Policjant z Kościana pomógł polskim turystom w Czechach. Podczas urlopu spotkał na szlaku ojca, który stracił z oczu 10-letniego syna. Starszy posterunkowy ustalił rysopis chłopca i ruszył w drogę. Pół godziny później natknął się na płaczącego chłopca.
Pojechał na urlop, ale przed pracą nie udało mu się uciec. Starszy posterunkowy Marcin Kubacki z kościańskiej policji wybrał się na wycieczkę do Czech do skalnego miasta Ardspach. W weekend wybrał się na szlak. Podczas wędrówki spotkał obywatela Polski, który szukał swojego syna.
- Mężczyzna opisał, jak wygląda syn i jak był ubrany. Policjant zapamiętał podany rysopis i wchodząc w górę, zachował czujność i rozglądał się na wypadek, gdyby chłopiec znajdował się gdzieś na szlaku. Po koło pół godziny st. post. Marcin Kubacki zauważył chłopca odpowiadającego rysopisowi, który był roztrzęsiony i płakał - relacjonuje asp. Jarosław Lemański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.
Policjant podszedł do chłopca. Okazało się, że to właśnie 10-letni Adam. Funkcjonariusz sprowadził chłopca w dół szlaku. I tak przestraszony, ale cały i zdrowy chłopiec wrócił pod opiekę ojca.
Warto rozmawiać z dziećmi o możliwych trudnych sytuacjach
Policjanci przypominają, że takie sytuacje są bardzo stresujące dla dzieci, ale niestety się zdarzają. Dlatego istotne jest, by przygotować najmłodszych na różne scenariusze i przekazać im jak się zachować i gdzie można uzyskać pomoc.
- Nie powinno się ich w takich sytuacjach dodatkowo straszyć ani upominać, tylko poświęcić chwilę na spokojną rozmowę. Aby zapobiec takiej sytuacji w przyszłości, należy im przypomnieć, że nie wolno się oddalać bez pytania ani samodzielnie, ani z innymi dorosłymi, nawet gdy zapewniają, że znają mamę lub tatę - dodaje aspirant.
Funkcjonariusze apelują również do rodziców, by nigdy nie straszyli dzieci służbami. Stwierdzenie "bądź grzeczny, bo inaczej zabierze cię pan policjant" może powstrzymać dziecko z kryzysowej sytuacji przed poproszeniem o pomoc.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Greir/Shutterstock/ KPP Kościan