Trybunał Konstytucyjny o wyższości prawa unijnego nad krajowym. Wyrok ogłoszony

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Sędzia Sochański przedstawił ustne motywy wyroku. Fragment wypowiedzi
Sędzia Sochański przedstawił ustne motywy wyroku. Fragment wypowiedzi Trybunał Konstytucyjny
wideo 2/5
Sędzia Sochański przedstawił ustne motywy wyroku. Fragment wypowiedzi Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał w czwartek wniosek premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym zapisanej w traktatach. Wcześniej kilkakrotnie TK odraczał lub przerywał rozprawę, ostatni raz stało się to 30 września. Teraz TK uznał, że przepisy prawa UE, o które pytał szef rządu, są niezgodne z konstytucją. Orzeczenie zapadło większością głosów, dwoje sędziów złożyło zdanie odrębne - to Piotr Pszczółkowski oraz Jarosław Wyrembak.

Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej kontynuował w czwartek rozprawę zainicjowaną wnioskiem premiera Mateusza Morawieckiego z końca marca, dotyczącym zgodności z konstytucją niektórych z przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Zarzuty zawarte w liczącym blisko 130 stron wniosku premiera sprowadzają się między innymi do pytania o zgodność z polską konstytucją zasady pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Trybunał KonstytucyjnyShutterstock

Trybunał Konstytucyjny: niezgodność z konstytucją wybranych przepisów Traktatu o UE

Po godzinie 17 prezes TK Julia Przyłębska ogłosiła wyrok Trybunału. TK uznał, że wybrane przepisy Traktatu o UE są niezgodne z polską konstytucją.

OGLĄDAJ GO. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

- Orzeczenie zapadło większością głosów. Pod wyrokiem znajdują się właściwe podpisy. Zdanie odrębne do wyroku zgłosili sędziowie Piotr Pszczółkowski i Jarosław Wyrembak - przekazała Przyłębska.

Trybunał Konstytucyjny: niezgodność z konstytucją wybranych przepisów Traktatu o UE
Trybunał Konstytucyjny: niezgodność z konstytucją wybranych przepisów Traktatu o UETrybunał Konstytucyjny

Rzecznik rządu: wyrok TK w zasadniczej części uwzględnia wniosek premiera

Do decyzji TK odniósł się na Twitterze rzecznik rządu Piotr Mueller. "Dzisiejszy wyrok TK w zasadniczej części uwzględnia wniosek premiera Mateusza Morawieckiego" - napisał. "Nadrzędność prawa konstytucyjnego nad innymi źródłami prawa wynika literalnie z Konstytucji RP. Dzisiaj (po raz kolejny) wyraźnie potwierdził to Trybunał Konstytucyjny" - ocenił.

W kolejnym wpisie dodał, iż "wyraźnie należy podkreślić, że Polska (na zasadach określonych w Konstytucji RP) szanuje obowiązujące normy prawa unijnego w zakresie, w jakim zostały one ustanowione w obszarach wprost i wyraźnie przekazanych w traktatach unijnych".

"Jasny i klarowny podział tych kompetencji jest podstawą suwerenności państw członkowskich oraz dobrego funkcjonowania UE" - dodał Mueller.

Ustne motywy wyroku TK w sprawie wniosku premiera Morawieckiego

Sędzia sprawozdawca Bartłomiej Sochański przedstawił natomiast ustne motywy czwartkowego wyroku. Jak powiedział, "wniosek pana Prezesa Rady Ministrów dotyczy relacji pomiędzy przepisami traktatowymi a zasadą nadrzędności polskiej konstytucji, czyli w istocie dotyczy polskiej suwerenności".

Wskazywał też, że "punktem wyjścia do swoich rozważań w tej sprawie Trybunał Konstytucyjny w tym składzie uczynił wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 11 maja 2005 roku, również w pełnym składzie, pod przewodnictwem pana profesora Marka Safjana".

Jak mówił Sochański, Trybunał stanął wówczas na stanowisku, że przekroczeniem granicy integracji europejskiej "byłoby przekazania kompetencji państwa w takim zakresie, który powodowałby, że Rzeczypospolita Polska nie może funkcjonować jako państwo suwerenne i demokratyczne".

- Wyrażając takie stanowisko w roku 2005 w orzeczeniu kontrolującym konstytucyjność traktatu akcesyjnego, Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że to orzeczenie pozostaje zbieżne co do zasady ze stanowiskiem Federalnego Sądu Konstytucyjnego Niemiec oraz Sądu Najwyższego Królestwa Danii. Trybunał w obecnym tu składzie to stwierdzenie akceptuje, przyjmuje za własne i czyni punktem wyjścia do dalszych rozważań. Nadaje też temu poglądowi postać normatywną w punkcie pierwszym sentencji wyroku - kontynuował.

Sędzia Sochański przedstawił ustne motywy wyroku. Fragment wypowiedzi
Sędzia Sochański przedstawił ustne motywy wyroku. Fragment wypowiedzi Trybunał Konstytucyjny

Sędzia Sochański: zakres przekazanych kompetencji jest uregulowany w traktatach

Sędzia sprawozdawca mówił również, że w "zakres kompetencji przekazanych przez państwa członkowskie Unii Europejskiej jest zasadniczo uregulowany w traktatach". - Wśród tych kompetencji nie ma organizacji ani ustroju sądownictwa. Organizacja czy też ustrój organów państwa, w tym sądów, nie należą do kompetencji w niektórych sprawach, o których mowa w artykule 90 ustęp 1 konstytucji - powiedział.

1. Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach.

- Nie ma też wątpliwości, że państwa członkowskie jako suwerenne strony traktatów, określając granice kompetencji przekazywanych Unii, nie upoważniły organów Unii ani do domniemania kompetencji, ani też do wyprowadzania nowych kompetencji z kompetencji już istniejących. Rozgraniczenie pomiędzy obszarem kompetencji przekazanych, a obszarem kompetencji pozostających w wyłącznej dyspozycji państw członkowskich jest istotne także dla określenia granic działania tak zwanej zasady pierwszeństwa unijnego prawa - kontynuował Sochański.

Wskazywał, iż "jest oczywiste, że prawo to może działać w Rzeczypospolitej Polskiej (…) bezpośrednio i z pierwszeństwem przed ustawami jedynie w ramach kompetencji przekazanych, co też stwierdzał kilkukrotnie Trybunał".

Jak mówił, "dopuszczenie do takiego stanu rzeczy, że jakakolwiek organizacja międzynarodowa, w tym Unia Europejska i jej organy tworzyłaby normy, których adresatem byłaby Polska, poza obszarem kompetencji przekazanych oraz nadawanie tym normom walorów bezpośredniości pierwszeństwa nie tylko przed ustawami krajowymi, ale również przed konstytucją, oznacza utratę suwerenności". - Trybunał kategorycznie stwierdza, że żaden organ Rzeczypospolitej Polskiej na taki stan rzeczy, na taki efekt przyzwolić nie może - dodał.

Sochański: TK nie wyklucza, że oceni zgodność orzeczeń TSUE z konstytucją

Sędzia Sochański przyznał, że "Traktat o Unii Europejskiej stał się częścią polskiego systemu prawnego z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw". - Znajduje się jednak w polskim systemie prawnym poniżej konstytucji, tak jak każda ratyfikowana umowa międzynarodowa - dodał.

Poinformował także, że Trybunał nie znalazł podstaw, żeby wystąpić w tej sprawie z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - Wyłączną właściwością TSUE pozostaje wykładnia prawa unijnego, zaś Trybunał Konstytucyjny jest sądem ostatniego słowa, jeśli chodzi o zgodność wszelkich norm, w tym norm unijnych, z konstytucją – powiedział.

Sochański mówił również, że TSUE i jego orzecznictwo "rozwija, a także współtworzy porządek prawny Unii Europejskiej, a w konsekwencji również i Polski". - Ponieważ wszelkie prawo Unii Europejskiej, jako hierarchicznie podległe konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, objęte jest kognicją Trybunału, należy skonstatować, że nie tylko akty normatywne w rozumieniu określonym w orzecznictwie TSUE, ale również samo to orzecznictwo, jako część porządku normatywnego Unii Europejskiej, może podlegać, z punktu widzenia zgodności z najwyższym aktem prawa, ocenie Trybunału – stwierdził sędzia.

Przekonywał, że "w duchu zasad lojalnej współpracy" dotychczas Trybunał "powstrzymywał się od wykonywania tej konstytucyjnej kompetencji". - Niemniej, jeżeli praktyka progresywnego aktywizmu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, polegająca w szczególności (…) na podważaniu pozycji Trybunału, kwestionowaniu powszechnej mocy jego wyroków i wreszcie poddawaniu w wątpliwość statusu sędziów Trybunału nie zostanie zaniechana, Trybunał nie wyklucza, że skorzysta z rzeczonej kompetencji i podda ocenie wprost zgodność z konstytucją orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, włącznie z usunięciem ich z polskiego porządku prawnego – powiedział sędzia.

Pytania od sędziów i dyskusja w TK

Poprzednio TK zajmował się wnioskiem premiera w tej sprawie 30 września. Wówczas na pytania sędziów przez kilka godzin odpowiadali uczestnicy postępowania. Swoje stanowiska przedstawili oni podczas wcześniejszych terminów, odnosili się również wzajemnie do swoich przedłożeń. 

Po czwartkowym wznowieniu rozprawy sędziowie TK kontynuowali zadawanie pytań. Kierował je między innymi sędzia Piotr Pszczółkowski. Przedstawiciel premiera Marek Szydło wskazywał, że ostatecznie to krajowy Trybunał Konstytucyjny rozstrzyga o tym, czy interpretacja przyjęta przez TSUE ma moc wiążącą w kraju członkowskim wspólnoty. Jak dodał, ta interpretacja TSUE przyjęta w wyrokach kwestionowanych przez premiera narusza określone zasady strukturalne polskiej konstytucji i w obrębie polskiej władzy zwierzchniej w takim kształcie ostać się nie może. - A o tym może orzekać tylko Trybunał Konstytucyjny - dodał Szydło. Jego zdaniem wyrok TK, o wydanie którego wnosi premier, spełniałby istotną rolę uzupełniająca i rozwijającą.

Przewodniczący Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów Marek Szydło podczas rozprawy w TK
Przewodniczący Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów Marek Szydło podczas rozprawy w TK Trybunał Konstytucyjny

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński pytany był o to, czy w przypadku podzielenia argumentów zawartych we wniosku premiera wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie będzie postrzegany jako częściowe wypowiedzenie Traktatu o Unii Europejskiej. - Będzie to pewnego rodzaju redefinicja, ale w ocenie MSZ, jeżeli zapadłby wyrok zgodny z wnioskiem, ta redefinicja sprowadzałaby się przede wszystkim do potwierdzenia dotychczasowej linii orzeczniczej wspólnej dla polskiego Trybunału Konstytucyjnego, jak i dla bardzo wielu sądów konstytucyjnych bardzo wielu państw członkowskich – odparł.

Zdaniem wiceszefa MSZ, określone wyroki TSUE prowadzą do sytuacji, w której kwestionowana jest możliwość stosowania polskiej konstytucji. Pytany o ewentualność opuszczenia przez Polskę Wspólnoty, Jabłoński wskazał, że sądy w innych państwach "wprost odmawiały" stosowania niektórych wyroków TSUE, a jednocześnie "jako żywo z Unii Europejskiej nie wychodzą i takiego zamiaru nie mają".

Zastępca RPO: jest przepis traktatowy, na który się zgodziliśmy

Zastępca RPO Maciej Taborowski podkreślał z kolei, że konsekwencją wniosku premiera będzie obniżenie ochrony polskich obywateli w stosunku do standardu unijnego. - Przystąpiliśmy do organizacji międzynarodowej (…) Jest przepis traktatowy, na który się zgodziliśmy. I państwo członkowskie musi się do tego przepisu dostosować – mówił. Zaznaczył również, że zasadniczym problemem wniosku jest to, że "nie wiadomo, co ma być przedmiotem kontroli".

Jacek Filipek, Maciej Taborowski i Mirosław Wróblewski z Biura RPO podczas rozprawy w TK TVN24

Przedstawiciele Biura RPO pytani byli przez sędziego TK Stanisława Piotrowicza o ich zarzuty dotyczące wadliwego sposobu powoływania sędziów oraz o to, jaki przepis konstytucji łamie fakt powoływania członków KRS przez parlament. - Decydujący jest całokształt procedury, który prowadzi do tej nominacji – tłumaczył Taborowski. Dr Paweł Filipek, inny z przedstawicieli RPO, dodał, że mowa o naruszeniu porządku konstytucyjnego, na który składają się nie tylko literalne normy konstytucji, ale także np. orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. - Rozumiem, że panowie nie jesteście w stanie wskazać konkretnego przepisu, który został złamany – odpowiedział Piotrowicz.

- To, że Krajowa Rada Sądownictwa jest ukształtowana jak jest, z perspektywy kryterium unijnego mogłoby nawet funkcjonować, gdyby potem była kontrola sądowa. Ale zwiększono wpływ polityczny i usunięto kontrolę sądową – to są te czynniki, które razem powodują, że powstają wątpliwości co do abstrakcyjnej niezależności KRS. Przyczepianie się do jednego przepisu konstytucji nie ma (…) żadnego sensu, jest dużo więcej czynników, które są brane pod uwagę – mówił Taborowski.

Zastępca RPO Maciej Taborowski odpowiada na pytanie sędziego Stanisława Piotrowicza
Zastępca RPO Maciej Taborowski odpowiada na pytanie sędziego Stanisława Piotrowicza Trybunał Konstytucyjny

Po dyskusji uczestnicy postępowania w Trybunale Konstytucyjnym przedstawili wnioski końcowe. Przedstawiciele premiera, prezydenta, MSZ, prokuratury i Sejmu wnieśli o uznanie zaskarżonych przepisów za niekonstytucyjne. Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się z kolei o umorzenie postępowania. 

Wniosek premiera

Premier sformułował swój wniosek do TK po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z początku marca w sprawie możliwości kontroli przez sądy prawidłowości procesu powołania sędziego. Szef rządu zakwestionował przepisy, które w zaskarżonym rozumieniu uprawniają lub zobowiązują organ do odstąpienia od stosowania polskiej konstytucji lub nakazują stosować przepisy prawa w sposób niezgodny z nią.

Premier zaskarżył też normę Traktatu w rozumieniu, w którym uprawnia lub zobowiązuje organ do stosowania przepisu, który na mocy orzeczenia TK utracił moc obowiązującą. Istotne zastrzeżenia konstytucyjne premiera budzi też zaskarżony przez niego przepis prawa unijnego w rozumieniu, które uprawnia sąd do kontroli niezawisłości sędziów powołanych przez prezydenta oraz uchwał nowej Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie powołania sędziów.

Rozprawy Trybunału Konstytucyjnego przekładane i przerywane kilkukrotnie

Trybunał zajmował się sprawą wniosku premiera po raz pierwszy 13 lipca w składzie pięciorga sędziów TK. Poza prezes Przyłębską i sędzią Bartłomiejem Sochańskim, który jest sprawozdawcą, w składzie byli też wtedy sędziowie: Jakub Stelina, Michał Warciński i Leon Kieres, który już zakończył swoją kadencję w TK.

Stanowiska przedstawili wtedy uczestnicy postępowania. Przedstawiciele Prezydenta RP, Sejmu i Prokuratora Generalnego poparli stanowisko premiera o wyższości polskiej konstytucji nad prawem UE. Z tym zdaniem nie zgodził się ówczesny RPO Adam Bodnar.

Przed Trybunałem zakończyła się wtedy część rozprawy, w której poszczególni uczestnicy odnieśli się do stanowisk pozostałych stron, po czym prezes Przyłębska zarządziła przerwę do 15 lipca. Ale 14 lipca termin kontynuacji rozprawy został przełożony na 3 sierpnia. 15 lipca natomiast TK zdecydował, że rozpatrzy sprawę w pełnym składzie

Pikieta przed Trybunałem KonstytucyjnymPAP/Piotr Nowak

22 lipca termin rozprawy ponownie przełożono - na 31 sierpnia. Wtedy gdy sprawą zajął się już pełen skład, w związku z wnioskami złożonymi przez pełnomocnika Rzecznika Praw Obywatelskich Trybunał nie przeszedł do jej merytorycznego rozpoznawania, a prezes Przyłębska ogłosiła przerwę do 22 września. Rzecznik złożył wniosek w sprawie wyłączenia sędziego Stanisława Piotrowicza – RPO wskazywał między innymi, że sędzia ten, jeszcze jako poseł i przedstawiciel klubu parlamentarnego PiS, był "jednym z kluczowym polityków, który przeprowadzał zmiany w sprawie sądownictwa". Chciał też, aby TK rozpoznawał tę sprawę od początku, a strony ponownie przedstawiły swe stanowiska.

22 września natomiast prezes TK Julia Przyłębska ogłosiła przerwę w rozprawie przed fazą pytań sędziów do uczestników tego postępowania - jak mówiła - między innymi w celu przygotowania przez sędziów "wnikliwych pytań" do stron. 30 września Trybunał kontynuował rozprawę i zadawał stronom postępowania pytania. Po południu tego samego dnia Przyłębska ogłosiła przerwę do 7 października.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rozprawa przed TK i spięcie między sędzią Pawłowicz a zastępcą RPO >>>

Autorka/Autor:pp, akr/kg

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl