"Nie wiem, skąd tego rodzaju spekulacje, że Jarosław Kaczyński ma dostać szału"

Posłowie wybrali we wtorek na Rzecznika Praw Obywatelskich senator niezależną Lidię Staroń, zgłoszoną przez Prawo i Sprawiedliwość. Drugim kandydatem był profesor Uniwersytetu Warszawskiego, doktor habilitowany Marcin Wiącek, popierany przede wszystkim przez większość opozycji. Za Wiąckiem opowiedziało się dziewięciu posłów Porozumienia, które jest koalicjantem PiS. Nie zastosowali się tym samym do dyscypliny w klubie. By Staroń mogła objąć stanowisko, jej wybór musi zatwierdzić Senat.

"KROPKA NAD I" - OGLĄDAJ W INTERNECIE TVN24 GO >>>

Europoseł PiS Adam Bielan komentował w "Kropce nad i" w TVN24 sejmowe głosowanie, w którym dziewięcioro polityków Porozumienia, w tym sam wicepremier Jarosław Gowin, poparło Marcina Wiącka. Bielan został poproszony o ocenę, czy jego zdaniem Gowina mogą spotkać z tego tytułu konsekwencje, nawet wyrzucenie z rządu przez prezesa PiS, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

- Nie wiem, skąd tego rodzaju spekulacje, że Jarosław Kaczyński ma dostać szału i w jakichś skrajnych emocjach podejmować decyzje – powiedział europoseł. Zaznaczył, że prezes PiS i wicepremier "nie jest raczej znany z takich emocjonalnych zachowań".

- Nic mi nie wiadomo na temat zmian w rządze – oświadczył Bielan. Jak mówił, "to są przede wszystkim decyzje prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego". - Oczywiście po konsultacjach z zapleczem parlamentarnym – dodał.

Bielan odniósł się również do doniesień o tym, że rozważany jest konkretny plan powrotu Donalda Tuska na krajową scenę polityczną. Doniesieniom tym były premier nie zaprzeczył. Pytany o powrót do polskiej polityki w TVN24 powiedział, że "mentalnie, emocjonalnie, życiowo" jest gotów podjąć każdą decyzję, "żeby pomóc odwrócić ten bardzo niebezpieczny dla Polski bieg spraw".

Eurodeputowany zapewnił w "Kropce nad i", że "nie boi się powrotu Tuska". - Wręcz przeciwnie, gorąco go zachęcam, żeby wrócił do polskiej polityki z tej brukselskiej emerytury – powiedział. - Nie wiem, czy będę mieć wpływ na jakaś decyzję, ale jeżeli tak, to z tego miejsca apeluję: Tusku, wróć – dodał Bielan.

Z porządku obrad wtorkowego posiedzenia Sejmu skreślono informację rządu na temat wskazania przyczyn, skutków i konsekwencji nakazania przez TSUE natychmiastowego wstrzymania wydobycia węgla w kopalni Turów, o co toczy się polsko-czeski spór. O powodach tej decyzji mówił Bielan z TVN24.

- W tej chwili toczą się negocjacje między rządami. Te negocjacje wkraczają w bardzo delikatny moment – podkreślał. - Strona czeska ma przedstawić, chyba jutro, ostateczne propozycje, które są dla niej do zaakceptowana, i trudno, żeby w trakcie takich negocjacji minister odpowiedzialny za funkcjonowanie elektrowni udzielał posłom informacji, które natychmiast wyciekną do prasy – argumentował europoseł.

Czesi wysłali wniosek o milionowe kary finansowe dla Polski >>>

Adam Bielan pozostaje w sporze o przywództwo w Porozumieniu, na czele którego stoi obecnie Jarosław Gowin. W lutym decyzją sądu koleżeńskiego znalazł się wśród wykluczonych z ugrupowania. Bielan nie uznaje jednak tej decyzji. W ubiegłym tygodniu popierający Bielana - również wykluczony z Porozumienia i nieuznający tej decyzji - poseł Kamil Bortniczuk potwierdził, że istnieją plany utworzenia nowej Partii Republikańskiej.

Bielan mówił zaś w TVN24, że "na pewno będziemy kontynuacją partii Porozumienie, będziemy wpierać wszystkie dobre projekty Zjednoczonej Prawicy".

Potwierdził, że ugrupowanie to ma podpisać umowę koalicyjną z PiS. - Jesteśmy po słowie z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Nie chcę uprzedzać faktów, zapraszam wszystkich, również media, na naszą konwencję, która odbędzie się w najbliższą niedzielę, 20 czerwca o godzinie 13 w Teatrze Palladium w Warszawie – powiedział europoseł.