Nie interesują ich "polityczne potyczki" a "prawda rzeki". Społecznicy spotkają się w Cigacicach

Źródło:
TVN24, PAP
Tomasz Włoch o spotkaniu ludzi w Cigacicach ws. Odry
Tomasz Włoch o spotkaniu ludzi w Cigacicach ws. OdryTVN24
wideo 2/35
Tomasz Włoch o spotkaniu ludzi w Cigacicach ws. OdryTVN24

Nam chodzi o to, żeby poznać prawdę - mówią bracia Tomasz i Piotr Włoch, przedsiębiorcy z Cigacic (woj. lubuskie) nad Odrą. To właśnie w tej miejscowości w środę ma odbyć się spotkanie mieszkańców, przedsiębiorców i społeczników, którym los rzeki leży na sercu. - Chcemy dać sygnał, że to, co stało się z Odrą to jest sprawa, którą trzeba się zająć - podkreślają.

Mieszkańcy, społecznicy i przedsiębiorcy mówią wprost: nie chcemy, żeby katastrofa ekologiczna w Odrze została zamieciona pod dywan. "Umieranie rzeki" dotyczy ich wszystkich, bo nad Odrą mieszkają, spędzają czas, a wielu z nich związało też z nią swoje firmy. Łukasz Wójcik, reporter TVN24 odwiedził przystań turystyczną na Odrze w Cigacicach (woj. lubuskie), gdzie Roman, Tomasz i Piotr Włoch prowadzą swoją działalność. Ojciec jest bosmanem, a synowie mają bar oraz wypożyczalnię sprzętu wodnego.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Jeszcze nie tak dawno, na plaży w Cigacicach był tłok. - Odra miała niski stan, czyli w nurcie miała około 80 centymetrów wody i tutaj były tłumy dzieci i rodzin. Było radośnie. Organizujemy tutaj często dużo atrakcji kulturalnych. A teraz klapa. Jest nam potwornie smutno - mówi Tomasz Włoch. Jego brat Piotr dodaje: - Ludzi, którzy się tu pojawili można policzyć na palcach jednej ręki. Wszystkie rezerwacje, które mieliśmy zostały odwołane.

Czytaj też: Katastrofa ekologiczna w Odrze. Co wiemy do tej pory.

Pustki są też w porcie. - Wydzwaniali do mnie rezydenci, którzy trzymają tutaj łodzie. Pytali, co słychać, czy będzie można wypłynąć. Smutno jest, bo życie tu tętniło. Każdą wolną chwilę wodniacy poświęcali na to, żeby tu przyjechać. W tej chwili wszyscy przerażeni - opowiada bosman Roman Włoch.

W porcie rzecznym pustkiTVN24

Cała trójka mówi zgodnie, że najgorsza jest nieświadomość dotycząca tego, co się wydarzyło z Odrą. To właśnie ona - jak podkreślają - wywołuje w lokalnej społeczności i w turystach strach. - W momencie, w którym coś byśmy wiedzieli to byłaby jasna sytuacja i moglibyśmy się jakoś do tego przygotować. A tak mamy sytuację, w której pan Kowalski, czy pani Kowalska ma ze swoją rodziną przyjechać nad Odrę i obawiać się tego, że może na przykład wdycha jakiś środek chemiczny. A konkretnej informacji nie ma. To wszystko powoduje, że tutaj nie przyjadą. I faktycznie tutaj nie ma nikogo - podkreśla Tomasz Włoch.

Z jednej strony pobrzmiewa troska o środowisko, z drugiej również strach o to jak firmy związane z Odrą dadzą sobie radę. - Sezon w tej branży wygląda tak, że na początku inwestuje się wszystkie pieniądze, które się zarabia, a ostatnie dwa miesiące to są pieniądze, które zostają na zimę. A są tacy, którzy mają jeszcze większy problem, na przykład rybacy, którzy poławiali rybę. To są firmy, które zaopatrywały w żywność wiele restauracji. Oni są pozbawieni jakichkolwiek możliwości. Sklepy wędkarskie w pobliżu rzeki też będą miały trudności w funkcjonowaniu - wylicza Piotr Włoch.

Z przestrzeni nad Odrą korzystali mieszkańcy i turyściTVN24

Spotkanie na moście w Cigacicach. "Nie będziemy na razie blokować żadnych ulic"

W internecie pojawiło się zaproszenie na spontaniczne "spotkanie/protest" na moście w Cigacicach. W środę o godzinie 18 mają się tam pojawić ci, którym los Odry nie jest obojętny. - To nawet nie jest protest. To jest spotkanie ludzi, którzy skupiali się wokół tej przystani, na tej otwartej przestrzeni. Chcemy tylko dać sygnał, że my chcemy wiedzieć, co się stało z rzeką. Ta wiedza jest dla nas niezbędna, bo pozwoli nam przetrwać. Jeżeli tu była przyducha to chcemy to wiedzieć, jeżeli rzeką popłynął azot, który wywołał nadmiar sinic, które zabiły te ryby to też nas to interesuje. Chcemy wiedzieć kto za to odpowiada i czy zostanie za to pociągnięty do odpowiedzialności - mówi Tomasz Włoch.

W części mediów pojawiły się zapowiedzi, że środowe spotkanie to dopiero początek, a w planach społeczników jest też blokowanie kluczowych dróg. - To będzie spokojne spotkanie. Nie będziemy na razie blokować żadnych ulic. Tu nie o to chodzi, żeby komuś uprzykrzać życie, tylko, żeby zwrócić uwagę, że trzeba sprawą się zająć. Ja cały czas mam nadzieję, że poznamy prawdę. Nie chcę siać defetyzmu i wierzę w to, że są przyzwoici ludzie, którzy do tego doprowadzą - tłumaczy Piotr Włoch.

W środę w Cigacicach ma się odbyć spotkanie tych osób, którym los Odry nie jest obojętnyTVN24

"Nas interesuje tylko prawda rzeki"

Spotkanie w Cigacicach ma być też okazją do tego, by upomnieć się o stworzenie "instrumentów i przepisów, które będą chronić niematerialne dobro jakim jest rzeka". Bracia Włoch, pytani o to, czy mają jakieś oczekiwania względem władz mówią jednym głosem: zależy nam tylko na poznaniu prawdy tej rzeki. - Mamy tu pewną społeczną opowieść, łąkę, o którą dbamy, łęga odrzańskiego, który jest przestrzenią otwartą do skorzystania przez każdego w każdej chwili. I to jest ta oddolna praca społeczna, która nas interesuje. My jesteśmy totalnie apolityczni, nie chcemy brać udziału w żadnych tarciach, które się odbywają pomiędzy politykami. Nas interesuje tylko prawda tej rzeki - mówi Tomasz.

Obaj bracia mają też dość politycznych przepychanek i prób zbijania kapitału politycznego na Odrze. - Nie interesują mnie potyczki polityczne tylko to, co się tutaj wydarzyło. Te przepychanki są najbardziej irytujące. Budowanie kapitału na czymś takim, czy ukrywanie skali zdarzenia to rzeczy niedopuszczalne. Tutaj trzeba znaleźć sposób na wyjście z tej sytuacji, a nie budować sobie PR - dodaje Piotr.

"Klienci zniknęli, a straty liczone są w dziesiątkach złotych"

Na trudną sytuację nadodrzańskich przedsiębiorców zwraca również uwagę Północna Izba Gospodarcza, która we wtorek wydała w tej sprawie komunikat. Według PIG najpoważniejsza sytuacja jest w firmach zajmujących się sportem i rekreacją. Mowa np. o wypożyczalniach kajaków i sprzętu sportowego czy miejscach oferujących wypoczynek nad wodą. Jak zauważa PIG dla tych firm "katastrofa ekologiczna to gigantyczne straty i niemal całkowita blokada funkcjonowania"

- Moi klienci są przestraszeni, nie wiedzą, co się dzieje. Myślą, że być może tutaj też pływają śnięte ryby i boją się przyjeżdżać. (...) W pierwszych kilku dniach od momentu wysłania alertu RCB miałem 80 procent mniej przychodów. W tej chwili to jest 0 złotych. Nie mam ani jednego telefonu - mówił w środę w TVN24 właściciel wypożyczalni sprzętu wodnego.

