Zjazd krajowy Polski 2050. Szymon Hołownia odpowiedział Donaldowi Tuskowi

Źródło:
PAP, TVN24
Hołownia odpowiedział Tuskowi: "Kochany Donaldzie, od naszej długiej rozmowy nic się nie zmieniło"TVN24
wideo 2/7
Hołownia odpowiedział Tuskowi: "Kochany Donaldzie, od naszej długiej rozmowy nic się nie zmieniło"TVN24

Szymon Hołownia podczas pierwszego krajowego zjazdu partii Polska 2050 w Łodzi został wybrany na przewodniczącego ugrupowania. W trakcie wystąpienia odpowiedział na apel szefa PO Donalda Tuska dotyczący wspólnej listy opozycji w wyborach parlamentarnych. Stwierdził, że na stole powinny być teraz "wszystkie opcje", a "decyzja powinna zapaść po dokładnym policzeniu wszystkich wariantów".

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia będzie dziś gościem TVN24 w programie "Fakty po Faktach". Początek programu o godzinie 19.20.

W sobotę w Łodzi zebrał się pierwszy krajowy zjazd Polski 2050. Podczas wydarzenia przewodniczący Krajowej Komisji Wyborczej Polski 2050 Michał Jaworski poinformował, że 22 grudnia zeszłego roku komisja wyborcza zarejestrowała jednego kandydata na stanowisko przewodniczącego partii - był nim Szymon Hołownia.

Dodał, że za kandydaturą Hołowni w wyborach, które odbyły się od 17 do 19 stycznia 2023 roku, oddano 311 ważnych głosów, z czego 310 za Szymonem Hołownią. Frekwencja wyborcza wyniosła 83,38 procent.

Hołownia o "przysłowiowej pupie"

- Najtrudniejsze teraz przede mną. (...) Odpowiedzialność za wejście w wybory i zdanie tego egzaminu, który dla każdej partii politycznej jest najważniejszy - powiedział po ogłoszeniu wyniku Hołownia.

- Dziś jesteśmy tutaj nie dla siebie, nie dlatego żeby nam było wygodnie, żeby nam było miękko pod "przysłowiową" pupą. Jesteśmy tutaj dla innych, dla tych, którym zdecydowaliśmy się, wychodząc z tych naszych ciepłych kapci - nie boję się tego słowa - służyć. Dla tych, których słyszę, spotykając ich na ulicy, w sklepie, na spotkaniach: jesteście ostatnimi, którym zaufaliśmy, (...) błagamy, nie zepsujcie tego - dodał Hołownia.

Jak zwierzył się lider Polski 2050, do wejścia do polityki pchnęła go niezgoda na to, że politycy zrobili z niej "skrzyżowanie wenezuelskiej telenoweli z galą MMA".

- Byliśmy na tyle mądrzy, że ten "wkurz" zamieniliśmy nie na agresję, ale na marzenie, które nas połączyło. O Polsce, w której polityka da wreszcie ludziom żyć, w której będzie więcej powietrza i zmieścimy się wszyscy. (...) Gdzie Orlen w jednym gangu z rządem nie będzie okradał ludzi na cenach paliw i ciepła. Gdzie nie będzie musiało być domów dziecka, bo wszystkie dzieci będą w "zaopiekowanych" przez państwo rodzinach zastępczych. Gdzie minister nie będzie ministrantem, bo kościół i państwo wreszcie wrócą na swoje miejsca - mówił.

Hołownia ocenił, że w ciągu ostatnich lat jego zwolennicy wykazali się odwagą, niosąc pomoc uchodźcom, bezdomnym, dyżurując w biurach Polski 2050, a także tworząc programy, "nie wiedząc nawet, czy ta tępa polityka weźmie z tego chociaż dwa zdania". - To jest odwaga: będąc naszym kandydatem na kandydata, podpisać zobowiązanie do 30 godzin "wolontaryjnej" pracy w hospicjum, schronisku czy z potrzebującymi w kryzysie bezdomności - dodał.

Hołownia: Orlenem będzie kierował apolityczny i profesjonalny fachowiec

Hołownia ocenił, że jego zwolennicy dobrze wiedzą, iż za wykonaną pracę nie zostaną im zaoferowane "stołeczki" ani "spółeczki". - Jeśli Polska 2050 będzie w rządzie, to w Orlenie nie będzie ludzi Kaczyńskiego, ale też ludzi Tuska, Hołowni, Kosiniaka-Kamysza, Czarzastego czy Biedronia. Orlenem - tak jak każdą spółką państwową, ale i samorządową - będzie kierował wybrany w przejrzystej procedurze apolityczny i profesjonalny fachowiec - zapowiedział.

W jego opinii Sejm należy "przewietrzyć", bo ponad dwie trzecie posłów zasiada w nim więcej niż siedem lat. Dlatego na listach Polski 2050 wśród kandydatów 99 procent mają stanowić osoby, które nigdy nie były posłami - aktywiści, działacze i profesjonaliści, którzy wiedzą co dzieje się tam, gdzie toczy się życie zwykłych Polaków.

