Dwie osoby trafiły do szpitala po wypadku na obwodnicy Zatora (Małopolska). Według wstępnych ustaleń policjantów, kierująca samochodem osobowym nie ustąpiła pierwszeństwa na skrzyżowaniu i wjechała wprost przed nadjeżdżającą ciężarówkę. Siła uderzenia była tak duża, że silnik kierowanego przez kobietę seata przeleciał kilkanaście metrów.
Do wypadku samochodu osobowego i ciężarówki doszło w czwartek przed godziną 12 na obwodnicy Zatora (Małopolska). W wyniku zderzenia ranne zostały dwie osoby.
Policja: kierująca samochodem osobowym wjechała przed ciężarówkę
Według wstępnych ustaleń policji, przyczyną wypadku było najprawdopodobniej wymuszenie przez kierującą seatem pierwszeństwa. Kobieta miała wyjechać z drogi podporządkowanej wprost przed ciężarówkę.
- Po zderzeniu kierująca seatem w stanie ciężkim została zabrana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Krakowie. Do szpitala przewieziono także jadącego z nią mężczyznę - powiedziała aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.
Obrażenia nie zagrażają już życiu
W piątek funkcjonariusze poinformowali, że obrażenia nie zagrażają już życiu ciężko rannej kobiety. Jeśli funkcjonariusze potwierdzą, że to kobieta doprowadziła do zdarzenia, odpowie ona przed sądem. Za spowodowanie wypadku może grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności. Jurecka podkreśla jednak, że okolicznością łagodzącą będzie najprawdopodobniej fakt, że żadnych obrażeń nie odniósł mężczyzna kierujący ciężarówką.
Jak widać na zdjęciach opublikowanych przez portal Oświęcim112, siła uderzenia była tak duża, że silnik osobowego seata przeleciał kilkanaście metrów.
Utrudnienia na obwodnicy Zatora
Po wypadku obwodnica Zatora została zamknięta dla ruchu, a służby kierowały kierowców na objazdy. Utrudnienia trwały do około godziny 14.30.
Źródło: PAP, tvn24.pl, Oświęcim112
Źródło zdjęcia głównego: Oświęcim112