To sprawa, która rzutuje na to, jak tworzyła się niepodległa Polska. Może pokazać, że projekt wolna Polska był sterowany - ocenił w "Jeden na jeden" minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Odniósł się do znalezionych w domu gen. Kiszczaka dokumentów o TW "Bolku".
Instytut Pamięci Narodowej zabezpieczył dokumenty z domu gen. Czesława Kiszczaka, wśród których są teczka personalna, teczka pracy TW "Bolek" i odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy z SB, podpisane Lech Wałęsa "Bolek". Lech Wałęsa napisał w piątek na swoim mikroblogu, że nie współpracował z SB.
Odnosząc się do słów Wałęsy w "Jeden na jeden" szef MSZ Witold Waszczykowski powiedział, że "zaprzeczenia prezydenta już chyba niewiele wniosą". - Czekam na opublikowanie tych dokumentów. Mam nadzieję, że one jednoznacznie przedstawią sprawę. To nie jest sprawa jednostronna tylko pana Wałęsy, ale to jest sprawa, która rzutuje na to jak tworzyła się niepodległa Polska. To jest sprawa, która może pokazać, że projekt wolna Polska był sterowany, że to nie jest tak, że robiliśmy rewolucję i suwerennie podejmowaliśmy decyzje - podkreślił Waszczykowski.
- To może być tak, jak na przykład pani prof. Staniszkis opowiadała przez wiele lat, że za tym stały grupy ludzi, które przynajmniej części procesów społecznym pomagały i sterowały nimi - dodał.
Pytany, czy działacze opozycji byli tylko marionetkami, powiedział, że "może się wydawać", że "przynajmniej niektórzy" byli. - Pan prezydent Wałęsa mógł być sterowaną marionetką i to należy wyjaśnić - dodał szef polskiej dyplomacji.
Waszczykowski podkreślił, że, należy opublikować wszystkie dokumenty, które są w tej chwili w instytucjach państwowych. Dodał, że inni działacze PRL lub ich rodziny, w tym np. rodzina gen. Wojciecha Jaruzelskiego powinny ujawnić takie dokumenty, jeśli je posiadają.
"Musimy wytłumaczyć naszym partnerom, że to nie jest rozgrywka polityczna"
Jak powiedział, "będzie domagał się od swoich służb prasowych przygotowania porządnego komunikatu, który tę sprawę przedstawi i wyjaśni, ponieważ na świecie i w Europie, a także u naszych najbliższych sąsiadów jest ona przedstawiana niejasno, jako próba zamachu na legendę, a nie próba wyjaśnienia prawdy, jaka miała miejsce". - Musimy jasno wytłumaczyć naszym partnerom na świecie, że to nie jest rozgrywka polityczna odnosząca się do bieżących sytuacji, tylko to jest próba wyjaśnienia, jakie były podstawy tworzenia naszego państwa niepodległego 26 lat temu i czy podejmowane wtedy decyzje miały charakter suwerenny, wynikały z interesu narodowego, czy były ewentualnie okraszone, czy inspirowane przez jakieś zewnętrzne czy wewnętrzne służby, które chciały tymi procesami sterować. To wszystko trzeba wyjaśnić – dodał.
Waszczykowski o wojskach NATO w Polsce
Szef MSZ odniósł się również do swojego spotkania z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym. Jak mówił, znaczna część rozmowy poświęcona była bezpieczeństwu Polski i temu, w jaki sposób NATO rozlokuje dodatkowe oddziały na terenie Polski.
Waszczykowski dodał, że "dokumenty, które zostały podjęte na spotkaniu ministrów obrony NATO, pokazują jasno, w którym kierunku powinien iść Sojusz". - Zostały przekazane zlecenia dla głównodowodzącego siłami NATO, aby opracował obecność. Dokumenty mówią o potrzebie obecności wojskowej na terenie wschodniej flanki. Charakter obecności będzie wyjaśniony i opracowany przez wojsko - dodał.
Jak powiedział, nie będzie stałych baz NATO, ale będą żołnierze. - W przypadku dużych ćwiczeń, które będą bardzo często opracowywane to może być od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy. Poza ćwiczeniami będzie zagwarantowana stała obecność pododdziałów natowskich - dodał.
Pytanie o Smoleńsk
Waszczykowski był również pytany, czy z Kerrym poruszył sprawę katastrofy smoleńskiej. - Wyjaśniałem sekretarzowi Kerry'emu, że mija sześć lat od katastrofy Smoleńskiej, że nie ma postępu w tej sprawie. Jest blokada ze strony rosyjskiej, brak współpracy na różnych płaszczyznach. Prosiłem o wsparcie i wywarcie nacisku na stronę rosyjską. Nic nie dzieje się z dnia na dzień, presję trzeba ciągle podnosić - powiedział szef MSZ.
Autor: js/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24