Pani Jolanta swoją kwiaciarnię musiała zamknąć trzy tygodnie temu. Teraz miała zapłacić za wynajem lokalu. - Spotkałam się z właścicielem. Kiedy wręczył mi fakturę, byłam w szoku - opowiada kobieta. Na rachunku była kwota "jeden złoty". - Chciałem pomóc w miarę moich możliwości, żebyśmy wszyscy nie utonęli, żebyśmy wszyscy mogli do tego brzegu dopłynąć - mówi pan Mirosław.
Zdjęcie rachunku na jednym z portali społecznościowych opublikowała Kwiaciarnia Maciejka z Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie).
"Dziś otrzymałam taką fakturę za najem lokalu i to jest moja tarcza kryzysowa" - czytamy w poście.
Jolanta Jagodzińska, właścicielka kwiaciarni mówi w rozmowie z portalem tvn24.pl, że musiała zamknąć sklep ponad trzy tygodnie temu. W sobotę spotkała się z panem Mirosławem, właścicielem lokalu, żeby uregulować opłatę za wynajem.
- Kiedy wręczył mi fakturę, byłam w szoku. Napisane było "jeden złoty" - opowiada kobieta.
"Nie mają przepływu gotówki, to za co miały zapłacić?"
Pani Jolanta mówi, że właściciel budynku podobny rachunek wystawił kobiecie, która w lokalu obok prowadzi solarium. Udało nam się skontaktować z właścicielem budynku.
- Te panie musiały zamknąć swoje sklepy, nie mogą pracować, nie mają przepływu gotówki, to za co miały zapłacić? - tłumaczy pan Mirosław.
Jak mówi, widzi, że fabryki stoją, a ludzie są zwalniani z pracy.
- Dzisiaj wszyscy proszą o pomoc państwo. Widząc, jak cały handel stoi, wszystkie sklepy są pozamykane, praktycznie zamarł totalnie ruch uliczny. Postanowiłem również być solidarny i w miarę moich możliwości pomóc, wystawić symboliczną fakturę na jedną złotówkę, żebyśmy wszyscy nie utonęli, żebyśmy wszyscy mogli do tego brzegu dopłynąć - mówi.
"Nie potrafi obok przejść, gdy dzieje się coś złego"
Aktor Artur Barciś udostępnił w mediach społecznościowych wiersz dedykowany "panu Mirkowi z Ostródy i jemu podobnym".
"Życzliwość to jest pewien stan. Stan, a nie gest, czy słowo. To takie coś, gdy jakiś ktoś robi to odruchowo. To odruch, kiedy starszy pan zagubi się gdzieś w mieście, on odruchowo znajdzie plan, powie, jak dojść na miejsce. Bo tak już ma, takie jest. Takie jest jego ego, że nie potrafi obok przejść, gdy dzieje się coś złego" - recytuje aktor.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Kwiaciarnia Maciejka