"Nie ma ani jednego telefonu, ani jednego klienta"
"Nie ma ani jednego telefonu, ani jednego klienta"TVN24

Do organizacji wpływają też skargi z sektora gastronomii, od smażalni ryb czy ośrodków agroturystycznych. - Ich funkcjonowanie zostało odcięte właściwie z godziny na godzinę. Klienci zniknęli, a straty liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych - wskazała prezes PIG Hanna Mojsiuk, cytowana w komunikacie.

Dlatego izba apeluje o pomoc dla przedsiębiorców. Organizacja oczekuje "szybkiej ścieżki wsparcia dla przedsiębiorców, którzy musieli zawiesić działalność lub którzy w wyniku katastrofy na Odrze utracili klientów". - Oni mówią wprost: dla nas już skończył się sezon turystyczny. Półtorej miesiąca strat z czterech miesięcy całkowitego funkcjonowania - zauważyła Mojsiuk.

Prezes PIG o funduszu wsparcia dla firm działających nad Odrą
Prezes PIG o funduszu wsparcia dla firm działających nad OdrąTVN24

Katastrofa ekologiczna, o której przyczynach wciąż niewiele wiadomo

Tony śniętych ryb znajdowane są w Odrze od wielu dni na odcinku kilkuset kilometrów. Pierwsze sygnały o katastrofie ekologicznej pojawiły się pod koniec lipca, jednak jej przyczyna nie jest potwierdzona. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała w sobotę 13 sierpnia, że pierwsze wyniki toksykologii ryb wykluczyły rtęć jako powód śnięcia ryb. Wykluczone zostały też metale ciężkie.

We wtorek minister klimatu i środowiska poinformowała na Twitterze, że "eksperci zespołu ds. skażenia Odry zdecydowali, by próbki zostały wysłane do zagranicznych laboratoriów". "Oprócz badań w polskich instytutach, wczoraj próbki zostały przekazane do laboratorium w Czechach. Dzisiaj zostaną dostarczone do Holandii i Wielkiej Brytanii" - dodała.

W trzech województwach (zachodniopomorskie, lubuskie, dolnośląskie) wciąż obowiązuje zakaz wstępu do Odry. Obejmuje on zakaz kąpieli, zakaz wędkowania, zakaz uprawiania sportów wodnych, zakaz pojenia zwierząt. Zakaz obowiązuje do 18 sierpnia. We wtorek wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, powiedział w TVN24, że "najprawdopodobniej ten zakaz zostanie przedłużony".

Odra pod lupą prokuratorów

W środę, podczas konferencji Zbigniewa Ziobry, jego zastępca poinformował, że "zawiadomienie w sprawie zostało złożone 10 sierpnia przez naczelnika Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu". - A już 11 sierpnia zostało wszczęte postępowanie w sprawie zanieczyszczenia środowiska w znacznych rozmiarach w okresie lipca bieżącego roku na terenie woj. śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego poprzez zanieczyszczenie wód rzeki Odry, których następstwem były zniszczenia w świecie zwierzęcym, tj. o czyn z art. 182 Kodeksu karnego - powiedział Krzysztof Sierak, zastępca prokuratora generalnego.

Dodał, że "niezwłocznie na polecenie prokuratora generalnego 12 sierpnia br. prokurator regionalny we Wrocławiu swoim zarządzeniem powołał zespół śledczy do prowadzenia przedmiotowej sprawy".

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autorka/Autor:aa/ tam

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24