W Ratajach (woj. wielkopolskie) nietrzeźwy kierowca wjechał w przechodniów. Potrącone zostały trzy osoby idące chodnikiem. Jedna z nich zginęła. Policja zatrzymała sprawcę kilka kilometrów dalej. Mężczyzna nadal trzeźwieje.
Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 21 w miejscowości Rataje (powiat wrzesiński). Kierowca nie opanował pojazdu, wypadł na łuku z jezdni i wjechał na chodnik, którym szły trzy osoby - małżeństwo, które odprowadzało znajomą do domu.
- Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia. Ranne zostały trzy osoby, jedna z nich zmarła - informuje dyżurny wielkopolskiej policji.
Śmiertelna ofiara to 45-letnia kobieta. Dwie pozostałe osoby zostały zabrane do szpitali w Koninie i Wrześni. Jak podają lekarze, ich stan poprawia się, ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Zatrzymany po pół godzinie
Kierowcę policja zatrzymała kilka kilometrów dalej. - Podejrzanego zatrzymano pół godziny po zdarzeniu na ulicy Mostowej w Pyzdrach - wyjaśnia Krzysztof Szcześniak rzecznik wrzesińskiej policji.
Zatrzymany to 26-letni mieszkaniec Rataj Andrzej S. W trakcie ucieczki mężczyzna uderzył jeszcze w ogrodzenie jednej z posesji znajdujących się na trasie Rataje - Pyzdry, kompletnie niszcząc płot.
Jak podaje policja, w momencie gdy doszło do wypadku, widoczność była bardzo słaba. Kierowca mógł nie dostosować prędkości do warunków na drodze. Był pijany.
- Mężczyzna miał 2,42 promila alkoholu we krwi, nie posiadał także prawa jazdy. Nie był wcześniej notowany - podaje policja. Samochód, którym kierował, został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
Czekają, aż wytrzeźwieje
26-latek nadal nie został przesłuchany. - Musimy poczekać, aż wytrzeźwieje. Nie stanie się to szybko, bo był kompletnie pijany - podkreślał w poniedziałek rano Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Mężczyzna prawdopodobnie dopiero we wtorek usłyszy zarzuty. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem alkoholu grozi mu 12 lat więzienia.
Autor: fc/r,i / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24