Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau bierze udział w nieformalnym spotkaniu szefów MSZ państw Unii Europejskiej w Słowenii. Jeszcze przed rozmowami szef resortu mówił, że będą one dotyczyły Afganistanu, ale także i sytuacji na wschodniej granicy UE. - Nasz punkt widzenia jest bliski Litwy i Łotwy - oczekujemy wsparcia ze strony pozostałych członków Unii Europejskiej - podkreślił Rau.
Przed czwartkowymi rozmowami Zbigniew Rau mówił, że będą one dotyczyły sytuacji w Afganistanie. Podkreślił, że w nieformalnych rozmowach z szefami MSZ, które odbył w Słowenii, niemal wszyscy podnosili temat ewakuacji. - Mówiliśmy o taktykach, strategiach ewakuacyjnych i jest to kwestia numer jeden, bo każde państwo reaguje na to inaczej. Mówimy dużo o tym, jaki to ma wpływ na procesy polityczne w poszczególnych państwach, jak reaguje opinia publiczna - powiedział Rau.
- Dla nas niezwykle ważną kwestią będzie ta, którą z Litwą i Łotwą wprowadziliśmy do agendy tego spotkania, mianowicie sytuacje na naszych granicach z Białorusią. Widzimy dużo zrozumienia dla tej kwestii, ale obiektywnie to kwestia Afganistanu jest absolutnie najważniejsza - dodał.
Rau w sprawie sytuacji na granicach
Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tak zwanej wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy Polski i krajów bałtyckich ocenili, że kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.
Jak zaznaczył szef MSZ w rozmowie z dziennikarzami Polska oczekuje wsparcia w kwestii wschodniej ze strony pozostałych członków UE. - Nasz punkt widzenia jest bliski Litwy i Łotwy - oczekujemy wsparcia ze strony pozostałych członków Unii Europejskiej - podkreślił Rau.
Szefowie dyplomacji o sytuacji w Afganistanie
Szef polskiej MSZ zaznaczył, że sytuacja Afganistanu będzie natomiast omawiana w kontekście potencjalnego kryzysu migracyjnego oraz destabilizacji w regionie. Wśród tematów związanych z aktualną sytuacją w tym kraju Rau wymieniał też przestrzeganie praw człowieka i relacje Afganistanu z sąsiadami.
- Jest rzeczą oczywistą, że najpierw zostaną zarysowane warunki akceptowalne dla Unii Europejskiej dotyczące przede wszystkim praw człowieka, wpuszczenia pomocy humanitarnej. Jest dużo nadziei, że korytarze humanitarne zostaną otwarte. Są takie inicjatywy, szczególnie francusko-niemiecka. Nadziei jest dużo, natomiast realizmu też sporo - dodał.
Z końcem sierpnia zakończyła się wojskowa misja państw zachodnich w Afganistanie. Zginęło w niej 2365 żołnierzy USA, a także między innymi 1144 żołnierzy międzynarodowej koalicji ISAF, w tym 44 Polaków: 43 żołnierzy i ratownik medyczny.
Po tym, jak Stany Zjednoczone wycofały większość swoich wojsk z Afganistanu, kontrolę nad dużą częścią kraju, a także stolicą Kabulem, przejęli talibowie. Państwa UE i NATO zorganizowały ewakuację swych obywateli oraz swoich współpracowników z Afganistanu.
Rozmowy szefów dyplomacji państw członkowskich w Kranj potrwają do piątkowego popołudnia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka