- Nie można się tłumaczyć z plotek na swój temat. Jeżeli są fakty, to należy pokazać swój punkt widzenia. Tam nie ma tych faktów - powiedział w środę w sądzie Aleksander Gawronik oskarżony o podżeganie do zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.

Jelonek z napisem "Piła wita" znowu wita wszystkich, którzy wjeżdżają do miasta. Nowy neon umieszczony na jednym z wieżowców w centrum. Starego nie dało się naprawić.

Wszedł za ladę, wyjął pieniądze, zapakował do siatki i zniknął. Policja szuka złodzieja, który okradł jeden z punktów w galerii handlowej w Poznaniu. Całe zajście nagrała kamera monitoringu.

To historia z happy endem, ale nadal w niej więcej pytań niż odpowiedzi. Malutki koziołek Tadzik, którego skradziono z poznańskiego zoo, szczęśliwie wrócił do swojej matki. Zwrócił go młody chłopak, jak twierdzi, znalazł go samopas kilka kilometrów od ogrodu. Nadal nierozwiązana pozostaje jednak zagadka kto i w jaki sposób wyniósł zwierzę z wybiegu.

Lubuska drogówka zatrzymała prawa jazdy dwóm kierowcom, którzy w Zielonej Górze w tym samym momencie znacznie przekroczyli prędkość. Dodatkowo nałożono na nich 500 złotowe mandaty oraz 10 punktów karnych.

Poznańska prokuratura chce, by Adam Z. podejrzany o zabójstwo Ewy Tylman, pozostał w areszcie. - Uważamy, że przebywając na wolności, może utrudniać postępowanie - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Odnalazł się skradziony z poznańskiego zoo koziołek Tadzik. - Został przyprowadzony do zoo cały i zdrowy - powiedziała nadkom. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji. - Policja będzie prowadziła przesłuchania w tej sprawie - dodała.

Dwie strażniczki miejskie, które złapały nad Wartą ekshibicjonistę, nagrodził prezydenta Poznania. - Jestem z nich dumny - mówi Jacek Jaśkowiak. Uhonorowany został także mieszkaniec, który pomógł złapać mężczyznę.

Nawet 50 mln zł miało stracić 600 osób z całej Polski, inwestując swoje pieniądze w piramidę finansową stworzoną przez dwóch mieszkańców powiatu kaliskiego (woj. wielkopolskie). Prokuratura zarzuciła im oszustwo, obu grozi do 10 lat więzienia.

Na przejeździe kolejowym szynobus uderzył w ciężarówkę. Do tragedii nie doszło głównie dzięki maszyniście, który wybiegł z kabiny i ostrzegł pasażerów przed niebezpieczeństwem. Właściciel ciężarówki obarcza jednak winą kolejarzy i maszynistę. - Powinien zająć się hodowlą pietruszki, a nie prowadzić firmę, która świadczy usługi przewozowe! - oburza się na to Ryszard Węcławik, dyrektor Działu Bezpieczeństwa Ruchu Kolejowego.

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek podarował poznańskiej fundacji "Redemptoris Missio" 60 piłek. Dary już są w drodze do Afganistanu, gdzie trafią w ręce biednych dzieci.

XIX-wieczny most zwodzony - to najnowsza atrakcja Fortu Va w Poznaniu. Uratowany przed złomiarzami przeszedł gruntowną renowację. Pruska konstrukcja zyskała nowe, drewniane poszycie. Teraz każdy może spróbować opuścić i podnieść most.

O maszyniście-bohaterze z Wielkopolski, który wybiegł z kabiny i ostrzegł pasażerów przed wypadkiem piszą media na całym świecie, nawet w Wietnamie i Iranie.

Prokuratura zbada, czy kierowca ciężarówki, w którą uderzył szynobus może odpowiedzieć za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Zgromadzone materiały w tej sprawie jeszcze w piątek policja ma przekazać śledczym. - To jest bardzo dobry pracownik, ponad 30 lat jeździ samochodami ciężarowymi - wstawia się za mężczyzną jego pracodawca, który przyznaje: człowiekowi życie się zawaliło.

Mógł hamować, miał czas, widział ciężarówkę - ocenia właściciel auta, w które wjechał szynobus. I choć dla wielu maszynista, który ostrzegł pasażerów przed zderzeniem jest bohaterem, o tyle dla przedsiębiorcy mógł... popełnić przestępstwo. - Złożyłem zawiadomienie do prokuratury - twierdzi Wojciech Szkudlarek. A przedstawiciele PKP mówią dziś wprost: ciężarówki nie powinno tam nawet być.

Policjanci z Gniezna zatrzymali dwóch mężczyzn i dwie kobiety podejrzanych o brutalny rozbój. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, jedną z zatrzymanych osób jest znana bokserka Karolina K. Była mistrzyni Europy miała pomagać w uprowadzeniu mężczyzny.

Poznańscy strażacy wyłowili zwłoki mężczyzny z jednego ze stawów. - Na razie nie wiemy kim jest ten człowiek ani w jakich okolicznościach doszło do jego śmierci - podaje Piotr Garstka z wielkopolskiej policji.

- To były 3 sekundy – mówi maszynista szynobusu, który uderzył w ciężarówkę. Tuż przed wypadkiem mężczyzna wybiegł z kabiny i ostrzegł pasażerów przed niebezpieczeństwem, ci na jego komendę padli na podłogę. Chwilę później drewniana belka przebiła pociąg na wysokości siedzeń.

W najbliższą sobotę 14 maja wszyscy, którzy odwiedzą niedźwiedziarnię w poznańskim Nowym Zoo, będą mieli szanse zobaczyć po raz pierwszy na wybiegu malutką niedźwiedzicę znalezioną w Bieszczadach. Będzie to możliwe, jeśli pogoda dopisze, a sama Cisna będzie miała nastrój na spacer i nie wystraszy się publiczności.

Na drodze S11 przy węźle Swadzim pod Poznaniem przewróciła się cysterna przewożąca popiół. - Nie ma zagrożenia chemicznego, jest natomiast problem z dostępem do poszkodowanego kierowcy - informowali strażacy. Po około godzinie przytomnego mężczyznę udało się wydobyć z rozbitej kabiny.

Przed 20 minut goniły nagiego mężczyznę, który miał zaczepiać dzieci. Choć wokół znajdowało się sporo osób, długo nikt im nie pomagał zatrzymać nagiego 35-latka. Jeden z mężczyzn nawet odepchnął interweniującą strażniczkę. Nie poddały się. Teraz ich postawę chce nagrodzić prezydent Poznania.

Grupa Specjalna Płetwonurków RP, która na jednym z sonogramów dopatrzyła się zarysu ludzkich zwłok, poprosiła o pomoc międzynarodowego eksperta. - Zarejestrowanie tego obrazu traktujemy w kategoriach cudu. Pokazaliśmy go przedstawicielowi producenta sonaru, który zajmuje się szkoleniem z obsługi sprzętu tej firmy. On także stwierdził, że jego zdaniem jest to ciało człowieka - mówi Maciej Rokus. W najbliższych dniach płetwonurkowie ponownie będą przeczesywać Wartę.

Do tragicznego wypadku doszło w Konarzycach pod Śremem (woj. wielkopolskie). Podczas pracy przewrócił się wysięgnik, na którym znajdowało się dwóch mężczyzn. Jeden z nich zginął na miejscu.

Trzy kociaki uwięzione zostały w szybie wentylacyjnym między blokami na jednym z osiedli w Swarzędzu. Mieszkańcy wezwali strażaków.

Mąż Anny K. zginął w zamachu terrorystycznym w Tunezji. Para spędzała tam urlop. Na wycieczkę pojechali, bo - jak twierdzi - biuro podróży nie poinformowało o ryzyku zamachu. W przeciwnym wypadku, jak przekonuje pełnomocnik kobiety, małżeństwo z Tunezji by zrezygnowało. Za śmierć męża kobieta domaga się teraz od biura ponad 800 tys. złotych zadośćuczynienia. Wyrok ma zapaść 24 maja.

33-metrowy Jezus Chrystus, górujący od sześciu lat nad Świebodzinem, przechodzi właśnie remont i otoczony jest teraz rusztowaniem oraz siatką. Figura ma być odnowiona jeszcze przed Światowymi Dniami Młodzieży.

W Kościanie (woj. wielkopolskie) z kanału Obry wyłowiono ciało mężczyzny. - To 32-letni mieszaniec powiatu kościańskiego. Nie był wcześniej poszukiwany - mówi Radosław Nowak z kościańskiej policji.

Ojciec czteroletniej dziewczynki, która w sobotę w miejscowości Ściechów niedaleko Gorzowa Wlkp. wpadła do przydomowego zbiornika, usłyszał zarzuty. Stało się to, choć w czasie, gdy doszło do tragedii był w pracy, a dziewczynką opiekowała się matka. Wszystko przez to, że - według śledczych - 33-latek źle zabezpieczył szambo.

Miejsce, w którym Grupa Specjalna Płetwonurków RP, poszukująca w Warcie ciała Ewy Tylman, dopatrzyła się na jednym z sonogramów zarysu ludzkich zwłok, było sprawdzane w tym samym czasie przez inne grupy poszukiwawcze. - Wykluczyliśmy, by było to ciało - podkreśla jedna z osób biorących udział w akcji. W najbliższych dniach około 40-kilometrowy odcinek rzeki ponownie sprawdzą płetwonurkowie.

Pięć i pół roku spędzi w więzieniu Tomasz S., szef gangu, który w 2012 r. miał zorganizować na terenie Niemiec kradzież trzech samochodów. W jednym z nich było 12 trumien ze zwłokami. Sąd utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji.