W Wargowie 36-latek stracił panowanie nad quadem i wjechał w ścianę murowanego budynku gospodarczego. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowało go do szpitala w Poznaniu. Jak podaje policja, poza mężczyzną, quadem jechał również 12-letni chłopiec.
Policjanci z Obornik (woj. wielkopolskie) wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w poniedziałek około godziny 20.30 w Wargowie. - Wstępnie mogę powiedzieć, że 36-letni kierujący quadem, z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w murowany budynek gospodarczy - przekazała podkom. Izabela Leśnik, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.
36-latka przetransportowało do szpitala w Poznaniu Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mężczyzna miał uraz głowy i barku.
- Ustaliliśmy, że razem z 36-latkiem podróżował 12-letni chłopiec. Nie mamy jeszcze informacji dotyczących jego stanu zdrowia. Dziecko zabrał do szpitala ojciec - dodała Leśnik.
Na razie trudno określić jaka będzie wstępna kwalifikacja zdarzenia. Jest to zależne między innymi od obrażeń. Od 36-latka pobrano również krew do badań. - Na wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać - wskazała rzeczniczka.
Autorka/Autor: aa/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: OSP Ocieszyn