W maleńkim, drewnianym kościółku w Łomnicy koło Zbąszynia dokonano wielkiego odkrycia. Niewielki wizerunek Chrystusa, który od lat wisiał na głównym ołtarzu, to cenna kopia całunu z Manopello we Włoszech.
Podczas renowacji świątyni odkryto, że wizerunek Chrystusa ma watykański certyfikat. Zarówno wizerunek jak i certyfikat wisiały prawdopodobnie od 250 lat, tylko nikt nie przypuszczał, że w drewnianym kościółku mogą znajdować się takie skarby.
Nikt nie zwrócił uwagi
Naddarty, wypłowiały dokument napisany po łacinie nie wzbudził niczyjego zainteresowania na tyle, by przyjrzeć mu się bliżej.
Dopiero podczas prac konserwacyjnych okazało się, że w kościółku wisi kopia całunu z Manopello wykonana w 1750 roku, na podstawie wizerunku z Bazyliki Świętego Piotra.
– Na świecie są tylko dwa takie wizerunki – oryginał w Manopello i jego kopia w Rzymie. Prawdopodobnie to jedyny w Polsce taki wizerunek, namalowany na cieniutkim jedwabiu – mówi proboszcz parafii z Łomnicy Cezary Kuciński.
Na razie tylko przypuszczenia
Trudno powiedzieć na pewno skąd tak wyjątkowy obraz wziął się w maleńkiej świątyni. – Być może Garczyńscy, założyciele parafii, pojechali do Rzymu by modlić się o zdrowie dla chorych córek i wówczas przywieźli ten cudowny wizerunek? – zastanawia się proboszcz Kuciński. Nie wiadomo, czy obraz nadal będzie wisiał w parafii, w której był od lat. – O tym co stanie się teraz z wizerunkiem prawdopodobnie zdecydują biskup i konserwator zabytków – mówi proboszcz.
Być może kościół kryje coś jeszcze
Zachęcony niezwykłym odkryciem ksiądz proboszcz planuje sprawdzenie, czy wybudowana w 1726 roku świątynia nie kryje innych tajemnic. - Jeśli będzie taka możliwość i uzyskamy potrzebne zgody, być może uda się otworzyć grobowce rodziny Garczyńskich, które znajdują się pod świątynią. Przy okazji trwających prac renowacyjnych moglibyśmy dokładnie poznać jej historię – dodaje ksiądz proboszcz.
Autor: kd/roody / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24