We wtorek nad ranem w Świnoujściu przy ul. 11 Listopada wybuchł mercedes. Pod samochodem umieszczony był najprawdopodobniej ładunek wybuchowy. Przód auta jest zniszczony.
W mercedesie urwane są listwy boczne urwany zderzak i pęknięta szyba.
- Obudził nas ogromny huk - mówią świadkowie, mieszkający nieopodal posesji właścicieli mercedesa. - Nie wiemy, czy do była bomba, ale tak przypuszczamy, bo cóż innego mogło spowodować taki hałas? Ktoś zawiadomił policję. Ludzie bali się wyjść z domu. Nie wiadomo było, co się dzieje - relacjonowali sąsiedzi dla portalu iswinoujscie.pl.
- Nie wiadomo, co było przyczyną, nie powiem kategorycznie, że podłożono bombę, bo samochód nie jest doszczętnie zniszczony - powiedziała Małgorzata Śliwińska z komendy miejskiej policji w Świnoujściu. - Być może była to tylko petarda. Jednak podjęto decyzję, aby ewakuować mieszkańców ulicy - dodała Śliwińska.
Również Komenda Wojewódzka Zachodniopomorskiej Policji w Szczecinie oszczędnie udziela informacji. - Wysłaliśmy tam grupę ekspertów, którzy zbadają, co było przyczyną eksplozji pojazdu - powiedział rzecznik prasowy Maciej Karczyński.
Źródło: iswinoujscie.pl, tvn24.pl, www.gs24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sławomir Ryfczyński/iswinoujscie.pl