W szpitalu zmarł 14-latek potrącony 11 czerwca między Pamiątkowem a Baborowem (woj. wielkopolskie) przez nietrzeźwego kierowcę. Samochód prowadzony przez Andrieja R. uderzył wtedy w dwóch młodych Ukraińców. Pierwszy zmarł tuż po przewiezieniu do szpitala.
Informację o śmierci drugiego z potrąconych 14-latków przekazała we wtorek rzeczniczka szamotulskiej policji asp. Sandra Chuda. Stan chłopca już w chwili przewiezienia go do szpitala określano jako ciężki.
Informację o śmierci drugiego z 14-latków, powołując się na wpis zamieszczony w mediach społecznościowych szkoły podstawowej w Szamotułach, do której uczęszczał Witalii, podał serwis epoznan.pl.
We komunikacie szkoły napisano, że Witalii był wrażliwym, wesołym chłopcem; lubił muzykę, marzył, aby napisać własną piosenkę. Zmarły 11 czerwca Maksim chodził do tej samej klasy. Szkoła napisała o nim, że był "utalentowanym plastycznie, pełnym fantazji i dystansu do świata marzycielem; wspaniałym przyjacielem i kolegą, przemiłym, młodym człowiekiem".
Uderzył w auto, przed którym jechała rowerzystka
Do zdarzenia doszło w niedzielę 11 czerwca między Pamiątkowem a Baborowem. Jak przekazała nam aspirant Sandra Chuda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, całą sekwencję tragicznych wydarzeń rozpoczęło najechanie volkswagena passata na tył fiata seicento, który zwolnił, bo jechała przed nim rowerzystka.
Siła uderzenia wypchnęła seicento w nadjeżdżającego z naprzeciwka opla corsę, a passat obrócił się w taki sposób, że uderzył dwóch nastoletnich pieszych, którzy na poboczu siedzieli obok swoich rowerów. Jeden z rowerów należących do chłopców został odrzucony w kierunku rowerzystki, która jechała przed seicento i uderzył w nią.
Kierowca był pijany, potrącony 14-latek zmarł w szpitalu
- W zdarzeniu brało udział w sumie dziewięć osób - przekazała asp. Chuda. Pięć z nich trafiło do szpitala, w tym dwóch nastolatków, w których uderzył passat.
Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że 40-letni kierowca passata, mieszkający w powiecie szamotulskim, był nietrzeźwy, stwierdzono u niego 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany.
Sprawca wypadku usłyszał zarzuty
Jak poinformował 13 czerwca rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prokurator Łukasz Wawrzyniak, Andriej R. usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Trafił do aresztu. Grozi mu 12 lat więzienia.
- Mężczyzna był wcześniej karany za jazdę pod wpływem alkoholu. Miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Andriej R. przyznaje się, składa wyjaśnienia, przedstawia własny przebieg wydarzenia - powiedział prok. Wawrzyniak.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Szamotuły