Policja zatrzymała 60-latka, który miał przyznać się do zabójstwa swojej 84-letniej matki. Ciało kobiety zostało znalezione w jej domu w Liszkowie (woj. wielkopolskie). Prokuratura ustaliła, że syn miał uderzyć ją kilka razy młotkiem w głowę, a następnie zawiązać na szyi sznurek i udusić. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
Ciało 84-letniej kobiety zostały odnalezione w poniedziałek, 13 marca.
- Kilka godzin później zatrzymany został 60-letni mężczyzna, który może mieć związek ze sprawą – poinformował w czwartek (16 marca) starszy sierżant Wojciech Zeszot, oficer prasowy policji w Pile.
Prokuratura: miał uderzać młotkiem w głowę, potem udusić
Natomiast rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prokurator Łukasz Wawrzyniak podał, że zatrzymany mężczyzna to syn 84-latki.
- Jest podejrzany o zabójstwo. Miał zadać matce trzy uderzenia młotkiem w głowę, doprowadzając do stanu bezbronności, po czym, kiedy kobieta osunęła się na podłogę, zawiązać na jej szyi sznurek i udusić - opisał prokurator.
Przyznał się do winy. Twierdził, że miał problem z internetem
Dodał, że podejrzany przyznał się do winy i opisał przebieg całego zdarzenia.
- Twierdzi, że miał problem z internetem, nie mógł doładować telefonu - powiedział prokurator.
Zaznaczył, że śledczy będą wnioskować o przebadanie psychiatryczne podejrzanego.
Nie był w przeszłości karany
Prokurator wskazał też, że ciało kobiety w miejscu jej zamieszkania odkryły córki 84-latki.
- Nie miały z nią kontaktu, zaniepokojone przyszły do domu, ujawniły zwłoki i powiadomiły funkcjonariuszy policji - opisał.
Podejrzany został tymczasowo aresztowany. Mężczyzna nie był w przeszłości karany. Za zabójstwo grozi mu od ośmiu lat więzienia, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotnie więzienie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock