Egzotyczne pająki w podpoznańskiej Mosinie. Dwadzieścia jeden takich okazów znaleziono w porzuconej przy drodze paczce i pojemniku. Jak podaje straż miejska, to najprawdopodobniej ptaszniki. Zwierzęta znalazły schronienie u jednego z hodowców. Sprawę ma zbadać policja.
Straż Miejska w Mosinie (woj. wielkopolskie) otrzymała w środę zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki. Kobieta, która spacerowała po miejscowości, znalazła szklane terrarium z pojemnikiem oraz paczkę. - Strażnicy po przybyciu na miejsce ostrożnie sprawdzili pakunek. Jego opakowanie było naderwane. Dostrzegli, że w środku jest więcej zaparowanych pojemników oraz napis "traszki". Po otwarciu paczki okazało się, że terrarium wypełniają pudełeczka podobne do tych, w których oddawane są próbki do badań laboratoryjnych. Każde opakowanie było opatrzone karteczką z odręcznie wypisaną nazwą łacińską – mówi Damian Pietruszewski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Mosinie.
Szybko okazało się, że okazy znajdujące się w pojemnikach to nie jaszczurki, a egzotyczne pająki - najprawdopodobniej ptaszniki. Strażnicy skontaktowali się ze specjalistą z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - Dzięki jego pomocy już po kilku minutach oddzwonił do nas zaufany hodowca z okolic Poznania, który zabrał do siebie te 21 okazów. Z uwagi na porzucenie zwierząt, co stanowi przestępstwo, o zdarzeniu powiadomiono policję – dodaje Pietruszewski.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: SM Mosina