|

Boniek obawia się najgorszego. "To byłaby porażka społeczna"

Zbigniew Boniek przygląda się polskiej kadrze - tu podczas Euro 2020
Zbigniew Boniek przygląda się polskiej kadrze - tu podczas Euro 2020
Źródło: PAP
Co było torturą? Jak ocenia nowy format mundialu, rozrośniętego do przesady? Kogo stawiać w gronie faworytów? Gdzie jest miejsce Biało-Czerwonych, którzy o awans wciąż walczą? Dlaczego tak smutno stawać w obronie Roberta Lewandowskiego? Na pytania TVN24+ odpowiada Zbigniew Boniek. Losowanie grup turnieju, który w roku 2026 zawita do Kanady, Meksyku i USA, już za chwilę, w Waszyngtonie.Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Losowanie grup mundialu, który w roku 2026 zawita do Kanady, Meksyku i USA, odbędzie się w piątek w Waszyngtonie.
  • Zbigniew Boniek, były piłkarz i były prezes PZPN, krytykuje zmieniony format turnieju. Jego zdaniem prawdziwe mistrzostwa rozpoczną się po fazie grupowej. Dlaczego?
  • Chwali za to reprezentację Jana Urbana, ale niepokoi się o mecz barażowy z Albanią.
  • WIĘCEJ SPORTU W EUROSPORT.TVN24.PL

Znanych jest 42 uczestników mistrzostw świata z 48. Polski na razie brak, po zajęciu w grupie G strefy UEFA miejsca drugiego, za Holandią, wybrańców Jana Urbana czekają baraże - najpierw z Albanią, 26 marca w Warszawie, a w razie wygranej spotkanie decydujące, z Ukrainą lub Szwecją - to na wyjeździe.

Zgodnie z komunikatem FIFA drużyny, które awansują z europejskich i międzykontynentalnych baraży, losowane będą z koszyka czwartego, wśród potencjalnych grupowych rywali Biało-Czerwonych nie będzie zatem zwycięzców innych oraz ekip, które znalazły się w czwartym koszyku - Jordanii, Republiki Zielonego Przylądka, Ghany, Curacao, Haiti i Nowej Zelandii.

Mistrzostwa ruszą 11 czerwca, wielki finał - 19 lipca.

Jan Urban i Robert Lewandowski, selekcjoner i kapitan
Jan Urban i Robert Lewandowski, selekcjoner i kapitan
Źródło: MAURICE VAN STEEN/EPA/PAP

"Czy ktoś wymieni tych 48 uczestników z pamięci"

Boniek piłkarzem był wybitnym. Tamten mecz, tamten hat-trick, tamte emocje i wzruszenia...

28 czerwca 1982, Camp Nou w Barcelonie. Tablica świetlna wskazuje wynik i nazwisko bohatera meczu: POLSKA-BELGIA 3:0 Boniek 4' Boniek 26' Boniek 53'

Wtedy, w roku 1982, w mundialu rywalizowały 24 drużyny. W drugiej rundzie, jak pierwszej grupowej - takie obowiązywały przepisy - rywalem Polski najpierw była Belgia, potem ZSRR. Z ZSRR, by do półfinału awansować, przegrać nie mogliśmy. Nie przegraliśmy, było 0:0, w spotkaniu szczególnym, w kraju trwał przecież stan wojenny.

Niestety, Boniek ukarany został żółtą kartką, w turnieju już drugą. Poprzednią zobaczył w rundzie pierwszej, kiedy Biało-Czerwoni rywalizowali z Włochami, wtedy nie za faul - przed rzutem wolnym stał w murze, z brzegu, a sędzia uznał, że mur stanął w nieprawidłowej odległości od strzelającego i kartkę pokazał właśnie Bońkowi. Pech. Przepisy. Kartki dwie oznaczały, że w półfinale - znowu z Włochami - wystąpić nie mógł. - Oglądanie kolegów z trybun to była tortura - powie potem.

Polska bój o finał przegrała 0:2, w meczu o trzecie miejsce, 10 lipca w Alicante, z Bońkiem w składzie, pokonała Francję 3:2.

Wielki mecz Polski, wielki mecz Bońka
Wielki mecz Polski, wielki mecz Bońka
Źródło: Adam Hawałej/PAP

Grał na trzech mundialach - Argentyna 1978, Hiszpania 1982, Meksyk 1986, w tym trzecim pełniąc funkcję kapitana reprezentacji. W Meksyku wciąż rywalizowały 24 drużyny. W roku 2026, za chwilę, kiedy mistrzostwa świata zawitają do Kanady, Meksyku i Stanów Zjednoczonych, będzie ich 48, o 16, aż o 16 więcej niż występowało cztery lata temu w Katarze.

- Nikt z myślących tylko o rywalizacji sportowej nie uważa, że rozbudowanie mistrzostw tak bardzo jest korzystne - mówi Boniek. - Patrząc natomiast na marketing i na kasę, która w piłce dominuje, to decyzja oczywiście zrozumiała. Wiadomo, rządzą prawa telewizyjne, 48 krajów bezpośrednio związanych z mundialem to ogrom ludzi, liczonych w miliardach. Ja zwracam uwagę na jedno - faza grupowa będzie dość dziwna, można urządzić nawet teleturniej, czy któryś z ekspertów wymieni tych 48 uczestników z pamięci. Trudne zadanie, prawda? Dalej - uważam, że w jakimś sensie same mistrzostwa będą łatwiejsze od kwalifikacji, dokładnie tak. Z grup wyjdą przecież po dwa najlepsze zespoły plus osiem najlepszym z miejsc trzecich, do 1/16 trafi zatem naprawdę dużo ekip, bo 32. Prawdziwe mistrzostwa zaczną się zatem od fazy pucharowej, spokojnie można tak powiedzieć.

Mundial 1982, Boniek pokonuje belgijskiego bramkarza
Mundial 1982, Boniek pokonuje belgijskiego bramkarza
Źródło: Adam Hawałej/CAF/PAP

Niespodzianki? Wygrane tych, po których wygranych nie spodziewa się nikt? Czy po staremu - w historii mundiali triumfowało siedem reprezentacji i o mistrza spoza tego grona będzie trudno?

Siódemka wspaniałych to: Brazylia - pięć tytułów, Niemcy, Włochy - cztery, Argentyna - trzy, Francja, Urugwaj - dwa, Anglia, Hiszpania - jeden, W roku 2022 triumfowała Argentyna.

Mówi Boniek: - Szkoda na ten temat dyskutować, bo tu sprawa jest bardzo prosta. Jest 48 zespołów, ale wiadomo, że to nie 48 najlepszych zespołów świata. Kwalifikacje podzielone są na kontynenty, na strefy, kilka miejsc dla Afryki, kilka dla Ameryki Południowej i tak dalej, i tak dalej. Nie sądzę, by w temacie faworytów i tej mistrzowskiej siódemki coś się szybko zmieniło.

Czytaj także: