Kopali grób na cmentarzu w Licheniu Starym (woj.wielkopolskie), wtedy zaatakowało ich dwóch mężczyzn. Grabarz, który akurat był w wykopie, został uderzony w głowę deską i łopatą. Podejrzani to 20- i 28-latek. Obaj byli pijani.
Trudno wytłumaczyć zachowanie dwóch pijanych poznaniaków, którzy w ubiegłym tygodniu pojawili się wieczorem na cmentarzu w Licheniu Starym (woj. wielkopolskie). Nie wiadomo, dlaczego zaatakowali tam trzy osoby.
Do pierwszej napaści doszło około godz. 20. Wówczas pobili przypadkowego przechodnia. Rozcięli mu łuk brwiowy i zniszczyli okulary. A to dopiero początek.
Krewcy mężczyźni poszli dalej i natknęli się na dwóch grabarzy, którzy właśnie kopali grób.
- Mężczyznę, który był w kopanym grobie, zaczęli uderzać grubą deską i łopatą w głowę. Może on mówić o sporym szczęściu, bo nie odniósł żadnych obrażeń - informuje Marcin Jankowski z konińskiej policji.
Sprawcy zniszczyli też jedną z tablic nagrobnych.
Grozi im więzienie
Drugi z zaatakowanych mężczyzn szybko wezwał policję. Dyżurny wysłał na miejsce funkcjonariuszy z Sompolna. - 20- i 28-latek byli pijani. Jeden miał w organizmie ponad promil, a drugi prawie półtora promila alkoholu. Natychmiast trafili do policyjnego aresztu - mówi Jankowski.
Kiedy obaj panowie już wytrzeźwieli, usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w bójce oraz uszkodzenia mienia. Grozi im za to od 3 do 5 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock