Borowik najczęściej jest mylony z goryczakiem, a opieńka miodowa z maślanką wiązkową. Trujących grzybów, które z powodzeniem udają jadalne, nie brakuje. Tymczasem wczesna jesień sprzyja wycieczkom na grzybobranie. Sanepid uspokaja: grzyby można zbierać bezpiecznie, ale należy stosować się do pewnych zasad.
Od 9 września do 13 września na oddział toksykologiczny szpitala im. T. Marciniaka we Wrocławiu trafiło siedmiu grzybiarzy.
- W dwóch przypadkach był to tylko nieżyt żołądkowo-jelitowy po zjedzeniu grzybów. Trzech pacjentów miało styczność z muchomorem plamistym, a dwójka, niestety, z muchomorem sromotnikowym, który jest potencjalnie śmiertelną trucizną. Stan tej dwójki pacjentów jest nadal ciężki - informował dr hab. n. med. Jan Magdalan, ordynator oddziału toksykologii i chorób wewnętrznych szpitala im. T. Marciniaka, cytowany przez "Gazetę Wrocławską".
Agnieszka Czajkowska Masternak, rzeczniczka prasowa szpitala, przekazała w czwartek, że obaj pacjenci, którzy mieli kontakt z muchomorem sromotnikowym, wciąż przebywają w szpitalu. Jednak obecnie stan tylko jednego z nich jest określany jako ciężki.
Zasady zbierania grzybów
O to, jak zbierać grzyby by nie zaszkodzić sobie ani środowisku zapytaliśmy Joannę Heluszkę, grzyboznawczynię z wrocławskiego sanepidu. W odpowiedzi otrzymaliśmy obszerną listę zasad – to, co każdy grzybiarz wiedzieć powinien.
By zapewnić sobie bezpieczeństwo, należy:
> Zbierać tylko takie grzyby, co do których mamy pewność, że są jadalne.
> Zrywać tylko grzyby wyrośnięte i dojrzałe - zbyt młode owocniki nie mają wykształconych cech, więc w konsekwencji można bardzo łatwo pomylić gatunki jadalne z niejadalnymi i trującymi.
> Umieszczać zebrane grzyby w wiklinowych koszykach lub łubiankach, nigdy w foliowych torbach – w takich torebkach grzyby szybciej się psują i mogą nabrać szkodliwych dla naszego zdrowia właściwości.
> Unikać grzybów robaczywych, zapleśniałych i nadgryzionych przez zwierzęta, a także tych rosnących na skraju lasu, w rowach, w okolicach zakładów produkcyjnych, wysypisk śmieci, skupisk odpadów i dróg o dużym natężeniu ruchu. W takich rejonach grzyby wchłaniają z otoczenia metale ciężkie oraz inne zanieczyszczenia.
ZOBACZ TEŻ: Grzyby trujące – jak je rozpoznać i odróżnić od jadalnych? Grzyby jadalne – lista gatunków i sposób przyrządzania Niedoświadczonym grzybiarzom sanepid zaleca udanie się do lasu z kimś bardziej doświadczonym i ograniczenie się na początku do grzybów rurkowych, czyli tych o "gąbczastym" spodzie kapelusza. Najwięcej gatunków trujących występuje wśród grzybów blaszkowych.
Podczas zbierania grzybów należy też pamiętać o szacunku dla środowiska. Nie wolno niszczyć grzybów, które zidentyfikujemy jako trujące. Jak tłumaczy sanepid, "są pokarmem dla zwierząt leśnych oraz symbiontami drzew i krzewów". Jadalne grzyby wykręcamy z podłoża i przykrywamy to miejsce ściółką, by zapobiec wyschnięciu grzybni.
W razie zatrucia
Środki bezpieczeństwa należy też podjąć po powrocie z lasu. Zebrane grzyby należy przejrzeć, oczyścić i posortować, a następnie przechowywać w suchym i przewiewnym miejscu, by zabezpieczyć je przed pleśnieniem. Potraw z grzybów nie podajemy osobom chorym i małym dzieciom, a w przypadku osób starszych zachowujemy ostrożność.
Jeśli któryś z przyniesionych do domu grzybów wzbudzi nasze zastrzeżenia, warto skorzystać z pomocy grzyboznawcy. Takich porad bezpłatnie udzielają terenowe stacje sanitarno-epidemiologiczne.
Podejrzenie zatrucia należy skonsultować z lekarzem. Możliwe objawy to: nudności, wymioty, bóle brzucha i głowy, biegunka, i podwyższona temperatura, a nawet halucynacje. W przypadku ich wystąpienia sanepid zaleca wywołanie wymiotów (na przykład przez wypicie szklanki ciepłej słonej wody lub podrażnienie tylnej ściany gardła). Warto zabezpieczyć wymiociny i pozostałości grzybów lub potrawy, która została z nich przyrządzona. To pomoże zidentyfikować toksynę.
Wbrew powszechnemu przekonaniu chorym nie należy podawać alkoholu ani mleka, ponieważ tłuszcz ułatwia wchłanianie niektórych toksyn. Konieczny jest kontakt z lekarzem – w przypadku lekkich objawów z lekarzem rodzinnym, przy objawach ciężkich konieczna może być wizyta na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock