Na brzeg plaży w Łebie morze wyrzuciło ciało starszej kobiety. Personalia denatki oraz okoliczności jej śmierci bada policja pod nadzorem prokuratury.
Informację o makabrycznym odkryciu na plaży w Łebie dyżurny lęborskiej komendy otrzymał w niedzielę, 19 lutego, około godziny 7.40 z numeru 112 Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Na wysokości wejścia numer 31 znaleziono wyrzucone z morza zwłoki kobiety między 65 a 75 lat.
Dyżurny skierował w to miejsce patrol policji razem z technikiem kryminalistyki oraz prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Lęborku. Miejsce zdarzenia zabezpieczyli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Łeby.
Przyczynę zgonu wyjaśni sekcja
- Ciało kobiety zostało już zabezpieczone w prosektorium w celu wykonania badań sekcyjnych. Kobieta nie posiadała przy sobie żadnych dokumentów tożsamości. Policja próbuje ustalić dane osobowe denatki - mówi asp. sztab. Magdalena Zielke, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Lęborku.
Prawdopodobną przyczynę śmierci kobiety wskaże dopiero sekcja zwłok.
Przypomnijmy, że w piątek i sobotę na morzu szalał orkan Otto, który siał spusztoszenie. Jego skutkami najbardziej dotknięci zostali mieszkańcy Pomorza. W ciągu jednej nocy strażacy odnotowali ponad 1800 zdarzeń, z czego do prawie 1200 incydentów doszło właśnie w nadmorskiej części kraju. Orkan utrudnił także gaszenie ogromnego pożaru kamienicy w Sopocie.
Nie wiadomo, czy śmierć kobiety mogła mieć związek ze sztormem panującym na Bałtyku.
Źródło: KPP Lębork
Źródło zdjęcia głównego: OSP Łeba