- Do polityków, którzy z bycia w polityce uczynili sobie cel sam w sobie, mówię wprost: zastąpimy was - podkreślił.

Hołownia: Polska 2050 to radykalne centrum

Hołownia nawiązał do krytycznych wypowiedzi pod jego adresem ze strony opozycji w związku z głosowaniem w Sejmie nad projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która według jej autorów ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. W głosowaniu Polska 2050 była przeciw projektowi, podczas gdy reszta opozycji wstrzymała się od głosu, co umożliwiło uchwalenie ustawy.

Głosowanie w sprawie poselskiego projekty ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym i innych sądachsejm.gov.pl

- Żartowaliśmy sobie, że udało nam się zjednoczyć opozycję. To my jesteśmy "grabarzami wspólnych list", zdrajcami, kłamcami. Zaraz zacznie się szukanie kozła ofiarnego, którego będzie można obarczyć winą za to, że po raz kolejny demokracja przegra z PiS. Bardzo przed tym przestrzegam - zaznaczył.

Dodał, że nigdy nie będzie stawiał żadnych ultimatów opozycji, jedynie PiS, bo to ugrupowanie uważa za przeciwnika, nie zaś którąkolwiek z demokratycznych partii. - Jesteśmy ruchem, który w naturalny sposób powstał, gdy znaczna część wyborców uznała, że potrzebuje zmiany, nowej reprezentacji i polityki, aby skutecznie odsunąć PiS od władzy - podkreślił Hołownia, zaprzeczając jakoby Polska 2050 miała być "rezerwuarem kadr dla innych partii" czy "piątą kolumną PiS".

Swoje ugrupowanie określił jako "radykalne centrum", które "bezwarunkowo broni takich wartości jak wolność, godność jednostki, Polska demokratyczna i praworządna".

Hołownia do Tuska: Kochany Donaldzie, od naszej długiej rozmowy nic się nie zmieniło

Hołownia zwrócił się do szefa PO Donalda Tuska. - Pozwólcie na drobne ogłoszenie parafialne. Taki mały, tyci adresik do kogoś, kto wczoraj publicznie zobowiązał się, że będzie pilnie oglądał nasz zjazd i wyczekiwał odpowiedzi na stawiane przez siebie ważne pytania. Sformułował to oczekiwanie w tonie serdecznym, przyjacielskim. Taka też będzie moja odpowiedź - powiedział Hołownia.

- Kochany Donaldzie, chcę ci powiedzieć, że od naszej długiej, serdecznej rozmowy minął już tydzień i nic się u nas nie zmieniło. Mówię o tej dobrej, długiej, serdecznej rozmowie, którą mieliśmy tuż przed tamtym głosowaniem, w której z obu stron fraza "doskonale cię rozumiem" padała tak często, że w konkurencji mogą stawać chyba tylko nasze żony – mówił.

- My się dobrze rozumiemy. My obaj już nic nikomu nie musimy udowadniać i u nas nic się nie zmieniło – dodał.

Tusk do Hołowni: to jest moment, żeby powiedzieć tak czy nie

Tusk podczas piątkowego spotkania z mieszkańcami Lublina zwrócił się z "serdecznym apelem" do Hołowni, by ten podczas sobotniego zjazdu swojego ugrupowania dał odpowiedź na propozycję startu ze wspólnej listy wyborczej w najbliższych wyborach parlamentarnych.

- Ja chcę wygrać te wybory. Mnie nie interesuje żadna mała gra. Takie podchody, czy małe gierki, to się do niczego nie przysłuży. To dzisiaj czy jutro jest dokładnie ten moment, żeby powiedzieć: tak, tak, czy nie, nie - mówił Tusk.

Tusk z "serdecznym apelem" do Hołowni. "Mnie nie interesuje żadna mała gra"
Tusk z "serdecznym apelem" do Hołowni. "Mnie nie interesuje żadna mała gra"TVN24

- Albo idziemy razem, bo ja jestem absolutnie przekonany, że będzie lepiej i będą większe gwarancje na zmianę, na tę wielką rzecz, jak pójdziemy razem. Ale jeśli nie, jeśli nie chcecie, to chociaż powiedzcie to, bo nie ma już czasu, to jest ostatni moment, my się musimy przygotować do tego wielkiego wydarzenia, jakim może być to zwycięstwo - apelował Tusk.

Hołownia: na stole powinny być teraz wszystkie listy

Hołownia, kontynuując w sobotę temat wspólnych list opozycji, przyznał, że "czas decyzji się zbliża", ale, dodał że "my wszyscy jak snajper mamy tylko jeden pocisk, jeden strzał, decyzję, której nie będzie można już cofnąć".

- My nadal - od piątku nic się nie zmieniło - stoimy na stanowisku, na którym stoimy od bardzo wielu miesięcy. Na stole powinny być teraz wszystkie listy, wszystkie opcje, od jednej listy do samodzielnych startów. A decyzja powinna zapaść po dokładnym policzeniu wszystkich wariantów, tak by rzecz opierała się nie na naszych płomiennych deklaracjach, intuicjach i serdecznych wskazaniach naszych rozgrzanych umysłów, czy ciśnieniu aparatu, czy innych okolicznościach, ale na obiektywnej, rzetelnej analizie - powiedział Hołownia.

Hołownia: po wyborach opozycja stworzy wspólny, ale różnorodny rząd

Jego zdaniem "2023 rok przejdzie do historii Polski, bo będzie to rok, w którym Polską przestanie rządzić Jarosław Kaczyński".

- Opozycja wygra te wybory nie pomimo tego, że się różni, ale dzięki temu, że się różni i że wreszcie wielu różnych wyborców, a nie wciąż ci sami, zdecyduje się oddać w wyborach swój głos. Nie będzie miało większego znaczenia, jedna lista, czy dwie listy, jeżeli Polacy uwierzą, że opozycja po tych wyborach wspólnie stworzy jeden rząd - ocenił.

- A to jest przecież pewne. Po wyborach opozycja stworzy jeden, wspólny, ale różnorodny, mądry tą różnorodnością rząd. I to jest dzisiaj najważniejsze - dodał.

Lider Polski 2050 uznał, że "stara opozycja" przegrała z Prawem i Sprawiedliwością kilkukrotnie, ponieważ Polacy, głosując, "wciąż nie byli pewni, czy opozycja już wie, co wcześniej zrobiła źle". W jego opinii ludzie nie zrezygnują z tego, co jest teraz, na rzecz tego, co już było. - Jeśli mają zrezygnować z tego, co jest, to tylko dla tego, co może być, czyli dla przyszłości, nowej wizji, nowego planu na ich życie - argumentował.

Dziesięć postulatów Polski 2050

Po wyborze na przewodniczącego Polski 2050 Hołownia mianował członków zarządu partii. Na I wiceprzewodniczącego wskazał Michała Kobosko, II wiceprzewodniczącym i sekretarzem została Agnieszka Buczyńska, skarbnikiem - Jacek Kozłowski. Do zarządu weszły także Hanna Gill-Piątek, Paulina Hennig-Kloska, Paweł Zalewski i Maciej Żywno.

Michał Kobosko i Agnieszka Buczyńska podczas sobotniego zjazdu krajowego w Łodzi przedstawili dziesięć postulatów ugrupowania.

Wśród obietnic znalazła się "elektrownia w każdym domu" i wsparcie dla produkcji zielonej energii przez obywateli.

Innym z pomysłów jest wprowadzenie "jednolitej daniny", mającej być pojedynczym podatkiem od dochodów, który "będzie zawierał wszystkie obecne podatki i składki, które będą następnie rozdysponowane na poszczególne fundusze".

Członkowie Polski 2050 zaprezentowali także inicjatywę powołania "apolitycznych komitetów nominacyjnych". - Zmienimy system doboru kadr do zarządów Spółek Skarbu Państwa i kierowniczych stanowisk w administracji - powiedziała Buczyńska. Zmiana ma na celu, jak zapowiedziano, zerwanie z postrzeganiem państwa jako "łupu politycznego".

Ogłoszono także takie pomysły, jak "czysta, punktualna i regularna kolej w każdym powiecie" oraz zastąpienie Funduszu Kościelnego dobrowolnym odpisem podatkowym.

Innym postulatem jest powołanie "Senatu Obywatelskiego", który składałby się ze 100 wylosowanych obywateli powoływanych na rok. Zadaniem wylosowanych miałoby być, jak zaprezentowano, "konsultowanie strategicznych projektów zmian".

W dziedzinie edukacji ugrupowanie Szymona Hołowni zapowiedziało postulat "płynnego angielskiego po podstawówce". - Szkoła musi być nastawiona na kompetencje przyszłości - programowanie, angielski, komunikacja, szacunek dla innych - a nie przeszłości - powiedziała Buczyńska.

Oczekiwanie na wizytę u lekarza specjalisty trwać ma maksymalnie trzy miesiące, w przeciwnym razie państwo finansować będzie wizytę u lekarza prywatnego.

Polska 2050 postuluje także podwojenie powierzchni parków narodowych do 2030 roku "z szacunkiem dla potrzeb społeczności lokalnych".

Innym pomysłem jest zamknięcie domów dziecka do 2030 roku i znalezienie rodzin zastępczych dla wszystkich przebywających w nich dzieci. - Wszystkie dzieci w Polsce zasługują na własną rodzinę - ocenili politycy partii.

- To jest DNA naszej partii, naszego ruchu polityczno-społecznego - podsumował Michał Kobosko.

Autorka/Autor:js,ks//rzw

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24