O zatrzymaniu prezesa Grzegorza K. przez agentów CBA informowaliśmy we wtorek, 9 września. Robert Zieliński z tvn24.pl potwierdził w biurze prasowym Agencji Rozwoju Przemysłu, która kontroluje spółkę FPS, fakt zatrzymania Grzegorza K.
- Zdarzenie to ma charakter poważny i zostaje potraktowane z najwyższą uwagą. ARP SA podejmie niezwłocznie wszelkie niezbędne działania w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Zarząd FPS Cegielski sp. z o.o. zadeklarował pełną, bezwarunkową współpracę z organami ścigania w toku postępowania - przekazała pytana o zatrzymanie prezesa rzecznik ARP Katarzyna Frendl.
Zarzuty dla dwóch osób
Według prokuratury żądanie łapówki wiązało się z realizacją kontraktu na dostawę elementów do produkcji wagonów kolejowych. Śledztwo w sprawie żądania korzyści majątkowych w związku z realizacją kontraktów dotyczących produkcji taboru kolejowego nadzoruje śląski wydział Prokuratury Krajowej. We wtorek na polecenie prokuratora funkcjonariusze CBA - oprócz Grzegorza K. - zatrzymali także Andrzeja G. - Podejrzanym przedstawiono zarzuty dotyczące żądania korzyści majątkowej w kwocie 900 tysięcy złotych w związku z realizacją kontraktu na dostawę elementów do produkcji wagonów kolejowych. W toku śledztwa ujawniono, że podejrzani reprezentujący podmiot zamawiający brali udział w procederze korupcyjnym polegającym na żądaniu od producenta podzespołów do wagonów kolejowych korzyści majątkowej w kwocie 900 tysięcy złotych - poinformowała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej. Prokuratura podała, że w trakcie przesłuchań jeden z podejrzanych przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Nie ujawniła jednak, o którego z zatrzymanych chodzi. Z udziałem obu mężczyzn śledczy przeprowadzili szereg innych czynności dowodowych, kompletując materiał dowodowy. Wobec podejrzanych zostały zastosowane środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w wysokości 100 tysięcy złotych oraz zakazu kontaktowania się z określonymi osobami. Podejrzanym może grozić do 10 lat więzienia. PK zaznacza, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Prezes odwołany
FPS jest jedną z najstarszych firm produkujących tabor kolejowy. Pierwsze wagony kolejowe ze znakiem Cegielskiego wyprodukowane zostały w 1921 roku. W 1926 roku fabryka rozpoczęła produkcję parowozów. Po II wojnie światowej firma działała pod nazwami Fabryka Wagonów i Fabryka Lokomotyw i Wagonów. W wyniku prowadzonych przekształceń w 1997 roku na bazie Fabryki Lokomotyw i Wagonów powstało przedsiębiorstwo H. Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych Sp. z o.o., które kontynuuje działalność produkcyjną i usługową w zakresie taboru szynowego. Od 2010 roku 100 proc. udziałów w FPS ma Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP). "ARP SA - jako podmiot nadzorujący tę spółkę - niezwłocznie podjął wszelkie niezbędne działania w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. W dniu 10.09.2025 Rada Nadzorcza FPS Cegielski podjęła uchwałę o odwołaniu dotychczasowego prezesa zarządu spółki. Obecnie funkcję pełniącego obowiązki prezesa zarządu pełni dotychczasowy członek zarządu, który ma uprawnienia do jednoosobowej reprezentacji spółki. Wiemy też, że w trybie natychmiastowym wdrażane są w spółce nowe, odpowiednie procedury” - napisano w oświadczeniu, które otrzymała PAP. Przedstawiciele Agencji podkreślili też w oświadczeniu, że zasady etyczne i reguła zero tolerancji dla jakichkolwiek nieprawidłowości są fundamentem działania całej Grupy Kapitałowej ARP i wszelkie naruszenia tych zasad wyjaśniają odpowiednie służby i spotykają się ze zdecydowaną reakcją. W lipcu 2024 roku spółka PKP InterCity podpisała z FPS kontrakt o wartości ponad 4,2 mld zł na zakup 300 nowych wagonów. W umowie przewidziano możliwość skorzystania przez przewoźnika z opcji kupna dodatkowych 150 wagonów, co podniosłoby wartość kontraktu do ponad 6,3 mld zł. Kilka tygodni temu prezes PKP InterCity zapowiedział zamówienie w FPS 150 dodatkowych wagonów i tym samym rozszerzenie ubiegłorocznej umowy.
Autorka/Autor: tam
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Kaczmarczyk/PAP