Na drodze ekspresowej S5 kobieta kierująca elektryczną teslą spała za kierownicą, a pojazd był ustawiony na tryb autopilota - wynika z relacji autora nagrania, które opublikował portal Stop Cham. Eksperci ruchu drogowego podkreślają, że kwestia jazdy na autopilocie i spania w jej trakcie nie jest do końca uregulowana w polskim prawie.
Na kanale Stop Cham pojawiło się nagranie, na którym widać siedzącą za kierownicą tesli kobietę. Według autora filmu kobieta spała. "Nie reagowała na żadne sygnały. Wiele samochodów [...] wyprzedzało ją prawym pasem. Auto sobie hamowało, jak ktoś podjechał z przodu i ruszało do 120 km/h, jak tylko robiła się wolna droga" - opisano pod nagraniem.
Do zdarzenia doszło w środę (21 czerwca) na drodze ekspresowej S5 na odcinku Poznań-Bydgoszcz.
Jak widać na nagraniu, samochód jechał lewym pasem, a inni kierowcy byli zmuszeni wyprzedzać pojazd prawym pasem. Leszek Pławiak z ośrodka szkoleniowego Autko podkreśla, że - w przypadku ciągłej jazdy lewym pasem - kobieta złamała prawo. Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym podczas jazdy należy trzymać się prawego pasa. Jednak co do jazdy na autopilocie i spania w trakcie jazdy prawo nie jest do końca uregulowane.
Ekspert: totalny brak wyobraźni na drodze
Pławiak przyznaje, że nie widać, czy kobieta faktycznie śpi, ale widać, że nie jest zainteresowana tym, co dzieje się na drodze. Jak zaznacza, takie zachowanie jest dla niego przerażające i jest przykładem "totalnego braku wyobraźni na drodze". - Nie myślmy tylko o sobie, ale też o innych. Dla mnie osobiście jest to stwarzanie zagrożenia poprzez brak kontroli nad pojazdem. Oddajemy kontrolę elektronice, która może nas przecież zawieść. Odpowiedzialność kierowców musi być większa niż system. Nie można zaufać elektronice, jadąc z taką prędkością na takiej drodze. Nie można doprowadzać do tego, by tego typu systemy przejmowały kontrolę w ruchu na drogach publicznych - podkreśla instruktor jazdy.
Policja nie może ukarać kierowcy za spanie lub nietrzymanie kierownicy auta podczas jazdy, dopóki coś się nie stanie. - Potrzebne jest unormowanie prawne - podkreśla Pławiak.
Policja wyjaśnia
- Zaniepokojenie kierowcy, autora nagrania, jest zrozumiałe. Kierująca teslą nie wykonuje typowych ruchów dla kierowcy pojazdu. Nie możemy jednoznacznie stwierdzić, że spała - ma okulary, nie widzimy też rąk - podkreśla młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Jak mówi, w Polsce i Unii Europejskiej autopilot tesli nie jest dostępny, dlatego nie można zakładać, że kobieta włączyła autopilota i zasnęła. - Dostajemy sygnały, że ludzie próbują oszukiwać te systemy - zaklejanie kamer śledzących oczy, odważniki imitujące dłonie, który montuje się na kierownicy - wymienia.
Policjant przekazuje, że za wykroczenie można uznać trzymanie się lewego pasa przez kierującą.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stop Cham