Była charakterystyczna forma terenowa i ślady fosy, teraz jest płasko jak na stole. W Lubrzy koło Świebodzina po średniowiecznym grodzisku zostały tylko pozostałości murów. Właściciel działki wyrównał teren spycharką. Wojewódzki konserwator zabytków już złożył zawiadomienie do prokuratury.
Średniowieczne grodzisko z reliktami wieży rycerskiej znajdujące się na wzniesieniu przy ulicy Zamkowej wpisane jest na listę zabytków do rejestru Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Każdy tego typu obiekt jest prawnie chroniony. Bez zgody konserwatora zabytków jakakolwiek ingerencja jest zabroniona.
Spycharką w gród
W teren grodu "zaingerował" właściciel działki, na której znajduje się zabytek. Emerytowany policjant kilka lat temu kupił ziemię od Agencji Nieruchomości Rolnych. W połowie października postanowił ją uporządkować. Na działkę wjechał spycharką.
- Została zniwelowana naturalna forma - nasyp, na którym znajdował się historyczny gród. Pozostał tylko cokół, na którym znajdują się relikty murów wieży mieszkalnej. Budowle datujemy na XIV-XV wiek - mówi Ewa Grabacz, archeolog z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze.
Grabacz twierdzi, że obiekt był dobrze widoczny i na pierwszy rzut oka widać, że to zabytek. Poza tym jest on obecny w literaturze i świadomości okolicznych mieszkańców. O grodzie w Lubrzy można przeczytać nawet w Wikipedii.
Jeszcze zanim rozpoczęły się prace ziemne interweniował wójt gminy i - jak twierdzi - uprzedzał właściciela, że to wyjątkowe miejsce. Nie podziałało.
- Ludzie przez lata wysypywali tam śmieci. Właściciel tłumaczył, że chce tylko tam posprzątać. Z jego słów nie wynikało, że ma zamiar wyrównać teren i coś na nim postawić. Możliwe, że to sprzątanie poszło po prostu za daleko - mówi Ryszard Skonieczek, wójt gminy.
- Teraz pozostaje nam tylko podjąć próby naprawcze i uratować, co się da. Będziemy prowadzić prace poszukiwawcze - dodaje archeolog Ewa Grabacz.
Kto zajmie się śledztwem?
Sprawą ma się teraz zająć prokuratura. Zgłoszenie odebrała świebodzińska "rejonówka". Jest jednak problem, bo śledczy mieliby się zajmować sprawą byłego policjanta, z którym pracowali. Chcąc uniknąć podejrzeń o stronniczość, prokuratorzy wnieśli o przejęcie sprawy przez inną jednostkę. Ten wniosek wstępnie został odrzucony.
- Z tego co wiem, postępowanie będzie prowadzić prokuratura w Świebodzinie. Tutaj chodzi o emerytowanego policjanta, więc nie ma podstaw do wyłączenia całej jednostki prokuratury - informuje Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Dawny gród znajduje się w Lubrzy, w województwie lubuskim:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: meseritz.pl