"Znakomity dzień", "kłamstwo" i "śmieszne rzeczy". Macierewicz komentuje zarzuty

Źródło:
TVN24
"Kłamstwo", "śmieszne rzeczy" i redaktorzy "Trybuny Ludu". Macierewicz odpowiada na zarzuty
"Kłamstwo", "śmieszne rzeczy" i redaktorzy "Trybuny Ludu". Macierewicz odpowiada na zarzuty tvn24
wideo 2/6
"Kłamstwo", "śmieszne rzeczy" i redaktorzy "Trybuny Ludu". Macierewicz odpowiada na zarzuty tvn24

To jest jakiś absurd, a nie raport - powiedział wiceprzewodniczący PiS Antoni Macierewicz o ustaleniach komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich, która zarzuciła politykowi "zdradę dyplomatyczną". Podczas sejmowych rozmów z dziennikarzami poseł nazywał wnioski szefa SKW "śmiesznymi rzeczami", a sejmowym reporterom kilkukrotnie zarzucił "kłamstwa".

Generał Jarosław Stróżyk, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego i przewodniczący komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich przedstawił w środę na konferencji efekty prac komisji. Zapowiedział złożenie wniosku do prokuratury w sprawie możliwości dopuszczenia się przez byłego szefa MON zdrady dyplomatycznej.

Stróżyk o "zdradzie dyplomatycznej" Macierewicza
Stróżyk o "zdradzie dyplomatycznej" MacierewiczaTVN24

O ustalenia komisji próbował pytać Macierewicza w Sejmie reporter TVN24 Radomir Wit.

- Dzień dobry panie ministrze - zwrócił się do wchodzącego po schodach wiceprzewodniczącego PiS.

- Znakomity nawet. Nie tylko dzień dobry, ale i znakomity. Świetny dzień - odparł polityk.

- Uważa pan, że to, co zostało zaprezentowane w tym raporcie, prowadzi do refleksji, że to dla pana znakomity dzień? - zapytał Wit.

- W jakim raporcie? - pytał poseł PiS.

- Komisji generała Stróżyka - wskazał dziennikarz.

- Naprawdę jest jakiś raport? Wszystko słyszałem, ale to nie jest żaden raport - odpowiedział Macierewicz. W dalszej części rozmowy polityk stwierdził, że "to jest jakiś absurd, a nie raport".

Macierewicz: wszystko słyszałem, ale to nie jest żaden raport
Macierewicz: Wszystko słyszałem, ale to nie jest żaden raportTVN24

Macierewicz: niczego się nie boję w tej sprawie

Poseł PiS został zapytany o wycofanie się z programu Karkonosze, dotyczącego pozyskania wielozadaniowego samolotu tankowania powietrznego. - Odstąpiłem od tego, żeby zapłacić olbrzymie pieniądze i co więcej, żeby ta struktura była w dyspozycji naszych sojuszników, a nie polskiej - mówił.

Pytany o zdradę dyplomatyczną, Macierewicz wskazał, że "polegała na tym, że dzięki mojej polityce jako ministra obrony narodowego zawarliśmy sojusz ze Stanami Zjednoczonymi". - Po raz pierwszy w historii Polski gwarantujący obecność armii amerykańskiej w Polsce - stwierdził. - Co więcej, wtedy została zagwarantowana też stała współpraca Polski ze Stanami Zjednoczonymi, dająca nam bezpieczeństwo wobec Rosji, co pan Donald Tusk starał się uniemożliwić - komentował.

CZYTAJ WIĘCEJ: Radosław Sikorski: mam nadzieję, że Macierewicz wreszcie będzie siedział

Macierewicz został zapytany również, czy boi się odebrania immunitetu poselskiego. - Niczego się nie boję w tej sprawie, dlatego, że prawda jest taka sama jak wtedy, kiedy pan Donald Tusk w 1992 roku obalał rząd Jana Olszewskiego ze względu na realizację lustracji. Od tego czasu pan Donald Tusk broni współpracowników z Rosją - dodał.

"Kłamstwo", "śmieszne rzeczy" i redaktorzy "Trybuny Ludu"

W podobnym tonie Macierewicz wypowiadał się o raporcie podczas innej przechadzki z dziennikarzami w Sejmie. - To jest taki zespół oszustw, kłamstw i dezinformacji, jakich naprawdę dotychczas nie widziałem, poza okresem komunistycznym - stwierdził.

Polityk został zapytany przez reporterkę TVN24 Agatę Adamek o wniosek o pozbawienie go Orderu Orła Białego. - Myślę, że pani ma taką nadzieję, ale ta sprawa jest sprawą decyzji pana prezydenta, zgodną z tym, co działo się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat w walce o niepodległość - odparł.

Antoni MacierewiczTVN24

Kilkukrotnie przy próbie pytań, zarzucał sejmowym dziennikarzom "kłamstwo", porównując ich do redaktorów "Trybuny Ludu" (organu prasowego KC PZPR - red.), a ustalenia komisji nazywał "śmiesznymi rzeczami". - Nie obawiam się niczego w ramach tej komunistycznej działalności i prorosyjskiej operacji, którą państwo teraz realizujecie - mówił do reporterki TVN24 Mai Wójcikowskiej.

Dopytywany przez dziennikarkę, dlaczego dopiero pięć dni później poinformował SKW o swoim kontakcie z Rosjaninem, polityk odparł, że "minęły cztery lata i dotychczas nie ma żadnego złego słowa na temat tego człowieka w służbach specjalnych". - Pomyślcie sobie nad tym, czy naprawdę uważacie, że Rosjanin, który przywozi materiał dowodowy mówiący o zbrodni pana Putina, ma być nazwiskowo przez was upubliczniony - powiedział.

- Jeżeli ktoś jest Rosjaninem, daje dowody dotyczące Putina, to jest ważną osobą i należy z nim rozmawiać - dodał.

Stróżyk o "zdradzie dyplomatycznej" Macierewicza

Jak mówił Stróżyk, komisja ustaliła, że Macierewicz jako szef MON podjął "bez trybu" decyzję o rezygnacji polskich sił zbrojnych z udziału w międzynarodowym programie zakupu samolotów do tankowania w powietrzu.

 - To była arbitralna, bezpodstawna, bezrefleksyjna, krótkowzroczna, nieuzasadniona i nieprzemyślana decyzja, zaskakująca dla Sztabu Generalnego i innych komórek, podyktowana zapewne w dużej mierze osobistą niechęcią do partnerów z Unii Europejskiej - powiedział szef komisji.

- W konsekwencji straciliśmy nie tylko kilka milionów złotych składek, ale też możliwość stacjonowania w Polsce w Powidzu takich samolotów. Program dzisiaj jest wielkim sukcesem, a flota 10 tankowców stacjonuje w Kolonii w Niemczech, a nie w Powidzu w Polsce - dodał.

Komisja zarekomendowała "przekazanie zebranych materiałów prokuraturze, celem dokonania oceny prawno-karnej pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa przez Antoniego Macierewicza z art. 129 Kodeksu karnego, to jest zdrady dyplomatycznej".

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium