Rowerem po kraju, "który za chwilę może być uznany za mocarstwo". Anglik o Polsce sprzed blisko 90 lat

Źródło:
TVN 24 Poznań
Poznań w 1934 roku
Poznań w 1934 rokuNarodowe Archiwum Cyfrowe, Cyfrowe Repozytorium Lokalne
wideo 2/15
Poznań w 1934 rokuNarodowe Archiwum Cyfrowe, Cyfrowe Repozytorium Lokalne

Wziął rower i popłynął z nim statkiem do Gdańska, po czym ruszył w Polskę. "Czasami według planu, a czasami zdając się na przypadek" - tak wyglądała podróż Bernarda Newmana, angielskiego dziennikarza po Polsce w 1934 roku.

Efektem tej podróży jest książka "Rowerem po II RP", która dopiero teraz doczekała się w Polsce publikacji. Jej autor to prawdziwy człowiek-orkiestra. "Dziennikarz, pisarz, żołnierz, kompozytor piosenek i musicali, podróżnik, urzędnik administracji państwowej, domniemany szpieg, wreszcie zamiłowany cyklista" - tak pisze o nim tłumaczka Ewa Kochanowska.

Skąd u niego pomysł na taką wyprawę i książkę? "W Anglii zaskakująco mało wie się o Polsce, a przecież to kraj, który za chwilę może być uznany za mocarstwo. (...) była to tylko owiana sentymentem nazwa – nazwa kraju, który półtora wieku temu zniknął z mapy, brutalnie podzielony między Rosję, Prusy i Austrię. O Polsce usłyszeliśmy dopiero pod koniec pierwszej wojny światowej, gdyż póki Rosja pozostawała naszym sojusznikiem, póty wszelkie dyskusje o niepodległej Polsce były zakazane" - pisał Newman.

Jednym z punktów na trasie Anglika był Poznań. Na co zwrócił uwagę w stolicy Wielkopolski?

"Temu tylko zawdzięczam, że ślepota nie poraziła mnie na miejscu"

Przewodniki po Poznaniu z okresu międzywojennego sugerowały zwiedzanie miasta od wschodu do zachodu, "po linji historycznego rozwoju". Zgodnie z nimi Anglik powinien zajrzeć najpierw do najstarszych dzielnic - Śródki i Ostrowa Tumskiego.

Ale tam go nie było. Tym samym nie zobaczył katedry w zupełnie innej formie, niż ta znana obecnie poznaniakom. Jej regotyzacja miała miejsce dopiero po II wojnie światowej.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Poznańska katedra w 1934 rokuNAC

Stamtąd - przed Chwaliszewo będące jeszcze wyspą - turysta docierał na Stare Miasto.

Chwaliszewo około 1930 rokuarchiwum MTP

"Serca miasta" Newman już ominąć nie mógł. "Centrum starego Poznania stanowi rynek, otoczony tradycyjnie niemieckimi domami. Pośrodku stoi ratusz, pełna wdzięku renesansowa budowla z mnóstwem arkad i galerii. Niestety, niemieccy zarządcy postanowili upiększyć ją, pokrywając farbą – złotą na czarnym tle. Czas jednak robi swoje i temu tylko zawdzięczam, że ślepota nie poraziła mnie na miejscu" – opisywał Stary Rynek Newman.

Widok na domki budnicze i RatuszNAC

To co widział wokół ratusza wyglądało zupełnie inaczej niż obecnie. Wszystko przez zniszczenia z II wojny światowej. Po walkach o Poznań w 1945 roku Stary Rynek był zniszczony i odbudowano go w innej formie.

Co zatem zobaczył Anglik?

W miejscu Wagi Miejskiej był Nowy Ratusz zbudowany przez Prusaków.

Widok na gmach Odwachu i Nowy RatuszNAC

Domki budnicze obok ratusza także miały zupełnie inną formę - w ostatnim z nich znajdował się sklep firmy Krause sprzedającej m.in. kosze wiklinowe, wyplatane meble i wózki dziecięce.

W ostatnim z domków budniczych sprzedawano m.in. kosze wiklinoweNAC

Nie było nowoczesnych budynków Arsenału i Sukiennic - zamiast nich stały kamienice.

Południowa pierzeja Starego Rynku przed 1939 r.CYRYL

Sukiennice jednak na Starym Rynku były, tyle że przy Ratuszu.

Sukiennice przy RatuszuCYRYL

"Najmniej polskie spośród polskich miast"

Inne były też pozostałe kamienice wokół Starego Rynku. Funkcjonowały w nich słynne w całym mieście punkty handlowe takie jak Centralna Drogeria Józefa Czepczyńskiego czy sklep z artykułami gospodarstwa domowego Franciszka Koszewskiego ale też winiarnia Golderinga, który ufundował miastu studzienkę Bamberki.

"Przy głównych ulicach Poznania znajdują się eleganckie nowoczesne sklepy; styl jednego z nich wydał mi się znajomy – podniosłem głowę i zobaczyłem wytłoczony złotymi literami na czerwonym tle napis: Woolworth" - pisał Newman. To ogromny dom towarowy, który znajdował się na narożniku Starego Rynku z ulicą Szkolną.

Sklepy przy Starym RynkuCYRYL

"Modne sklepy przeplatały się z pozostałościami dawnej epoki – zatęchłe piwnice, gdzie przymilny Żyd zaprasza, by zejść po schodkach i kupić warzywa czy ser" - pisał Anglik.

I właśnie w kontekście żydowskich kramów, pisał o Poznaniu jako o mieście sprzeczności. "W rzeczywistości w Poznaniu mieszka stosunkowo niewielu Żydów. Wszystko to dość dziwnie wygląda – Poznań jest najmniej polskim z polskich miast, jeśli chodzi o architekturę i atmosferę. Niemcy pozbyli się ich skutecznie podczas zaborów, budowali nowe i proste ulice, pokrywając je brukiem, uczyli ludzi żyć planowo i metodycznie, czy zainteresowani chcieli tego, czy nie, licznie się tu wreszcie osiedlali. A teraz wrócili do Niemiec. Żydzi zaś nigdy nie byli zachęcani do zamieszkiwania w niemieckiej Polsce, zatem w Poznaniu można znaleźć ledwie po kilku przedstawicieli mniejszości narodowych. Chociaż więc Poznań jest najmniej polskim spośród polskich miast, to tak naprawdę ma najwyższy ze wszystkich odsetek polskich mieszkańców!".

"Przeżyłem rozczarowanie"

Ze Starego Rynku Newman udał się do hotelu Bazar. "To tam ogniskowało się polskie życie pod niemieckim zaborem, to tam spotykali się i spiskowali polscy patrioci: niejedno powstanie narodziło się – i skonało – w tych pomieszczeniach; w tym przytulisku pielęgnowano polską kulturę, za co dziś jest słusznie honorowane. Sława hotelu Bazar kwitła aż do odzyskania niepodległości przez Polskę, gdyż to tu właśnie zatrzymał się Paderewski w grudniu 1918 roku i stąd wydał słynny rozkaz rozbrojenia i usunięcia oddziałów niemieckich z Polski" – pisał Anglik. I choć mijał się nieco z faktami, to faktycznie stąd Paderewski wygłosił przemówienie, które zainicjowało wybuch powstania wielkopolskiego.

Hotel BazarNAC

Wrażenia Newmana z pobytu w Poznaniu nie były generalnie zbyt dobre. "Przeżyłem rozczarowanie. Z jakiegoś powodu wyobrażałem go sobie jako zabytkowe miasto. Nic z tych rzeczy, z wyjątkiem ratusza, kilku kościołów i paru uliczek przy rynku Poznań jest bardzo nowoczesny i trzyma rękę na pulsie. Ma kilka niezłych budynków – uniwersytet, Zamek Cesarski wzniesiony przez kajzera (niemieckiego cesarz - przyp. red.) jako symbol niemieckiego panowania nad miastem, teatr i kilka muzeów".

Obchody Uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego w 1934 r. - po prawej Zamek Cesarski, z tyłu gmach uniwersytetuNAC

Budynki, które wymienia Anglik to dzielnica cesarska, wybudowana na początku XX wieku w miejscu likwidowanych obwarowań Twierdzy Poznań. Budowle te miały typowo germański charakter i miały podkreślać niemiecki charakter miasta, jaki rzekomo Poznań miał mieć od zawsze.

Newman zwrócił jeszcze uwagę na dwa pomniki. "Pierwszy z nich to bogato zdobiony monument ku czci odrodzenia Polski" - pisał.

Miał na myśli nieistniejący dziś Pomnik Wdzięczności - Najświętszego Serca Jezusowego stojący na placu Mickiewicza. Odsłonięto go 30 października 1932 roku jako wotum wdzięczności za odzyskanie wolności przez Polskę. Powstał ze środków zebranych przez mieszkańców miasta. Monument stanął na placu Mickiewicza, miał formę gigantycznego łuku triumfalnego z pięciometrową figurą Chrystusa.

Uroczystości imieninowe Józefa Piłsudskiego w Poznaniu pod Pomnikiem WdzięcznościNAC

W październiku 1939 roku pomnik został zburzony przez Niemców, a figura Jezusa została przetopiona.

Na placu Mickiewicza, gdzie pomnik stał w latach 30. XX wieku, dziś są dwa inne: Mickiewicza i Ofiar Poznańskiego Czerwca 1956 r.

Ale osoby, które chciałyby śladami Newmana ruszyć na wycieczkę po Poznaniu, mogą zajrzeć na teren kościoła p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana przy ul. Kościelnej. Tam zobaczyć można replikę figury Chrystusa z tamtego pomnika.

Drugi pomnik był dla niego "wiele bardziej intrygujący". Mowa o pomniku poświęconemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych Woodrowowi Wilsonowi. 

"Jako autor Trzynastego Punktu jest on w Polsce daleko bardziej czczony niż we własnym kraju. Przypisuje mu się zasługi w odniesieniu do wielu spraw, o których nie miał pojęcia, wyobrażenia przeciętnego Polaka o wydarzeniach, które przyniosły mu wolność, są zdumiewająco naiwne" - pisał Newman.

Przypomnijmy, w styczniu 1918 roku, Wilson przedstawił orędzie o powojennym ładzie na świecie. W trzynastym punkcie jasno stwierdził, że musi zostać utworzone niepodległe państwo polskie. Włączenie do orędzia sprawy polskiej to zasługa Ignacego Jana Paderewskiego. Pianista i kompozytor był wtedy bardzo popularny na Zachodzie i wykorzystywał to w dyplomacji.

Pomnik Wilsona odsłonięto w Poznaniu w 1931 roku w parku jego imienia na Łazarzu. Nim pomnik stanął w mieście, jego drewniana makieta w skali 1:1 objechała Poznań. Kopię ustawiano w miejscach, które brano pod uwagę jako przyszłą lokalizację pomnika.

Na tym relacja Anglika ze stolicy Wielkopolski się kończy. Nie zajrzał on na tereny Międzynarodowych Targów Poznańskich, gdzie mógłby zobaczyć jeszcze jedno dzieło pruskiej architektury - Wieżę Górnośląską.

Wieża Górnośląska w 1930 rNAC

Zobaczyłby tam także budynki wybudowane na Powszechną Wystawę Krajową w 1929 roku - największą wystawę jaką kiedykolwiek zorganizowano w naszym kraju.

Pierwszy telewizor i wesołe miasteczko. Tak wyglądała Pewuka
Pierwszy telewizor i wesołe miasteczko. Tak wyglądała Pewuka14.05. | Powszechną Wystawę Krajową zorganizowano w 1929 r. z okazji 10-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. - Pokazywała ona dorobek całej wolnej Polski, kraju, który po latach wrócił na mapy. To było wielkie wydarzenie w państwie, które dopiero się odradzało - tłumaczy Filip Czekała, dziennikarz tvn24.pl, który wraz z Tomaszem Mikszo, archiwistą Międzynarodowych Targów Poznańskich, napisał książkę "Pewuka. Cud nad Wartą".TVN 24 Poznań

Dzisiaj turyści odwiedzający Poznań zaglądają jeszcze do Zamku Królewskiego. Newman nie mógł go zobaczyć - wybudowano go w latach 2010-2013.

Nie było też dwóch jezior Rusałki i Maltańskiego, nad którymi poznaniacy lubią spędzać czas. Oba zaczęto budować w czasie hitlerowskiej okupacji.

21 lat po wizycie Newmana powstał z kolei Okrąglak, perła poznańskiego modernizmu.

Autorka/Autor:Filip Czekała

Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

Fala wezbraniowa na Odrze przemieszcza się przez Oławę i zbliża się do Wrocławia. W miejscu, gdzie rzeka wpływa do stolicy Dolnego Śląska, poziom wody od rana do wczesnego popołudnia w środę podniósł się o prawie 40 centymetrów. Z najnowszej prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Kiedy fala wezbraniowa dotrze do Wrocławia? Nowa prognoza IMGW

Kiedy fala wezbraniowa dotrze do Wrocławia? Nowa prognoza IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Stronie Śląskie, które po tym, jak naporu wody nie wytrzymała tama, zostało kompletnie zrujnowane. Reporter TVN24 Jan Piotrowski rozmawiał z jedną z mieszkanek, panią Katarzyną, która zwróciła się z apelem do władz. - Szanowni państwo, drogi panie premierze. To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Prosimy bardzo, żeby przysłać tutaj kogoś, kto zajmuje się zarządzaniem kryzysowym, kto będzie w stanie powiedzieć służbom, gdzie mają iść, co mają robić, jak mają pomagać. Bo tutaj jest rozgardiasz - mówiła. Tymczasem IMGW przekazało, że Nowogród Bobrzański (województwo lubuskie) nad rzeką Bóbr może być w niebezpieczeństwie. Większość obowiązujących stanów alarmowych i ostrzegawczych dotyczy dorzecza Odry. Fala na rzece jest wydłużona i rozciąga się na ponad 100 kilometrach.

"Drogi panie premierze". Apel ze zrujnowanego miasta

"Drogi panie premierze". Apel ze zrujnowanego miasta

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Polskim kandydatem do Oscara 2025 w kategorii najlepszy film międzynarodowy jest "Pod wulkanem" Damiana Kocura - poinformowała Grażyna Torbicka, członkini polskiej komisji oscarowej. W tym roku zgłoszono 11 filmów, ale jeden z nich nie został zakwalifikowany.

Oscary 2025. "Pod wulkanem" Damiana Kocura polskim kandydatem w kategorii najlepszy film międzynarodowy

Oscary 2025. "Pod wulkanem" Damiana Kocura polskim kandydatem w kategorii najlepszy film międzynarodowy

Źródło:
tvn24.pl

Doszło do niezręczności komunikacyjnej ze strony minister Pauliny Hennig-Kloski. Słowo "pożyczka" w ogóle nie powinno się pojawiać - powiedział Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Polski 2050.

Hołownia: to słowo w ogóle nie powinno się pojawić

Hołownia: to słowo w ogóle nie powinno się pojawić

Źródło:
PAP

Ubezpieczenie AC chroni przed rozmaitymi rodzajami szkód, najczęściej również tych będących wynikiem zalania. Warto jednak pamiętać, że na to, czy dostaniemy odszkodowanie i w jakiej kwocie, wpływ będzie miało kilka ważnych czynników. Co zrobić, by dostać odszkodowanie po powodzi?

Zalany samochód a odszkodowanie z autocasco. Co trzeba wiedzieć?

Zalany samochód a odszkodowanie z autocasco. Co trzeba wiedzieć?

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja powodziowa w środkowej Europie poprawia się, ale wciąż jest trudna. W Austrii potwierdzono piątą ofiarę śmiertelną żywiołu. Niektóre akweny w Czechach wciąż grożą wylaniem. Fala powodziowa na Dunaju przechodzi przez Węgry, szykuje się na nią Budapeszt.

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Źródło:
Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Stan napełnienia zbiornika Racibórz Dolny, który przechwycił i "ściął" falę wezbraniową na Odrze, zmniejsza się. W środę o godzinie 10 utrzymywał on około 134 miliony metrów sześciennych wody, czyli 72 procent swej pojemności - przekazały Wody Polskie. Jeszcze we wtorek było to niemal 148 milionów metrów sześciennych, a więc 80 procent.

