W wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu wybranych zostanie 720 europosłów, w tym 53 z Polski. Podczas gdy większość państw Unii Europejskiej stanowi jeden okręg wyborczy, Polska podzielona jest na trzynaście okręgów. Wyjaśniamy, jak to działa.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w dniach 6-9 czerwca w całej UE. W Polsce głosowanie odbędzie się ostatniego z tych dni, w niedzielę 9 czerwca. Polacy wybiorą w nim 53 europosłów na kolejną kadencję PE na lata 2024-2029. Łącznie w europarlamencie znajdzie się 720 posłów.
Wybory europejskie odbywają się zgodnie z zasadami regulowanymi zarówno przez prawo unijne, jak i przepisy poszczególnych państw członkowskich. To od poszczególnych krajów zależy stosowany konkretny system wyborczy i liczba okręgów.
Okręgi wyborcze w wyborach europejskich
W eurowyborach Polska podzielona jest na trzynaście okręgów wyborczych, obejmujących obszar jednego lub więcej województw albo ich część:
- okręg nr 1 to województwo pomorskie
- okręg nr 2 to województwo kujawsko-pomorskie
- okręg nr 3 to województwo podlaskie i warmińsko-mazurskie
- okręg nr 4 to Warszawa i powiaty grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński
- okręg nr 5 to pozostałe powiaty województwa mazowieckiego, które nie wchodzą w skład okręgu nr 4
- okręg nr 6 to województwo łódzkie
- okręg nr 7 to województwo wielkopolskie
- okręg nr 8 to województwo lubelskie
- okręg nr 9 to województwo podkarpackie
- okręg nr 10 to województwo małopolskie i świętokrzyskie
- okręg nr 11 to województwo śląskie
- okręg nr 12 to województwo dolnośląskie i opolskie
- okręg nr 13 to województwo lubuskie i zachodniopomorskie
W Polsce do żadnego okręgu wyborczego nie jest odgórnie przypisana liczba mandatów do zdobycia, jak to się dzieje np. w przypadku wyborów do Sejmu. Zależna jest ona od frekwencji, jaka zostanie osiągnięta w danym okręgu (im wyższa frekwencja, tym więcej mandatów) i znana jest dopiero po zakończeniu głosowania. Może się zdarzyć tak, że dany okręg nie zdobędzie ani jednego mandatu. Otrzymanie przez kandydata największej liczby głosów na liście nie gwarantuje dostania się do europarlamentu.
Dlaczego Polska nie jest jednym okręgiem wyborczym
Większość państw członkowskich funkcjonuje jako pojedyncze okręgi wyborcze, co oznacza, że są one jednym dużym okręgiem. Polska jest pod tym względem jednym z wyjątków na mapie Europy - tak zdecydowano w ordynacji wyborczej, uchwalonej w 2004 roku. Oprócz naszego kraju tylko Belgia, Irlandia i Włochy przeprowadzają wybory do PE w systemie podzielenia terytorium kraju na regionalne okręgi.
Od czego zależy podział mandatów
We wszystkich państwach członkowskich musi być natomiast stosowany proporcjonalny system wyborczy, który polega na podziale mandatów odpowiednio do liczby głosów zebranych przez poszczególne partie. W Polsce wybory do Parlamentu Europejskiego są bezpośrednie i proporcjonalne, co oznacza, że kandydat, który z danej listy wyborczej otrzyma największą liczbę głosów, ma pierwszeństwo w ostatecznym podziale mandatów.
Próg w rozdziale mandatów jest dobrowolny. W Polsce i ośmiu innych krajach próg wynosi 5 proc., a w pozostałych państwach jest niższy albo nie ma go wcale.
ZOBACZ TEŻ: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Który kraj będzie miał najwięcej europosłów i jak wypada Polska?
Źródło: europarl.europa.eu
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock