Prawo i Sprawiedliwość bardzo pominęło Andrzeja Dudę w procesie nominacyjnym i w procesie poszukiwania kandydata na prezydenta - ocenił dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki w programie "W kuluarach". Agata Adamek usłyszała w swoich źródłach, że "prezydent jest zniesmaczony".
Od tygodnia znamy nazwiska kandydatów na prezydenta z ramienia dwóch największych ugrupowań politycznych w Polsce - Koalicji Obywatelskiej, która wystawiła prezydenta Warszawy, wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego oraz Prawa i Sprawiedliwości, którego kandydatem jest prezes IPN Karol Nawrocki. Ostatni tydzień minął pod znakiem wyborczych spotkań, choć oficjalnie kampania jeszcze nie ruszyła.
CZYTAJ NA KONKRET24: "Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą
W programie "W kuluarach" dziennikarze TVN24 omawiali to, co wydarzyło się w ostatnich dniach. Nawiązali między innymi do wpadki prezydenta Andrzeja Dudy, zastanawiając się, czy było to intencjonalne zachowanie czy też nie. Podczas wizyty w Armenii Duda mówił, że "bardzo się cieszy, że proces formowania się tej grupy kandydatów na urząd prezydenta jest w toku". Wspomniał o Rafale Trzaskowskim, potrzebował jednak podpowiedzi przy nazwisku kandydata PiS.
Według Agaty Adamek powstaje "pytanie, czy to jest talent aktorski Andrzeja Dudy" czy "rzeczywiście Andrzej Duda nie pamiętał nazwiska". - Z tego, co słyszałam z otoczenia prezydenta - i od polityków Prawa i Sprawiedliwości takie głosy też docierają - naprawdę wyleciało mu z głowy to nazwisko - przekazała.
- Inną sprawą jest oczywiście w tym wszystkim to, jak będzie dalej ze stosunkiem prezydenta Andrzeja Dudy do Karola Nawrockiego i w ogóle do kampanii prezydenckiej, gdzie się ustawi Andrzej Duda w tej kampanii - oceniła.
- Z Pałacu Prezydenckiego docierają do mnie takie sygnały, że prezydent jest zniesmaczony tym, że nie został nawet zapytany o to, co dalej z tymi wyborami prezydenckimi. Czuje się politykiem, który jednak wykonał zadanie, które wtedy, kiedy kandydował na prezydenta, wydawało się niewykonalne. Miał pomysł na swoją kampanię, pamiętamy, jakie miał sondaże na początku tej kampanii, kiedy wygrał pierwszy raz. A teraz nawet go nie zapytano o zdanie - kontynuowała.
Według niej "płyną też głosy z Pałacu Prezydenckiego i od samego prezydenta, że (Sławomir) Mentzen to właściwie też dosyć ciekawy kandydat". - Usłyszałam taki głos, że może się skończyć tym, że Andrzej Duda po prostu nie wesprze nikogo w tych wyborach prezydenckich - dodała.
"PiS bardzo prezydenta pominęło"
Konrad Piasecki zgodził się, iż "bez żadnych wątpliwości powiedzieć można, że Prawo i Sprawiedliwość bardzo pominęło prezydenta w procesie nominacyjnym i w procesie poszukiwania kandydata".
- Co jest o tyle dziwne, że jeśli któryś z polityków obozu Prawa i Sprawiedliwości ma dzisiaj dobre sondaże, to jest to Andrzej Duda. Wobec czego on także jako ustępujący prezydent, schodzący ze sceny politycznej, miałby pełne papiery na to, żeby namaszczać swojego następcę. Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość nawet nie zapytało prezydenta o zdanie w sprawie Karola Nawrockiego czy jakiegokolwiek innego kandydata - zauważył.
Jak mówił dziennikarz, przekaz płynący ze środowiska prezydenta "nie brzmi dzisiaj jak pełnowymiarowe wsparcie Karola Nawrockiego i jego ambicji prezydenckich".
"Tym razem prezydent może tego nie kupić"
- Postawa kancelarii prezydenta jest jednak trochę bez precedensu - skomentował Radomir Wit. Wskazywał, że "słychać w Prawie i Sprawiedliwości, że trzeba będzie może wykonać jakiś gest w stronę prezydenta". - Tylko, że to nie jest pierwsza historia z cyklu: prezydent wysłał sygnały, że jest niezadowolony, że został wyłączony z łańcucha decyzyjnego i pominięty i Prawo i Sprawiedliwość próbuje później wykonać jakiś gest, żeby to nadrobić - mówił.
W jego opinii "tym razem prezydent może tego nie kupić, to znaczy, nie zrobi to na nim wrażenia".
Mówił też, że pozostaje kwestia tego, czy prezydent widzi po prawicowej części sceny politycznej "przestrzeń dla nowego projektu". - A może na przykład porażka kandydata Jarosława Kaczyńskiego byłaby otwarciem przestrzeni do budowania zupełnie nowej prawicowej siły po tej stronie części sceny politycznej - zastanawiał się Wit.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak