"To tragedie, o których powinno się mówić. Niestety, w naszym kraju ludzkie losy zastępuje się statystyką"

Źródło:
PAP
Minister sprawiedliwości o zmianach w przepisach o ruchu drogowym
Minister sprawiedliwości o zmianach w przepisach o ruchu drogowymTVN24
wideo 2/9
Minister sprawiedliwości o zmianach w przepisach o ruchu drogowymTVN24

Tysiąc czterysta osób zginęło na drogach w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku - powiedział ekspert do spraw ruchu drogowego Wojciech Pasieczny. Dodał, że o tych tragediach powinno się mówić. - Niestety, w naszym kraju ludzkie losy zastępuje się statystyką - ocenił. Wskazał, że "nie wysokość kary, ale jej nieuchronność i szybkość mają wpływ na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym".

Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych obchodzony jest od 26 października 2005 roku z inicjatywy Zgromadzenia Ogólnego ONZ i przypada każdego roku w trzecią niedzielę listopada. W tym roku dzień ten obchodzimy 17 listopada.

W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku doszło do 16 400 wypadków drogowych, zginęło w nich 1400 osób. Jak powiedział Wojciech Pasieczny, emerytowany radca Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji w Warszawie, wiceprezes Fundacji Zapobieganie Wypadkom Drogowym, te 1400 osób, które już w tym roku zginęły, "to tak, jakby spadło 14 samolotów lecących do Smoleńska".

Pasieczny wskazał, że w latach 2001-2008 "na całym świecie w zamachach terrorystycznych zginęły 3 622 osoby". Dodał, że w tym czasie w Polsce na drogach zginęło 44 420 osób. Jak zauważył, kiedy w 2022 roku wprowadzono wyższe mandaty, liczono, że liczba wypadków będzie spadać. Okazało się jednak, że w 2023 roku było tylko o trzy ofiary śmiertelne mniej, niż w poprzednim, czyli w granicach błędu statystycznego, natomiast liczba zabitych w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku jest większa, niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

CZYTAJ TAKŻE: Żona zmarłego w wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: chciałabym, żeby zobaczył moje oczy

OGLĄDAJ TEŻ W TVN24 GO: Dziesięć minut do domu

"To są tragedie, o których powinno się mówić"

- Podczas swojej kariery zawodowej nadzorowałem pracę policjantów przy wypadkach ze skutkiem śmiertelnym i z udziałem tak zwanych VIP-ów. Kiedyś oszacowałem, że w tych wypadkach, w których uczestniczyłem w czynnościach, zginęło około 600 osób – powiedział ekspert. Jak mówił, wypadki, które najbardziej zapadają w pamięć, to te, w których zginęły dzieci.

Ekspert wspominał jeden z najtragiczniejszych - wypadek wydarzył się na drodze wylotowej z Warszawy do Łomianek.

- Przed przejściem dla pieszych, na prawym pasie ruchu, zatrzymał się samochód, który przepuszczał babcię z dwójką wnucząt, ale lewym pasem nadjechał samochód, który potrącił całą trójkę. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia - relacjonował Pasieczny. - Potem okazało się, że był nietrzeźwy. Kosztowało nas to dużo pracy, ale byliśmy w stanie ustalić i udowodnić winę bez żadnych wątpliwości. Otrzymał bardzo surową karę: 9 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów – powiedział.

ZOBACZ: Kara za zabójstwo drogowe. U nas problem, a w innych krajach?

Opowiedział też o innym wypadku. - Wisłostrada, słynny zakręt śmierci, piękne, nowe bmw wpada w poślizg na mokrej nawierzchni i uderza w tył samochodu, który skręcą na teren klubu sportowego Spójnia. W wypadku ginie starsze małżeństwo, dziadkowie 14-letniego chłopca, któremu właśnie zmarła mama. Ojciec się nim nie interesował i dziadkowie starali się uzyskać prawa opieki. Podczas przeszukania zwłok znaleźliśmy orzeczenie sądu nadające dziadkom prawo do opieki nad wnukiem, ale dzieciak zamiast do babci i dziadka trafił do domu dziecka - mówił Pasieczny.

- To są tragedie, o których powinno się mówić. Niestety, w naszym kraju zastępuje się ludzkie losy statystyką - ocenił.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"
"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"Dariusz Łapiński/Fakty TVN

Ekspert: to zabiegi kosmetyczne

Ekspert zapytany, czy deklarowane przez rządzących zmiany w prawie są w stanie realnie poprawić stan bezpieczeństwa na drogach, ocenił, że "są to zabiegi kosmetyczne". - No bo proszę sobie wyobrazić, że jeżeli ktoś mimo zakazu sądowego będzie kierował samochodem, to dostanie kolejny zakaz - dożywotni. I co z tego? Kiedyś rozmawiałem z radcą prawnym, wybitnym specjalistą od oznakowania dróg. Powiedział, że zna przypadek, że klient miał 31 sądowych zakazów prowadzenia pojazdów - powiedział.

Jego zdaniem "to jest nieegzekwowalne, bo jest za mało policjantów". - W samej Warszawie braki kadrowe wynoszą 25 procent, więc kto ma stać na ulicach? - pytał.

Jak zauważył Pasieczny, "zapowiadana nowela podwyższa zagrożenie karą za najcięższe przestępstwa drogowe z 8 do 10 lat, ale jeszcze mamy po drodze do więzienia sądy".

- Pięknym przykładem egzekwowania sprawiedliwości jest pan Łukasz Ż. Za pierwszym razem, kiedy został złapany na kierowaniu w stanie nietrzeźwym, dostał zakaz prowadzenia i prace społeczne. Za drugim razem dostał sądowy zakaz prowadzenia i prace społeczne. Dopiero przy trzecim razie zaliczył kilka miesięcy więzienia. Potem była kolejna wpadka i znowu prace społeczne. Tak to się odbywało, choć sądy mają możliwość w przypadku złamania zakazu prowadzenia pojazdu zastosować bezwzględną karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat - powiedział

CZYTAJ TAKŻE: Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej: Łukasz Ż. zasługuje na najwyższą karę. Może uratuje to innych

Pytany, co należy zrobić, żeby faktycznie podwyższyć bezpieczeństwo na drogach, powiedział, że dużo rozmawia ze specjalistami w dziedzinie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. - Wszyscy twierdzą, że nie wysokość kary, ale jej nieuchronność i szybkość mają wpływ na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym - wskazał.

- Za zabójstwo człowieka jest kara 25 lat więzienia, a nawet dożywocia, a mimo to w 2023 roku liczba zabójstw w Polsce wzrosła w stosunku do roku 2022. Nawet tak wysoka kara nie odstrasza, ale gdyby była nieuchronna i nawet za najmniejsze wykroczenia kierowca zostałby ukarany, bezpieczeństwo by wzrosło - mówił.

"Brakuje u nas wczesnej edukacji"

Dodał, że kolejna kwestia to edukacja. - Dzisiejszy system szkolenia pozwala na przygotowanie kierowcy do egzaminu na prawo jazdy, a nie do tego, żeby jeździł bezpiecznie. Byłem przez wiele lat egzaminatorem, ale już nie chcę, bo obecny system egzaminowania to taśma produkcyjna. Idzie majster i sprawdza: ta nakrętka jest, ta podkładka jest, fajnie, zaliczone. Nie o to chodzi - powiedział.

- Wiem, jak wygląda taki egzamin w krajach, które do tego podchodzą poważnie. Tam egzaminator decyduje, czy czuje się bezpieczny z kandydatem na kierowcę, a nie zawraca sobie głowy wykonaniem prawidłowych manewrów na trasie, która była im znana, bo ją objeździli dziesiątki razy - dodał.

- Edukację trzeba zacząć od małego, jak na przykład w Niemczech. Tam już przedszkolaki mają zajęcia z policjantami i uczą się przepisów ruchu drogowego. Dzieciak przychodzi ze swoim rowerkiem, sprawdza się go, dostaje nalepkę, a za rok znów musi potwierdzić, że jego rower jest sprawny. W miarę upływu lat młody człowiek szkoli się w przepisach ruchu drogowego, uczy się także, że trzeba dbać o swój pojazd - wskazał ekspert.

Dodał, że "u nas takiej wczesnej edukacji brakuje, a co gorsza, o obowiązku przestrzegania przepisów ruchu drogowego mówi się przy okazji Wszystkich Świętych czy innych okazji, które generują ruch na drogach".

- Ogłasza się to w mediach: policja będzie łapać tam i tam. To idiotyczny przekaz, równie dobrze można ogłosić, że akcja policyjna będzie na Grochowie, a gdzie indziej można gwałcić. Albo zabijać pieszych na drodze -

Rządzący proponują zmianę przepisów drogowych

Szefowie resortów sprawiedliwości, infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji zapowiedzieli w piątek zmiany w Kodeksie karnym, Kodeksie wykroczeń i Prawie o ruchu drogowym, które mają być odpowiedzią na "plagę", jaką jest naruszanie bezpieczeństwa na polskich drogach.

Wśród nich jest między innymi zaostrzenie kar dla sprawców wypadków, którzy mają nałożony sądowy zakaz prowadzenia. Ma też powstać nowy typ przestępstwa - organizacja i udział w nielegalnych wyścigach samochodowych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pomysły rządu na zmianę przepisów drogowych. Lista

Autorka/Autor:js/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Policja Lubelska

Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Ukraina nie ma żadnych kart przetargowych, ale rozgrywa je twardo - ocenił prezydent USA Donald Trump na spotkaniu w Białym Domu. Wcześniej w piątek w radiowym wywiadzie wyrażał podobną opinię i mówił, że obecność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rozmowach dotyczących zakończenia wojny "nie jest zbyt ważna". Po raz kolejny podważał też winę Rosji za inwazję, powielając rosyjski przekaz propagandowy.

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

Źródło:
PAP, NBC News, The Hill

W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową" - napisał w oświadczeniu poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Dodał, że jego "kolejnym krokiem będzie terapia i podanie się leczeniu". PAP dowiedziała się później, że partia zawiesiła Wilka na czas nieokreślony.

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę prezydent Andrzej Duda przyleci do Waszyngtonu i spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem - ustaliły nieoficjalnie "Fakty" TVN.

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, określana jako "lex Romanowski", została przyjęta z senackimi poprawkami w piątek przez Sejm. Poprawki doprecyzowują, że prawa do uposażenia pozbawieni zostaną też parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Edward Siarka został ukarany maksymalną karą 20 tysięcy złotych - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że złożony został również wniosek do prokuratury. W czwartek podczas posiedzenia izby poseł PiS użył słów "kula w łeb" wobec premiera Donalda Tuska.

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Mam nadzieję, że poseł Edward Siarka odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się w świetle kamer - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, odnosząc się do słów posła PiS o "kuli w łeb". Europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "nie ma tolerancji dla takich zachowań".

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

Źródło:
TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po podpaleniu domu policjantki w Starym Wiśniczu (Małopolskie). Kiedy pojawił się ogień, w środku była funkcjonariuszka z mężem i trójką dzieci. Jednym z motywów, jakie śledczy biorą pod uwagę, jest zemsta.

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Źródło:
PAP

- Za nami bardzo dobry, przepracowany rok. Postawiliśmy polską energetykę z kolan - mówiła w programie "#BezKitu" w TVN24 Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050-Trzeciej Drogi, ministra klimatu i środowiska. Pytana, czy możliwe jest przedłużenie zamrożenia cen energii, odparła, że jej resort nie wyklucza "dalszych interwencji". Gościem programu był także doktor inżynier Radosław Nielek, dyrektor NASK.

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Źródło:
TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja - przekazał francuski tygodnik "Le Point", powołując się na swoje źródła. Dodał, że "jeśli nowy amerykańsko-rosyjski deal dojdzie do skutku i nic nie udaremni zaproszenia Trumpa, 9 maja 2025 roku Europejczycy symbolicznie wypiją do dna kielich goryczy".

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

Źródło:
PAP

Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

Źródło:
tvn24.pl, New York Post

Papież Franciszek nie jest w stanie zagrożenia życia, ale pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień - poinformowali podczas konferencji prasowej w Poliklinice Gemelli w piątek jego lekarze, profesorowie Sergio Alfieri i Luigi Carbone. Zapewnili, że papież czuje się znacznie lepiej niż w chwili przyjazdu do szpitala.

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Źródło:
PAP

W Maryland trwa Conservative Political Action Conference (CPAC), doroczna konferencja konserwatystów, przez media nazywane "Mekką ruchu MAGA". Wydarzenie, na którym występowali między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance i Elon Musk, już pierwszego dnia wywołało kontrowersje, gdy były doradca Donalda Trumpa sugerował, że prezydent powinien móc zostać na trzecią kadencję, a przemówienie zakończył salutem rzymskim. Wśród mówców na konferencji był również Mateusz Morawiecki. Lider francuskiego Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella odwołał wystąpienie. Jako powód podał fakt, że "jeden z mówców pozwolił sobie prowokacyjnie wykonać gest nawiązujący do ideologii nazistowskiej".

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Źródło:
USA Today, The New York Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Kobieta jechała przez przejazd kolejowy, kiedy jej samochód nagle zgasł. Auto nie chciało odpalić, a pociąg się zbliżał. Z pomocą przyszedł jeden z kierowców, który miał linię holowniczą. Nagle zapaliło się czerwone światło, a rogatki opadły. Od zderzenia z pociągiem dzieliły ich już sekundy. Polskie Koleje Państwowe udostępniły nagranie ze zdarzenia.

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Źródło:
tvn24.pl

Syryjczyk, który pomógł zatrzymać nożownika z Villach, otrzymuje pogróżki, "najczęściej w języku arabskim". Policja zwiększyła liczbę patroli w pobliżu jego domu. 41-latek obawia się, że wraz z rodziną będzie musiał się wyprowadzić.

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Źródło:
PAP

Do wyborów parlamentarnych w Niemczech zostały dwa dni. W programach wyborczych nie brakuje wzmianek o Polsce. Chadecy (CDU/CSU) zapowiadają między innymi ożywienie współpracy z Polską i Francją, natomiast skrajnie prawicowa AfD odrzuca żądania reparacji. Co jeszcze obiecują główne siły polityczne nad Łabą?

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

Źródło:
PAP

Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Źródło:
The New York Times, Der Spiegel

Ostatnie wiece, ostatnie argumenty i próby przekonania nieprzekonanych. W niedzielę wybory. W Niemczech zbliża się czas decyzji, a zmiany w Berlinie odbiją się na całej Europie.

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż 250 milionów dolarów kaucji wyznaczył sąd dla kobiety z Michigan, której postawiono zarzuty znęcania się nad trójką swoich dzieci. Jak informuje miejscowa policja, dwie dziewczynki i chłopaka znaleziono pozostawionych przez matkę w mieszkaniu, gdzie żyli od lat sami, "wśród śmieci, odchodów i pleśni".

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Źródło:
tvn24.pl, "Detroit Free Press"

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie europosła Krzysztofa Brejzy w sprawie słów posła PiS Edwarda Siarki o "kuli w łeb". Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego skierowane były te słowa.

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła nieprawidłowości w zakładzie produkującym meble w wielkopolskich Jankowach. Rok temu maszyna ucięła nogi pracującemu tam 18-letniemu Ukraińcowi. Kontrolerzy ujawnili, że nie miał badań lekarskich. Nieprawidłowości było więcej.

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Źródło:
PAP

Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie "naszym królem". Jeśli to żart, to ja się nie śmieję - napisała amerykańska wokalistka Madonna, krytykując Donalda Trumpa. Na jej wpis wulgarnie odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. "Pi***ol się" - zwrócił się do Madonny. "Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku" - dodał.

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja regulaminowa rekomenduje Sejmowi odebranie immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wniosek w tej sprawie złożył poseł Krzysztof Brejza (KO), którego w ubiegłym roku Kaczyński miał pomówić o dopuszczenie się "bardzo poważnych i wyjątkowo odrażających przestępstw". Prezesa PiS nie było na posiedzeniu.

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Źródło:
TVN24, PAP

W mroźny wieczór mieszkańcy zobaczyli na podwórzu małego chłopca, ubranego tylko w koszulkę z krótkim rękawem i getry. Wzięli go do siebie i wezwali policję. Okazało się, że matka dziecka miała ponad dwa promile alkoholu i zasnęła w towarzystwie jeszcze bardziej pijanego partnera. Pięciolatek powinien trafić do rodziny zastępczej, ale nie było dla niego miejsca.

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Źródło:
tvn24.pl

Do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który widział wypadek na stoku w Szczyrku. Narciarz z Czech z dużą prędkością zderzył się ze zlodowaciałą pryzmą śniegu, która leżała przy trasie. Zmarł na miejscu. Był na nartach z 15-letnim synem, po którego przyjechały mama i ciocia.

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Źródło:
tvn24.pl

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24