Agresja na drodze nie popłaca. Przekonał się o tym mężczyzna, który urażony tym, że inny kierowca wcześniej na niego zatrąbił, pojechał po kolegów i brutalnie pobił pasażerów. Policjanci szybko namierzyli napastnika. Kiedy pojawili się w progu jego domu, 24-latkowi nie wytrzymały nerwy i się popłakał.
Cała akcja rozegrała się na ulicach Zielonej Góry. Trzem kolegom z volkswagena nie podobało się, że poprzedzający ich ford jedzie zbyt wolno. Kierowca VW wyprzedził auto i postanowił dać wyraz swojego niezadowolenia. Podczas manewru zatrąbił na kierującego fordem i odjechał, aby kilka ulic dalej odstawić swoich dwóch pasażerów.
Chwilę później powoli przejechał tamtędy wspomniany już ford. Nie minęło pół godziny, kiedy urażony kierowca powrócił na Strzelecką z kolegami.
- Wysiadło z niego trzech mężczyzn, którzy ruszyli w kierunku znajdujących się przed domem dwóch pasażerów VW. Jednego uderzyli w klatkę piersiową, a drugiego przewrócili i zaczęli kopać po głowie. Po chwili odjechali - relacjonuje Małgorzata Stanisławska, rzecznik zielonogórskiej policji.
Płacz przed policją
Nie umknęło to uwadze sąsiadów, którzy zapamiętali numery rejestracyjne wozu i przekazali je policji. Funkcjonariusze szybko ustalili miejsce pobytu właściciela auta.
- Mężczyzna na widok policjantów zaczął płakać i chciał przeprosić pokrzywdzonego. Trafił do policyjnej izby zatrzymań, a śledczy wyjaśnili i ustalili przebieg całego zdarzenia. Zatrzymanym i głównym agresorem okazał się 24-letni Sylwester M. W czasie przesłuchania młody mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu. Policjanci przedstawili mu zarzut pobicia, za co normalnie grozi do 3 lat więzienia. Jednakże w związku z tym, że zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wybryk chuligański, kara może wynieść nawet 4,5 roku - przyznaje Stanisławska.
To jednak nie koniec zmartwień 24-latka. Jak podaje policja, był on już wcześniej notowany za rozbój, przez co ma wyrok w zawieszeniu. Kolejny wybryk najprawdopodobniej sprawi, że kara zostanie odwieszona, a to może oznaczać, że kolejne kilka lat mężczyzna spędzi w więzieniu. Jego kompani są poszukiwani.
Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zielona Góra