Wrocławska policja zatrzymała 21-letnią kobietę, która przewoziła marihuanę w dziecięcym wózku, razem z kilkumiesięczną córeczką. Za posiadanie narkotyków grożą jej trzy lata więzienia. Jeśli policja udowodni jej handel środkami odurzającymi – może spędzić w celi nawet 10 lat.
Policjanci podejrzewali już wcześniej, że 21-latka może handlować narkotykami w centrum Wrocławia i że przewozi je schowane w wózku. - Funkcjonariusze zatrzymali ją, gdy po raz kolejny przechodziła przez centrum z wózkiem, niby spacerując. Gdy sprawdzili, okazało się, że oprócz dziewczynki w wózku były również narkotyki. Znaleźli kilka porcji marihuany – mówi Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.
W mieszkaniu kobiety znaleziono ponad sto porcji marihuany, prawdopodobnie przygotowanej już do dalszej dystrybucji oraz wagi elektroniczne. – Jeśli policja udowodni kobiecie, że handlowała narkotykami, grozi jej kara do 10 lat więzienia – powiedział Petrykowski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24