W piątek przed południem w kancelarii premiera odbywa się konferencja prasowa "Bezpieczeństwo na drogach - propozycje zmian w prawie" z udziałem: ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka i ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka.
Do zmian ma dojść w Kodeksie karnym, Kodeksie wykroczeń i Prawie o ruchu drogowym, które mają być odpowiedzią na "plagę", jaką jest naruszanie bezpieczeństwa na polskich drogach.
CZYTAJ TEŻ: Kara za zabójstwo drogowe. U nas problem, a w innych krajach? >>>
Pomysły rządu na zmianę przepisów drogowych
- W ciągu najbliższych tygodni będzie trwał intensywny proces legislacyjny zmierzający do tego, aby te propozycje przeszły pełen proces konsultacji społecznych i następnie zostały przyjęte przez rząd i parlament - powiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Zaangażowany w nie będzie wiceszef resortu Arkadiusz Myrcha.
Bodnar zaprezentował kilka z założeń:
- Zaostrzenie kar dla sprawców jadących z sądowym zakazem, między innymi dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów
- Rozszerzenie zasad stosowania przepadku pojazdu. W sytuacji, w której kierowca miał od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi lub miał zakaz prowadzenia pojazdów
- Ograniczenie możliwości zawieszenia kary pozbawienia wolności, jeśli sprawca wypadku w momencie zdarzenia miał zakaz prowadzenia pojazdów lub miał co najmniej 1,5 promila we krwi
- Zakazy prowadzenia pojazdów nie mogą się nakładać
Propozycje kolejnych zmian przedstawił szef MSWiA Tomasz Siemoniak:
- Nowy typ przestępstwa - organizacja i udział w nielegalnych wyścigach samochodowych
- Wyższe sankcje za rażąco niebezpieczną (brawurową) jazdę
- Nowe wykroczenie - tzw. drift
- Podwyższenie kar za wypadek ze skutkiem śmiertelnym (nielegalny wyścig, rażąco niebezpieczna, brawurowa jazda lub złamanie zakazu prowadzenia pojazdów)
- Za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów będzie obligatoryjny i dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów
Szef MSWiA poinformował, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku doszło do prawie 16 400 wypadków, w których zginęło ponad 1400 osób, a ponad 19 tysięcy zostało rannych. Policji zgłoszono 290 tysięcy kolizji. - Nie możemy tego zaakceptować - zaznaczył.
O kolejnych planach mówił minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
- Prawo jazdy od 17. roku życia - jazda pod okiem doświadczonego kierowcy
- Okres próbny dla młodych stażem kierowców: dodatkowe szkolenie, niższe limity prędkości, zerowy limit alkoholu
- Zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h poza obszarem zabudowanym
- Cofnięcie uprawnień za jazdę w okresie zatrzymania prawa jazdy
- Ograniczenie możliwości redukcji punktów karnych
- Zwiększenie prędkości ciągników rolniczych do 40 km/h
Autorka/Autor: pp/ads
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak