W środę po godzinie 15 rozpoczął się demontaż anten umiejscowionych na samym szczycie gigantycznego pomnika Jezusa w Świebodzinie (Lubuskie). To ostatni dzień na podjęcie działań, bo proboszcz Jan Romaniuk oficjalnie zobowiązał się usunąć nadajniki najpóźniej do 10 maja.
Cała akcja trwała godzinę. Po 16:30 dwóch pracowników odpowiedzialnych za zdjęcie anten zamknęło drzwi od gospodarczego wejścia do wnętrza figury i zakończyło prace. Z relacji świadków wynika, że antenowe talerze zostały w środku pomnika.
W ostatnim momencie
Choć demontaż okazał się trwać bardzo krótko, wykonano go praktycznie na ostatnią chwilę. Ksiądz proboszcz obiecał, że anteny zostaną zdjęte do czwartku.
"Ich obecność [anten - red.] może ranić wrażliwość wielu osób, zwłaszcza wierzących. Ksiądz Jan Romaniuk przyjął tę decyzję i zobowiązał się do przeprowadzenia demontażu w najbliższych dniach, najpóźniej do 10 maja 2018 r." - przekazywał jeszcze w kwietniu, w oświadczeniu przesłanym mediom, ksiądz Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze.
Obecność anten na samym szczycie nie umknęła uwadze internautów, którzy przez dwa tygodnie zdążyli komentować pomysł umieszczania nadajników w tym miejscu. "Lan z wami!", czy "Jezus z Nazaretu, dostawca internetu", to tylko niektóre z ironicznych haseł, jakie pojawiały się w sieci.
Bezpłatny hotspot dla pielgrzymów
Pod koniec kwietnia okazało się, że na głowie 52-metrowego pomnika Chrystusa Króla w Świebodzinie zamontowano pięć anten. Jak ustalił dziennik "Fakt", to anteny do przesyłu sygnału internetowego.
Zamontowała je jedna z firm świadczących takie usługi na terenie województwa lubuskiego. W zamian za użyczenie firmie miejsca na figurze, parafia otrzymała bezpłatny monitoring wizualny i dostęp do internetu. Mogli z niego za darmo korzystać również pielgrzymi i turyści poprzez tzw. hotspot zlokalizowany w pobliżu figury Chrystusa.
Zgodę na montaż urządzeń miał wydać proboszcz świebodzińskiej parafii. Jak się później okazało - bez wiedzy kurii. Zaskoczony biskup Tadeusz Lityński nakazał w kwietniu usunąć urządzenia.
Autor: ww/gp / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24