Siedział za gwałt i rozboje. Gdy wyszedł z więzienia miał wielokrotnie gwałcić swoją pasierbicę. Do pierwszego czynu doszło, kiedy dziewczyna miała 15 lat. 31-latkowi grozi teraz 15 lat więzienia.
Sąd Rejonowy w Kępnie przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego areszt na okres 3 miesięcy. Jak powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler, wniosek o areszt wynikał z zagrożenia surową karą i możliwości utrudniania postępowania. Mężczyzna miał wielokrotnie zgwałcić pasierbicę.
Nie przyznaje się
Do pierwszego czynu doszło, kiedy dziewczyna miała 15 lat. Prokuraturę miał zawiadomić wujek pokrzywdzonej.
- W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy prokuratura ustaliła, że podejrzany kilkakrotnie pomiędzy styczniem 2014 a kwietniem 2017 r. dopuścił się czynów zakwalifikowanych, jako inna czynność seksualna, zgwałcenie oraz kierowanie gróźb karalnych w celu zmuszenia do określonego zachowania na szkodę obecnie 18-letniej pokrzywdzonej. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i podał swoją wersję zdarzeń – powiedział prokurator Meler.
Jak dodał prokurator mężczyzna był już karany za rozboje i gwałt, do których dochodziło w różnych miejscowościach na terenie powiatów kępińskiego, wieruszowskiego i ostrzeszowskiego. Teraz grozi mu do 15 lat więzienia, bo dopuścił się czynów ich w warunkach recydywy.
Autor: FC / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock