Prokuratura ponownie postawiła zarzuty Janowi O., ojcu prezesa Fundacji Profeto. Decyzję w tej sprawie podjął prokurator generalny Adam Bodnar. Wcześniej postępowanie przeciwko ojcu księdza Michała O. umorzyła Prokuratura Regionalna w Lublinie kierowana przez Jerzego Ziarkiewicza, zaufanego człowieka Zbigniewa Ziobry.
W śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości najgłośniej jest na razie o księdzu Michale O., szefie Fundacji Profeto, który w ostatni piątek opuścił areszt. Prokuratura zarzuca mu, że wspólnie z urzędnikami Ministerstwa Sprawiedliwości ustawił konkurs Funduszu Sprawiedliwości, w efekcie czego blisko 100 mln złotych miała dostać kierowana przez niego Fundacja Profeto i wybudować za to centrum pomocy zwane Archipelagiem. Dodatkowo śledczy przedstawili mu dwa zarzuty popełnienia przestępstw "prania pieniędzy".
Opozycja uczyniła z niego więźnia politycznego.
Postacią pozostającą w cieniu afery jest ojciec duchownego Jan O. Według naszych ustaleń to on miał tak naprawdę kierować budową Archipelagu. Jeszcze na długo przed zwycięskim dla Profeto konkursem Funduszu Sprawiedliwości miał opowiadać o tym, że jego syn jest dogadany ze Zbigniewem Ziobrą i za pieniądze z jego resortu będzie budował swoje centrum medialne. Mówił nam o tym Piotr W., szef firmy budowlanej Tiso, która początkowo budowała Archipelag.
Jak przekazała nam Prokuratura Krajowa, w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości wątek Jana O. również jest badany.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam