Kandydaci na prezydenta Rzeszowa - Konrad Fijołek, Ewa Leniart, Marcin Warchoł i Grzegorz Braun - starli się w sobotę w drugiej przedwyborczej debacie w TVN24. Odpowiadali na pytania między innymi o ekologię, środki z unijnych funduszy czy o zachęcanie ludzi do szczepień.
Przedterminowe wybory prezydenckie w Rzeszowie wyznaczono na 13 czerwca. Nieco ponad tydzień przed głosowaniem, w sobotę w TVN24 odbyła się druga debata z kandydatami na prezydenta Rzeszowa.
W dyskusji udział wzięli Konrad Fijołek (wspólny kandydat Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050), popierana przez Prawo i Sprawiedliwość wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, kandydat Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (popierany także przez Porozumienie) oraz poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
Prowadzący debatę Grzegorz Kajdanowicz zadawał pytania w trzech blokach tematycznych: "Polityka krajowa a samorządowa", "Polityka zdrowotna/ochrona środowiska/ekologia" oraz "Sprawy lokalne Rzeszowa".
Czas kandydatów na odpowiedź to 60 sekund. Dodatkowo każdy z nich mógł trzykrotnie zgłosić się do 30 sekundowej riposty.
Pierwszy blok pytań - Polityka krajowa a samorządowa
Pierwsze pytanie w bloku "Polityka krajowa a samorządowa" dotyczyło przedstawionego przez rząd programu Polski Ład. Unia Metropolii Polskich zwróciła uwagę, że program oznacza stratę od 10 do 11 miliardów złotych dla samorządów. Czy rząd powinien zrekompensować samorządom te straty?
Grzegorz Braun: To nie Zjednoczona Prawica, a " zjednoczona łże prawica". To nie Nowy Ład, a stary przewał, rozdawnictwo dla wybranych. Samorządy mają stracić nie tylko finanse, ale i niezależność. To droga do upaństwowienia samorządów. Zamierzam stać na tej drodze, chcę się temu przeciwstawić. Cenię sobie różnicę między rządem a samorządem.
Ewa Leniart: Od dawna jest narracja, że rzekomo rząd ogranicza samorządność w Polsce i ogranicza środki finansowe przeznaczone na ten cel. Polski Ład to rozwiązanie, które będzie bardzo dobre dla obywateli i dla mieszkańców Rzeszowa. Będzie także bardzo dobry dla samorządów. Subwencja inwestycyjna, której algorytm już wkrótce poznamy, na pewno sprawi, że samorząd będzie dysponował jeszcze większymi środkami finansowymi na bardzo potrzebne inwestycje: na kulturę, drogi, jak i inne działania. Rzeszów może zyskać około czterech miliardów złotych.
Marcin Warchoł: Mieszkańcy zyskają na Polskim Ładzie przede wszystkim na powiększeniu kwoty wolnej od podatku. Nie można tu mówić o stratach. Jeżeli one ewentualnie by się pojawiły, to sam, jako prezydent miasta, będę starał się nadrobić te wszystkie ewentualne niedogodności. Sprowadzę do Rzeszowa cztery miliardy złotych.
Konrad Fijołek: Niestety rząd PiS-u i Solidarnej Polski w ostatnich latach faktycznie mocno sponiewierał samorządy, ograbiając je z finansów i z kompetencji. Sam Rzeszów w 2019 roku stracił 100 milionów złotych, w roku 2020 sytuacja się powtórzyła. Jeśli chodzi o Krajowy Program Odbudowy, to bardzo ważne jest, żeby samorządy dostały rekompensatę. To na samorządach opiera się do tej pory wydatkowanie unijnych pieniędzy. To dzięki samorządom dokonaliśmy skoku rozwojowego. Pieniądze z KPO muszą trafiać do samorządów w sposób bezpośredni. Samorządy muszą mieć możliwość dawania grantów, a nie tylko pożyczek.
Kolejne pytanie dotyczyło finansów z unijnego Funduszu Odbudowy. Czy kandydaci mają wątpliwości, co do tych środków? Na co powinny zostać one wydane?
Ewa Leniart: Środki finansowe z Unii Europejskiej są potrzebne dla Podkarpacia i dla Rzeszowa. Jeśli będziemy mieć mądry samorząd i dobrego prezydenta miasta, a ja jestem gwarantem, że tak będzie, to spożytkujemy te środki na cele o ogromnym znaczeniu prorozwojowym.
Kandydatka wymieniła tu sprawy związane z rozwojem komunikacji miejskiej oraz budowę obwodnic. Wspomniała przy tym, że "równie ważne są wysokopłatne miejsca pracy".
Marcin Warchoł: Najważniejszą sprawą jest w tej chwili służba zdrowia. Pandemia to pokazała. Środki te w pierwszym rzędzie skieruję na budowę nowoczesnego szpitala uniwersyteckiego, następnie Centrum Zdrowia Dziecka. Chciałbym, aby nasi mieszkańcy nie musieli jeździć do Warszawy, wozić swoje dzieci i czekać tygodniami, miesiącami na zapisanie się do kolejki. Po drugie stawiam na infrastrukturę drogową.
Warchoł jako ważne dla niego inwestycje w kontekście środków unijnych wymienił Wisłokostradę oraz park wodny.
Konrad Fijołek: Każdy polski samorządowiec czeka na środki z planu odbudowy. Środki mają służyć przede wszystkim odbudowie i rozruchowi polskiej gospodarki po pandemii także u nas, w samorządach. Samorządy zawsze były kołem zamachowym gospodarki. Te środki w dużej mierze powinny zostać skierowane właśnie do samorządów, ale w postaci grantów, a nie pożyczek. Nie może być tak, że rząd zapewnia sobie tylko granty, a środki pożyczkowe przekazuje do samorządów. Ten mechanizm nie zadziała. Bo kto z nas będzie chciał finansować drogi czy szpitale z pożyczek? W samorządach muszą znaleźć się środki grantowe.
Grzegorz Braun: To nie Fundusz Odbudowy, tylko fundusz zadłużania Polaków na kolejne pokolenia. Razem z moim środowiskiem, moją formacją polityczną sprzeciwiam się temu. Jak nie chcę, żeby Bruksela zadłużała Warszawę, tak samo nie chcę żeby Warszawa zadłużała Rzeszów. Nie chcę, aby ratusz rzeszowski zadłużał mieszkańców. Rzeszowianie mają długi, które obrazowo obliczam na cztery i pół tony złota. Trzeba zatrzymać to radosne zadłużanie i tę radosną twórczość.
Drugi blok pytań - Polityka zdrowotna/ochrona środowiska/ekologia
Kolejny blok pytań dotyczył polityki zdrowotnej, ochrony środowiska i ekologii. Prowadzący debatę zadał pytanie, jak zachęcić mieszkańców Rzeszowa do szczepień i czy szczepienia powinny być obowiązkowe.
Marcin Warchoł: Służba zdrowia w naszym mieście jest dla mnie najważniejsza. Zobowiązuję się do tego, aby co roku zwiększać kwotę przeznaczoną na służbę zdrowia o milion złotych. W tej chwili jest to prawie osiem milionów złotych, co sprawi, że za dwa lata ta suma przekroczy 10 milionów złotych. W tej chwili z budżetu miasta dotowane są szczepionki. To wprawdzie szczepionki na grypę i wirusa WZW (wirusowe zapalenie wątroby); chciałbym wspomagać program szczepień antycovidowych i dołożyć go do tego, co w tej chwili jest.
Konrad Fijołek: Program szczepień, także w naszych lokalnych społecznościach, jest bardzo ważny. On musi nabrać szerszego zakresu. Poza kilkoma bilbordami na terenie mojego miasta w ogóle nie widzę zaangażowania tych, którzy odpowiadają za program szczepień w Polsce w to, żeby go upowszechniać i aby tłumaczyć mieszkańcom, dlaczego to jest ważne i dlaczego jesteśmy wszyscy za siebie odpowiedzialni. Jestem za tym, aby samorządy mogły wkroczyć w proces szczepień, oferując łatwiejszy dostęp mieszkańcom do usług publicznych. Samorząd jest gwarantem, że dotrze do mieszkańca na samym dole.
Z możliwości riposty skorzystał Marcin Warchoł. - Panie radny. Sprawdziłem pańskie dokonanie w dziedzinie ochrony zdrowia. Nie potrafię znaleźć żadnego wniosku, który pan złożył do budżetu w tym okresie (kiedy był radnym) - zwrócił się do Fijołka.
Grzegorz Braun: Chcą was testować, szczepić, zamykać, dzielić na zaszczepionych i niezaszczepionych. Ja się na to nie zgodzę. Tu w Rzeszowie, na mojej wachcie, nie będzie segregacji sanitarnej. Rzeszów i Podkarpacie z krainy mlekiem i miodem płynącej przemieniło się w czerwony narożnik. Przodujemy w smutnym rankingu nadmiarowych zgonów. W całym kraju to może 120, może już 150 tysięcy ludzi, który odeszli na skutek zamknięcia systemu lecznictwa w Polsce. Ja chce go otwierać.
Wypowiedź Grzegorza Brauna stoi w sprzeczności z wypowiedziami ekspertów medycznych, Rady Medycznej przy premierze, a także Europejskiej Agencji Leków, którzy potwierdzają, że szczepienia są bezpieczne i pomagają ograniczyć skutki epidemii. Szczepienia w naszym kraju są dobrowolne.
Ewa Leniart: Podkarpacie było bardzo dotknięte zwłaszcza trzecią falą zachorowań na COVID-19. Mądra postawa mieszkańców Rzeszowa oraz regionów sprawiła, że daliśmy radę. Przed nami wyzwanie, które udało się w części zrealizować, albowiem mamy ponad milion szczepień zrealizowanych na Podkarpaciu. Bardzo się cieszę, że państwo tak pozytywnie odpowiadacie na Narodowy Program Szczepień. Zachęcam do tego, abyście nadal z tego programu chcieli skorzystać. Im więcej osób zaszczepionych, tym większe prawdopodobieństwo, że nie będzie kolejnych fal (epidemii) i lockdownów.
Drugie pytanie w tym bloku dotyczyło tego, jak szybko i skutecznie zmienić Rzeszów w miasto ekologiczne i zdrowsze dla mieszkańców.
Konrad Fijołek: Musimy przede wszystkim szybko podjąć działania, które wiążą się z głównym źródłem emisji, a więc wymianą pieców - tak zwanych kopciuchów czy pieców na paliwa stałe - na piece zasilane paliwami typu gaz lub pompami ciepła. Musimy zainstalować szeroką sieć sensorów i czujników, które będą monitorować jakość powietrza.
Fijołek postulował też wzmacnianie świadomości mieszkańców Rzeszowa w sprawie jakości powietrza oraz "strefę czystego transportu w centrum", co polegałoby na zmniejszeniu tam ruchu prywatnych samochodów.
Ripostował Marcin Warchoł, który twierdził, że nie znalazł żadnego wniosku Fijołka dotyczącego na przykład poprawy jakości powietrza w dzielnicy Zalesie.
Grzegorz Braun: Nie szkodzić, nie niszczyć zielonych płuc miasta Rzeszowa, stąd hasło: moratorium na wycinkę starodrzewu. W Rzeszowie drzewa padały tysiącami na wachcie moich kontrkandydatów. Gdzieście byli, kiedy to się działo? Pan radny Fijołek świadomie przeciwstawiał się podnoszeniu na szczebel rady miejskiej kwestii uregulowania rozwoju urbanistycznego miasta, planu zagospodarowania przestrzennego.
Ewa Leniart: Stworzę fundusz antysmogowy, który pozwoli mieszkańcom na uzupełnienie wkładu własnego, aby proces wymiany kotłów na nowoczesne i nisko emisyjne, zrealizować szybko i sprawnie.
Leniart przywołała jeden ze swoich pomysłów: bilet 365, który ma tyle właśnie kosztować rocznie i zachęcić mieszkańców do korzystania z transportu publicznego.
Do wypowiedzi poprzedników odniósł się w ramach riposty Konrad Fijołek. - Wymieniliśmy ponad 1100 pieców, mocno został rozbudowany system doprowadzenia ciepła do naszych mieszkań i bloków. Zakupiliśmy również system monitorowania spalin w samochodach. Pojawiły się ekologiczne i elektryczne autobusy. Państwu spoza Rzeszowa proponuję doczytać - wymienił.
Marcin Warchoł: Proponuję duży program sadzenia drzew. Zobowiążę się do tego, aby każda nowa budowa mieszkaniowa była wyposażona w tereny zielone. Następnie - program wymiany pieców. Chcę, żeby rzeszowianki i rzeszowianie oddychali świeżym powietrzem. Ograniczę korki poprzez wyprowadzenie ruchu tranzytowego poza miasto.
Warchoł zaproponował też inwestycje w "nowoczesne instalacje energetyczne".
Trzeci blok pytań - sprawy lokalne Rzeszowa
Trzecia runda pytań dotyczyła lokalnych spraw Rzeszowa. Czy wizja Tadeusz Ferenca, który miastem rządził przez blisko dwie dekady, powinna być kontynuowana?
Grzegorz Braun: Tamta epoka skończyła się, sama ogłosiła nam zakończenie ustami pana prezydenta Ferenca. Błędem byłoby wskrzeszanie cieni przeszłości. Błędem byłoby konserwowanie tego, co było i nieskorzystanie z okazji do tego, żeby otworzyć nowy rozdział, i taki macie państwo wybór. Moi kontrkandydaci są żyrantami dotychczasowych układów. Polecam mój program "Nowy Impuls dla Rzeszowa".
Ewa Leniart: 18 lat rządów Tadeusza Ferenca to niewątpliwie bardzo ważny okres w rozwoju miasta, ale to także pewne błędy. Faktem jest to, że jest to zamknięty rozdział w księdze historii miasta Rzeszowa. Historycy zapewne dokonają stosownych ocen. Z mojej strony bardzo ważne jest to, aby to, co było dobre, kontynuować i realizować rozwój miasta poprzez kwestie związane z uporządkowaniem ładu urbanistycznego i zapewnienie właściwego miejsca dla młodzieży, która potrzebuje rozwoju kulturalnego i sportowego.
Wymieniła budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego i lodowiska.
Marcin Warchoł: Mieszkańcy zasługują na nowe mieszkania. Im będzie ich więcej, tym będą tańsze. Zobowiązuję się do tego, że jeżeli będzie powstawać nowe budownictwo, na pewno będzie wyposażone w infrastrukturę zieloną i społeczną, takie jak żłobki, przedszkole, ławeczki, place zabaw. Do tego aquapark. Podwoję liczę ścieżek rowerowych.
Warchoł nie ocenił prezydentury Tadeusza Ferenca, który od początku zadeklarował poparcie dla tego kandydata.
Konrad Fijołek: 20 lat w Rzeszowie to niewątpliwy sukces, skok rozwojowy, który podziwia cała Polska. To sukces wszystkich rzeszowian, wszystkich przedsiębiorczych mieszkańców Rzeszowa, którzy na ten sukces się złożyli. Jestem dumny, że mogłem go współtworzyć. Nowa epoka, która właśnie się otwiera, wymaga myślenia o nowym skoku cywilizacyjnym. Po latach, kiedy nadrobiliśmy opóźnienia infrastrukturalne, teraz czas przenieść ciężkość naszych działań w kierunku jakości życia, w kierunku zieleni, którą chciałbym uczynić dostępną dla każdego mieszkańca w ciągu dziesięciu minut spaceru.
W czwartej części kandydaci zadawali sobie wzajemnie pytania.
Swobodne wypowiedzi kandydatów
Piąta część była poświęcona swobodnym wypowiedziom. Kandydaci mieli na nie po 90 sekund.
Marcin Warchoł: Z jednej strony macie kandydata pana (szefa Platformy, Borysa) Budki, z drugiej strony macie kandydatkę Prawa i Sprawiedliwości. Ja jestem osobą środka, jestem niezależnym, obywatelskim i bezpartyjnym kandydatem (Warchoł wystąpił z Solidarnej Polski, gdy zdecydował się kandydować - red.), kandydatem pana prezydenta Tadeusza Ferenca. Pan prezydent mi zaufał. Wybory pana prezydenta były krytykowane, ale na koniec dnia okazywało się, że pan prezydent ma rację. Chcę postawić na sprawdzoną ekipę pana prezydenta. Chcę postawić na zrównoważony, stabilny i spokojny dalszy rozwój naszego miasta. Kontynuacja, nie eksperymenty.
Marcin Warchoł jest wiceministrem sprawiedliwości w resorcie Zbigniewa Ziobry i kandydatem popieranym przez Solidarną Polskę i Porozumienie - koalicjantów PiS w obozie rządzącym.
Konrad Fijołek: Rzeszowianie, chciałbym wam wszystkim podziękować za tak duże zaangażowanie w tej kampanii, wsparcie, oznaki sympatii, uśmiechy na ulicach. Dziękuję również, że we wszystkich sondażach tak wysoko określacie poziom zaufania dla mnie. To wielkie zobowiązanie. Drodzy rzeszowianie, moja wizja Rzeszowa to wizja miasta, które jest dla was. Miasta, które będzie was włączać do współdecydowania o Rzeszowie. Mój program piszą poszczególne środowiska naszego miasta. To także one będą mi pomagać go wdrażać. Chciałbym zwrócić się do niezdecydowanych. Serdecznie proszę, abyśmy sobie zaufali. Zaufajcie człowiekowi, które cały życie w tym mieście mieszka, poświęcił mu się i chce dalej dla tego miasta pracować. Wspólnie twórzmy przyjazne miasto.
Ewa Leniart: Bardzo serdecznie zachęcam wszystkich państwa do budowania naszego wspólnego domu, Rzeszowa naszych marzeń. Takiego, gdzie jest zielony ład i równowaga pomiędzy niezbędną infrastrukturą a zielenią, która jest nam tak potrzebna. Pomiędzy obiektami sportowymi, rekreacyjnymi, a obiektami o charakterze kulturalnym, które mają wpływ na jakość życia mieszkańców naszego miasta. W dobrym, konstruktywnym dialogu jesteśmy w stanie zmienić nasze miasto. Zapewniam, że tak jak dotychczas słuchałam głosu mieszkańców, to nadal będę to czyniła. Bardzo proszę, aby 13 maja skorzystać z wielkiego prawa demokracji, pójść do wyborów i oddać głos na kandydata, który daje rękojmię budowy wspólnego domu i wydobycia wielkiej mocy zmiany otaczającego nas świata.
Grzegorz Braun: Mój priorytet to bezpieczeństwo. Nie wszyscy to rozumieją. Nie wszyscy rozumieją, że na przykład zabieganie o to, żeby wzmocnić obecność Wojska Polskiego w mieście i w regionie to jest jak sprowadzenie dużej fabryki do miasta. To także miejsca pracy. Moja polityka klimatyczna dla Rzeszowa (to) dobry klimat dla biznesu. Jest szereg moich wielkich projektów, ale nie na koszt przyszłych pokoleń. Szukajmy inwestorów, ale utrzymujmy w ryzach ich twórczość. Ratusz jest po to, aby reprezentował interesy obywateli. Prezydent jest po to, aby był waszym rzecznikiem, rzecznikiem waszego interesu. Młodzież w internecie zainicjowała szereg akcji zabawnych i znaczących, pojawiły się hashtagi. Jeden z nich jest adresowany do pana radnego Fijołka: "#KonradNieWkręcaj". Ja bym jeszcze dodał: "#EwaGdzieByłaś" do pani wojewody Leniart i do pana wiceministra Warchoła - "#MarcinNieObiecujWięcejTegoCoNieTwoje".
Debatę po jej zakończeniu komentowali dziennikarze - Michał Kolanko z "Rzeczpospolitej", Wojciech Szacki z "Polityki Insight" oraz redaktor naczelna rzeszowskiego oddziału "Gazety Wyborczej" Magdalena Mach, a także socjolog doktor habitowany Krzysztof Prendecki oraz politolodzy: profesor Renata Mieńkowska-Norkiene i doktor Barbara Brodzińska-Mirowska.
Druga debata z kandydatami na prezydenta Rzeszowa. Komentarze
Źródło: TVN42
Źródło zdjęcia głównego: TVN24