Można mówić o kilku hipotezach związanych z tym wypadkiem. Najbardziej prawdopodobna jest ta związana z zasłabnięciem kierowcy. Wiele wskazuje na to, że to jest główną przyczyną tego zdarzenia - powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak. Zaapelował między innymi do uczestników ruchu drogowego o przekazywanie nagrań ze zdarzenia policjantom. W Warszawie autobus miejski spadł z wiaduktu trasy S8 na Wisłostradę. Jedna osoba zmarła, około 20 osób jest poszkodowanych.
Autobus miejski linii 186 przebił bariery na trasie S8 i spadł na nasyp przy Wisłostradzie. Na miejscu trwa akcja służb. Jak podała rzeczniczka ratusza, rannych zostało przynajmniej 20 osób, a jedna zmarła.
Rzecznik Komendy Stołecznej nadkomisarz Sylwester Marczak poinformował, że cztery osoby są w stanie ciężkim. Dodał, że wśród osób, które trafiły do szpitala, jest kierowca autobusu. Poinformował, że to dwudziestokilkuletni mężczyzna. - Był trzeźwy - powiedział policjant.
Marczak przekazał, że trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku przy współpracy prokuratorów. – Oględziny oraz przesłuchiwanie poszczególnych świadków, które w tej chwili są już prowadzone, pozwolą nam odpowiedzieć finalnie na pytanie, co było przyczyną tego zdarzenia drogowego - dodał.
Rzecznik stołecznej policji: można mówić o kilku hipotezach związanych z tym wypadkiem
Powiedział, że obecnie "można mówić o kilku hipotezach związanych z tym wypadkiem". – Najbardziej prawdopodobna jest ta związana z zasłabnięciem kierowcy. Wiele wskazuje na to, że to jest główną przyczyną tego zdarzenia - poinformował rzecznik KSP.
- Apelujemy między innymi do uczestników ruchu drogowego. Być może komuś nagrało się chociażby część tego zdarzenia na kamerki. Prosimy o przekazanie tych nagrań do policjantów – mówił Marczak.
- Apelujemy do tych, którzy zdecydowali się na przejazd mostem Grota-Roweckiego – nie skupiajmy się na tym, co się dzieje na sąsiednim zjeździe, dlatego że to może być niebezpieczne. Skupmy się na drodze – podkreślił rzecznik KSP.
Apleował również o to, żeby kierowcy kierowali się na pozostałe mosty.
Źródło: TVN24