Od piątku oprócz motorniczych codzienne kontrole trzeźwości obowiązują także pracowników warsztatów - tak Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu reaguje na czwartkowe zderzenie dwóch tramwajów, które spowodowane zostało właśnie przez pijanego pracownika technicznego. Oprócz tego MPK zapowiada wewnętrzne postępowanie i przeprasza swoich pasażerów.
W czwartek przed godz. 15 na przystanku Polanka zderzyły się dwa tramwaje. Jeden z nich przewoził pasażerów, natomiast jadący z tyłu wykonywał przejazd techniczny. Jak poinformowała policja, mężczyzna, który prowadził ten drugi, był pod wpływem alkoholu. W organizmie miał 0,82 promila. MPK Poznań poinformowało, że jest to pracownik warsztatu.
Według informacji od służb łącznie poszkodowanych zostało 19 osób. Większość przetransportowano do poznańskich szpitali. Najpoważniej ranni to 64-letnia kobieta z raną ciętą głowy i 14-latek ze stłuczonymi żebrami. Życiu żadnego z poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu i spowodował wypadek, miał uprawnienia do prowadzenie pojazdów szynowych, ale bez przewożenia osób.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. - Spodziewamy się, że dzisiaj zostanie przeprowadzone w prokuraturze przesłuchanie, gdzie zostaną przedstawione mężczyźnie zarzuty - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Kontrole także w warsztacie
Na wydarzenia szybko zareagowało samo MPK. Na jednym z portali społecznościowych opublikowało oświadczenie, w którym przeprasza za wypadek i zapowiada wewnętrzne dochodzenie.
W imieniu Zarządu MPK Poznań Sp. z o.o. i wszystkich pracowników, chcielibyśmy wyrazić szczere wyrazy współczucia dla wszystkich poszkodowanych. Poza ustaleniami policji i prokuratora, będziemy prowadzić wewnętrzne postępowanie, aby wyciągnąć odpowiednie konsekwencje oraz zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości. Przepraszamy!
Oprócz tego codzienne kontrole trzeźwości mają dotyczyć już nie tylko motorniczych. Teraz także pracownicy warsztatu zobligowani będą do dmuchania w alkomat.
- W związku z wczorajszym zderzeniem tramwajów, MPK w Poznaniu zdecydowało o rozszerzeniu kontroli trzeźwości. Od dziś kontrola dotyczyć będzie również wszystkich pracowników warsztatów. Do tej pory codziennie kontrolowany był przed wyjazdem każdy kierowca i motorniczy. Pracowników warsztatów kontrolowano wyłącznie wyrywkowo - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK Poznań.
MPK deklaruje również, iż mimo że w Polsce dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,2 promila, u nich nie będzie tolerancji na taki wynik. "W trakcie naszych kontroli akceptujemy wyłącznie wynik 0,0. Boleśnie przekonały się o tym osoby, które miały więcej, choć znajdowały się w granicach dopuszczalnej prawem normy. W ostatnim czasie zdarzyło się, że taka osoba niestety po prostu straciła pracę. Nie ma pobłażliwości w tych przypadkach!" - pisze ostro na swoim profilu.
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań