Poznańska policja ukarała mandatem kierowcę, który wiózł chłopca na fotelu pasażera. Dziecko nie miało fotelika ani zapiętych pasów. W trakcie jazdy stało na fotelu i trzymało się ramy z szybą.
"Sądziliśmy, że nikomu nie trzeba przypominać i udowadniać jak duże zagrożenie stanowi dla dziecka jazda bez fotelika lub wymaganego sprzętu, a jednak zdarzają się przypadki nieodpowiedzialnych rodziców" - podała Komenda Miejska Policji w Poznaniu. Policjanci opublikowali też zdjęcie, na którym widoczny jest kierowca kabrioletu, który wiózł dziecko na fotelu pasażera.
Policja: w trakcie jazdy wstawał i wychylał się
- Ten kierowca przewoził dziecko na przednim siedzeniu, bez fotelika i pasów bezpieczeństwa. Na domiar złego maluch w trakcie jazdy wstawał i wychylał się poza obrys pojazdu - informuje młodsza aspirant Marta Mróz z poznańskiej policji.
Czytaj też: Uderzyła w drzewo, jej dwuletnia córka wypadła z auta. Była w foteliku, ale nie miała zapiętych pasów
Funkcjonariusze drogówki widząc tak przewożone dziecko, natychmiast zatrzymali do kontroli kierowcę. Ta zakończyła się ukaraniem kierowcy mandatem w wysokości 300 złotych i pięcioma punktami karnymi.
- Przewożenie małego pasażera w aucie, wymaga od nas nie tylko postępowania zgodnego z przepisami, ale również zachowania rozwagi i najwyższych środków ostrożności. Pamiętajmy, że nie o finansowe oszczędności czy mandat tu chodzi, ale o bezpieczeństwo naszych pociech. Odpowiednio dobrany fotelik i zapięte pasy mogą uchronić go przed utratą życia i zdrowia - podkreśla Mróz.
Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Poznań