"Pracuje zgodnie z instrukcją". "Ściął" wielką falę, teraz wody w nim ubywa

"Pracuje zgodnie z instrukcją". "Ściął" wielką falę, teraz wody w nim ubywa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę woda wlewała się do Kłodzka w zastraszającym tempie. Kamera TVN24 zarejestrowała, jak szybko podnosił się jej poziom. Najlepiej widać to na przykładzie jednego z zaparkowanych w centrum samochodów.

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Źródło:
TVN24

Dzięki zaangażowaniu strażaków i służb leśnych udało się uratować życie sarenki poszkodowanej w powodzi. Niszczycielska siła żywiołu nie pozostaje bez wpływu na lasy i mieszkające w nich zwierzęta. Jednak - jak podkreślają eksperci - natura szybciej zabliźnia rany związane z kataklizmem.

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Źródło:
tvnmeteo.pl. RDLP w Zielonej Górze

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadza stan klęski żywiołowej na terenie kolejnych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązują i czego mogą się spodziewać ich mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Nawet 500 bojowników Hezbollahu straciło co najmniej jedno oko w eksplozjach pagerów, do których doszło we wtorek - informuje saudyjska telewizja Al Hadath. Wcześniej służby donosiły, że wśród niemal trzech tysięcy rannych stwierdzono głównie obrażenia twarzy i rąk. Tymczasem według Reutera, pagery wyprodukowane zostały na Węgrzech, ale dotarcie do ich producenta okazało się niemożliwe.

Media: nawet 500 członków Hezbollahu straciło oko lub wzrok

Media: nawet 500 członków Hezbollahu straciło oko lub wzrok

Źródło:
Reuters, BBC, PAP, i24news, tvn24.pl

W Żelaznem pracę idą pełną parą, coraz sprawniej - relacjonował z wsi w województwie dolnośląskim reporter TVN24 Paweł Popkowski. Jedna z jej mieszkanek przyznała, że straciła całe gospodarstwo. - Stan mojego posiadania to wiadro i łopata - mówiła. Rzeka Biała Lądecka sprawiła mieszkańcom ogromne problemy w ostatnich dniach, kiedy w kulminacyjnym momencie "zmieniła się w rwący potok.

"Stan mojego posiadania to wiadro i łopata". Co zastali, kiedy woda opadła

"Stan mojego posiadania to wiadro i łopata". Co zastali, kiedy woda opadła

Źródło:
tvn24.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma sprawdzić, czy w miejscach objętych powodzią dochodzi do zmów cenowych lub nadużywania pozycji dominującej - poinformował w środę Urząd. Efektem nielegalnych działań może być między innymi wzrost cen produktów pierwszej potrzeby. Za nieuczciwe praktyki przedsiębiorcom mogą grozić potężne kary finansowe.

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

Źródło:
PAP

Wzmacniane wały, wydawane worki z piaskiem - wszystko po to, by we Wrocławiu nie było powtórki z 1997 roku. Kulminacyjna fala ma dotrzeć do miasta w czwartek po południu. Woda zalała już część ulic Stabłowic, a o 12 zamknięte zostały mosty Średzkie na Bystrzycy i ulica Ludowa. Rozpoczęła się ewakuacja zalanego gospodarstwa na wrocławskim Jarnołtowie.

Wrocław. Zamknięte mosty Średzkie, woda na ulicach Stabłowic, pierwsza ewakuacja

Wrocław. Zamknięte mosty Średzkie, woda na ulicach Stabłowic, pierwsza ewakuacja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Strażacy wyciągnęli z rwącej wody dwóch amerykańskich żołnierzy, których w miejscowości Trzebień (Dolnośląskie) porwał nurt rzeki Bóbr. Mężczyźni zostali odstawieni do jednostki, w której stacjonują.

Strażacy uratowali amerykańskich żołnierzy, których porwał nurt rzeki

Strażacy uratowali amerykańskich żołnierzy, których porwał nurt rzeki

Źródło:
tvn24.pl

Powódź w południowo-zachodniej Polsce widać na mapach opracowanych przez firmę ICEYE na podstawie danych zebranych przez satelity radarowe. Można na nich zobaczyć, jak wielka woda rozlała się w pięciu miastach i ich okolicach.

