37-letni mężczyzna od kilku miesięcy miał zaczepiać mieszkanki Szamotuł (woj. wielkopolski). Pokrzywdzonych jest co najmniej pięć kobiet. Sprawą zajęli się policjanci. Sprawca usłyszał już zarzuty. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Policjanci zajęli się sprawą 37-latka, który miał zaczepiać kobiety w Szamotułach (woj. wielkopolskie). Doniesienia o takich sytuacjach pojawiły się w mediach społecznościowych. - Wynikało z nich, że na ul. Nowowiejskiego mężczyzna podjechał rowerem do pokrzywdzonej i uderzył ją w pośladek. Dodatkowo mężczyzna obnażył się i kierował wobec kobiety groźby karalne. Takich przypadków mogło być więcej - zaznaczyła policjantka.
Funkcjonariusze, którzy zajmują się tą sprawą ustalili, że 37-latek naruszył nietykalność cielesną pięciu kobiet, a wobec dwóch z nich kierował groźby karalne. Podejrzewany zaczepiał kobiety m.in. na ul. Dworcowej i na ul. Nowowiejskiego w Szamotułach. Wizerunek sprawcy opublikowany w internecie przez mieszkańców miasta, rozpoznali szamotulscy dzielnicowi. Okazało się, że mężczyzna podejrzewany był w przeszłości karany za rozbój.
Usłyszał zarzuty
Po zebraniu materiału dowodowego 37-letni mieszkaniec gminy Szamotuły jeszcze w poniedziałek został zatrzymany. Przedstawiono mu zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej kobiet oraz kierowania gróźb karalnych. Mężczyzna odpowie też za obnażanie się w miejscu publicznym, co jest traktowane, jako wykroczenie. Podejrzany zaczepiał mieszkanki Szamotuł od lutego. Policja nie wyklucza, że 37-latek zachowywał się w ten sposób w stosunku do większej liczby kobiet. Prokurator objął podejrzanego dozorem policyjnym i nałożył na niego zakaz kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonych. 37-latkowi grozi do trzech lat więzienia.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock