Wybory prezydenckie 2025. Policja podała dane o przestępstwach i wykroczeniach

Szczecin. Przygotowany lokal wyborczy przed drugą turą wyborów prezydenckich
Jedno podejrzenie przestępstwa, 148 wykroczeń
Źródło: TVN24
W wyborczą niedzielę Komenda Główna Policji do godziny 14 odnotowała 10 przestępstw i 232 wykroczeń. W Krakowie doszło do tragicznego wydarzenia - w lokalu wyborczym zasłabł mężczyzna, który zmarł w drodze do szpitala.
Kluczowe fakty:
  • Trwa druga tura wyborów prezydenckich. Lokale wyborcze będą otwarte do godziny 21.
  • Policja poinformowała o przestępstwach i wykroczeniach odnotowanych podczas głosowania.
  • Przebieg niedzielnych wyborów śledzimy na bieżąco w relacji na tvn24.pl.

"Trwa cisza wyborcza. Na godz. 14.00, 1 czerwca br. Policja odnotowała 10 przestępstw i 232 wykroczenia" - przekazała Polska Policja na platformie X.

Kom. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach poinformował, że w powiecie jędrzejowskim doszło do trzech przypadków naruszenia ciszy wyborczej. Wszystkie z nich dotyczyły agitacji w internecie. - W gminie Bodzentyn zerwano baner wyborczy, a w Kielcach plakat wyborczy jednego z kandydatów. W powiecie pińczowskim odnotowaliśmy zerwanie sześciu plakatów wyborczych - poinformował. Dodał, że policja prowadzi postępowanie w tych sprawach.

Z kolei biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach poinformowało, że do przestępstwa doszło w powiecie bielskim. 29-latek zerwał plakat wyborczy jednego z kandydatów. Ponadto, kierował samochodem pod wpływem alkoholu.

Incydenty miały miejsce również w województwie lubelskim. - Chodzi o uszkodzenia banerów wyborczych, jednego w Puławach, trzech w Lublinie - powiedział rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek.

Śmierć w Krakowie

W Krakowie doszło do tragicznego zdarzenia. 75-letni mężczyzna, który przyszedł zagłosować do jednej z komisji wyborczych, zasłabł w trakcie oczekiwania na oddanie głosu. Mimo reanimacji podjętej przez ratowników medycznych, zmarł.

75-latek zmarł w trakcie przewożenia do szpitala - podała delegatura KBW.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: