inni niczym Usain Bolt przebiegają mix-zone, on zatrzymuje się i rozmawia. Nie udaje, że nie mówi po angielsku, jak niektórzy koledzy z kadry. Potem tamci długo czekają na niego w autokarze. Patrząc na jego publiczne profile widać, że ma wobec siebie dużo dystansu. Uwielbia się uśmiechać i robić śmieszne miny. Uwielbia także stroić żarty kolegom, o czym nieraz przekonał się Neymar. Charakterystyczna bujna fryzura dodaje mu uroku. Tak samo, jak przywiązanie do ukochanej mamy Reginy. Zawodnik jest praktykującym chrześcijaninem. Wiara w Boga to dla niego podstawa. Narzeczoną Sarę Madeirę poznał jeszcze w Portugalii. Sara o jego włosy dbać nie będzie, ale o zęby już tak. Właśnie kończy stomatologię. Pierwszą praktykę może otworzyć w Paryżu, gdzie właśnie się przenoszą.
Jak Orlando Bloom
Hummels natomiast to jeden z największych przystojniaków mundialu. W Brazylii jednak błyszczy nie tylko wyglądem. W meczu z Francją wygrał 71 procent wszystkich pojedynków! Ma w turnieju już dwa gole! To on zapewnił Niemcom kolejny półfinał MŚ. Urodą przypomina słynnego hollywoodzkiego amanta Orlando Blooma. Ma w sobie jakiś wyjątkowy czar. Elegancki i z klasą poza boiskiem. Podobnie jak Davida Luiza uwielbiają go dziennikarze. Rozumie naszą pracę i chętnie zgadza się na wywiady. Ma to we krwi - po mamie. Ulla Holthoff to bardzo ceniona dziennikarka sportowa. Pierwsza kobieta w Niemczech, która skomentowała mecz piłki nożnej. Orlando nie musi martwić się o konkurencje ze strony piłkarza. Ten bardziej niż w branży filmowej widzi się kiedyś w medialnej. Przed Matsem najlepsze piłkarskie lata. Martwić raczej, musi się klubowy trener z Borussii Dortmund Jurgen Klopp, bo jego zawodnika kuszą inne kluby. Oby tylko zdrowie mu dopisywało, bo bywało z tym różnie. Ale jest nieustępliwy. Pamiątka po latach treningów pod okiem surowego ojca Hermana.
Nie tylko miss
Niestety serce Matsa jest już od kilku lat zajęte. Jego dziewczyna Cathy Fisher była już Miss Bayernu Monachium, najpopularniejszą spośród WAGs Bundesligi 2013. W Brazylii robi specjalne wideo felietony dla internetowej strony Bilda. Krytykowała samego Cristiano Ronaldo za przesadnie wydepilowane ciało. Wcześniej dla jednej z niemieckich telewizji kręciła reportaż o Xavim. Czy przy okazji szukała mieszkania w Barcelonie? Choć ostatnio coraz głośniej o zainteresowaniu niemieckim stoperem Manchesteru United. Hummels jest ważnym nazwiskiem na liście życzeń Louisa Van Gaala.
Czy będzie hit?
Aktorzy są. Oglądalność też będzie. Jakiego meczu o finał możemy się spodziewać? Hummels wsparty z tyłu najlepszym bramkarzem mundialu Manuelem Neurem. Luiz bez Thiago Silvy u boku. Mueller zdrowy. Kontuzjowany Neymar na trybunach. Oddech wstrzymuje cała Brazylia. Dla nich liczy się tylko zwycięstwo. Tu nie ma innego scenariusza. Tyle, że ten będzie pisał się na żywo od pierwszej minuty. Święto futbolu w jego królestwie. Mats i David muszą potwierdzić swoją cenę. W tym pojedynku nie walczą jednak o Oscara... a o Puchar Świata!
Autor: Paulina Czarnota - Bojarska (Canal + Sport, nc+)
Źródło zdjęcia głównego: EPA, nc+