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Źródło:
tvn24.pl, ICEYE

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Norwegia poinformowała, że wykryła podwyższony poziom radioaktywnego cezu w pobliżu granicy arktycznej z Rosją. - Ze strony naszych służb nie było żadnych ostrzeżeń dotyczących zwiększonej zawartości tych czy innych izotopów. Nie było też ostrzeżeń o zagrożeniach dla ludzi. Dlatego nie mam tu nic do dodania - stwierdził rzecznik Kremla, reagując na te doniesienia.

Norwegia wykryła podwyższony poziom radioaktywnego cezu w pobliżu arktycznej granicy z Rosją

Norwegia wykryła podwyższony poziom radioaktywnego cezu w pobliżu arktycznej granicy z Rosją

Źródło:
Reuters, Interfax, Wiedomosti, PAP, tvn24.pl

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe. Droga jest zablokowana.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Budowa tunelu pod Łodzią to zadanie o bardzo wysokim ryzyku - podkreśla ekspert w zakresie rekonstrukcji zabytkowych budynków Andrzej Adamiak. Wtóruje mu Michał Koliński, znawca historii Łodzi, który podkreśla, że w śródmieściu roi się od zaniedbanych kamienic, które często nie mają żadnego podpiwniczenia i wzajemnie się na sobie opierają. Dlaczego? W tej historii miesza się rzeczywistość z połowy XIX wieku i ta po drugiej wojnie światowej.

Bez fundamentów i na "pożyczonych" ścianach. Drążenie pod Łodzią jest ekstremalnie trudne

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

74-letnia Teresa D. aresztowana w sprawie Jacka Jaworka opuści dzisiaj areszt. Tak zdecydował Sąd Okręgowy w Częstochowie, który rozpatrywał zażalenie na areszt złożone przez obrońcę kobiety. 74-latka usłyszała zarzut utrudniania śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi Jaworkowi poprzez jego ukrywanie. Kobieta jest jego ciotką. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Ciotka Jacka Jaworka zwolniona z aresztu. Jest podejrzana o jego ukrywanie

Ciotka Jacka Jaworka zwolniona z aresztu. Jest podejrzana o jego ukrywanie

Źródło:
tvn24.pl

Sejmowa komisja śledcza do spraw inwigilacji Pegasusem miała w środę przesłuchać Piotra Pogonowskiego, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Do przesłuchania jednak nie doszło, bo świadek nie stawił się na posiedzeniu. Komisja wezwała go na kolejny termin.

Komisja miała przesłuchać byłego szefa ABW. Nie stawił się, jest kolejny termin

Komisja miała przesłuchać byłego szefa ABW. Nie stawił się, jest kolejny termin

Źródło:
PAP

Płacimy za 100-200 lat zaniedbań polegających na masowym obsadzeniu świerkiem naszych gór - mówi prof. Krzysztof Świerkosz z wydziału nauk biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Na duże znaczenie lasów w retencji wód wskazuje również dr Antoni Kostka z Centrum Strategii Środowiskowych. "Nie istnieje żadna sprzeczność pomiędzy rolą lasów a koniecznością budowania instalacji hydrotechnicznych. Jedno nie wyklucza drugiego", podkreślił.

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, tvn24.pl

Warren Buffett, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Powódź, która ponownie dotknęła Polskę jest koszmarem także dla zwierząt, będących jej cichymi ofiarami. Są w kraju osoby i instytucje, którym ich los nie jest obojętny. Ratują zwierzęta domowe i dzikie. Zbierają też najpotrzebniejsze rzeczy.

Ratują zwierzęta z terenów dotkniętych powodzią

Ratują zwierzęta z terenów dotkniętych powodzią

Źródło:
TVN24

Po ulicach Gołdapi na Warmii i Mazurach maszerował łoś. Konieczna była interwencja policjantów, którzy bezpiecznie eskortowali zwierzę do lasu.

Niecodzienny gość na ulicach miasta. Konieczna była policyjna eskorta. Nagranie

Niecodzienny gość na ulicach miasta. Konieczna była policyjna eskorta. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium