Poznańska policja złapała chuligana, który pobił pracownika ochrony podczas meczu Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław. Zatrzymanemu grozi do 3 lat więzienia.
23-latka spod Krotoszyna wytypowano na podstawie monitoringu zamontowanego na Stadionie Miejskim w Poznaniu.
- Jest to jeden z pseudokibiców, który pobił pracownika ochrony na meczu Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław. Do incydentu doszło w trakcie drugiej połowy, na najwyższej kondygnacji trybuny nr II - wyjaśnia Ewa Ochocka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Ukrył twarz i pobił Pokrzywdzony ochroniarz nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Biegły stwierdził jednak, że sposób bicia mógł go narazić na utratę życia i zdrowia.
Oprócz zarzutów pobicia, zatrzymany będzie odpowiadał za przestępstwo z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. - Przebywał w miejscu nieprzeznaczonym dla publiczności oraz maskował twarz - tłumaczy Ochocka.
Mężczyźnie grożą nawet 3 lata więzienia oraz zakaz stadionowy.
Autor: fc/roody / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24