19 wypadków, w których zginęły trzy osoby, a 28 zostało rannych. Policja zatrzymała także 212 pijanych kierowców. To bilans tegorocznej akcji "Znicz" w Wielkopolsce.
Niechlubnym rekordzistą wśród pijanych kierowców był mężczyzna, który w sobotę spowodował kolizję na ulicy Ściegiennego w Poznaniu, tuż przy cmentarzu Górczyńskim. - 28-latek miało około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Odpowie przed sądem za popełnienie przęstępstwa - informuje Ewa Ochocka z Komendy Wojewódzkiej Policji. Grozi mu do dwóch lat więzienia oraz utrata prawa jazdy.
Najtragiczniejszy czwartek
Do najtragiczniejszych wypadków doszło we Wszystkich Świętych oraz w niedzielę. W trzech wypadkach drogowych zginęły trzy osoby.
W nocy ze środy na czwartek w Osiecznej, koło Leszna, kierujący fordem galaxy 45-latek stracił panowanie nad pojazdem zjechał na prawe pobocze, a następnie lewe, uderzył w znak drogowy i drzewo, po czym zaczął koziołkować przez rów na pole, zatrzymując się na dachu. Kierowca wypadł z samochodu. Poniósł śmierć na miejscu.
Do drugiego śmiertelnego wypadku doszło tego samego dnia przed południem w Mosinie k. Poznania. Na ul. Śremskiej kierujący matizem 66-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z citroenem berlingo. Kierowca daewoo zmarł w szpitalu, natomiast kierujący citroenem trafił do szpitala.
Uderzył w mur kościoła
W niedzielę na wielkopolskich drogach zginęła trzecia osoba - 17-letni pasażer forda fiesta, który uderzył w mur kościoła przy ulicy Podgórnej w Koninie. - Około godz. 20:30 kierujący samochodem 19-latek stracił panowanie nad autem na łuku drogi, zjechał na prawo i wpadł na kościelny mur. Półtorej godziny po wypadku zmarł pasażer forda - informuje Ewa Ochocka.
- Sytuacja na wielkopolskich drogach nie wyglądała najgorzej. W porównaniu z zeszłym rokiem bilans wygląda podobnie - podsumowuje Ochocka.
Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24