Organizacje pozarządowe, dziennikarze i środowiska biznesowe krytykują ustawę anty-TVN

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka: sprawa jest jasna. Bez wolnych mediów nie ma demokracji
Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka: sprawa jest jasna. Bez wolnych mediów nie ma demokracji
wideo 2/9
Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka: sprawa jest jasna. Bez wolnych mediów nie ma demokracji

Propozycja nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji jest kolejnym przykładem instrumentalnego traktowania prawa przez polityków w celu realizacji własnych interesów – oświadczyła Rada Press Club Polska. W opinii Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka projekt to próba "wywarcia wpływu na jednego z największych prywatnych nadawców telewizyjnych w Polsce – TVN S.A. i ograniczenia swobody jego działania". Sędziowskie stowarzyszenie "Themis" oceniło w uchwale, że "po podporządkowaniu sądownictwa i mediów egzekutywie wolne wybory prędzej czy później staną się fikcją". Krytycznie do wniesionych przez posłów PiS propozycji zmian w ustawie odniosły się także między innymi Rada Przedsiębiorczości oraz Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła w środę późnym wieczorem do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - czytamy w uzasadnieniu. W zgodnej opinii obserwatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. TVN24 wciąż czeka na przedłużenie koncesji przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN. Zarząd stacji w oświadczeniu napisał, że w 2015 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN. - Taka ustawa to wojna z USA, bo oznacza chęć wywłaszczenia lub przynajmniej wymuszenia sprzedaży przez Amerykanów wielkiej firmy, jaką jest TVN - mówi Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych, były szef KRRiT, w rozmowie z Onetem.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Oświadczenie TVN w związku z projektem ustawy medialnej >>>

"USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN oraz nowy projekt zmian ustawy medialnej"

Do tej sprawy odniósł się na Twitterze Bix Aliu, chargé d'affaires ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce. "USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN oraz nowy projekt zmian ustawy medialnej. TVN od ponad 20 lat jest istotną częścią polskiego krajobrazu medialnego" - napisał. Dodał, że "wolna prasa ma kluczowe znaczenie dla demokracji".

Wpis Bixa zacytował na Twitterze rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price. Odnosząc się do projektu nowelizacji, napisał zaś: "Silne demokracje z otwartymi ramionami witają wolną i niezależną prasę. Zróżnicowane głosy i niezależne punkty widzenia pozwalają na informowanie obywateli i rozliczanie rządów z ich działań – są czymś niezbędnym dla demokracji tak w Polsce, jak i w USA".

"Kolejny krok w kierunku ograniczenia swobody działalności mediów"

Krytycznie do zmian w ustawie odniosła się między innymi Helsińska Fundacja Praw Człowieka. "Wolne i pluralistyczne media są jednym z najistotniejszych elementów demokracji. Esencją ich zadań jest kontrolowanie działań władz publicznych oraz ujawnianie informacji istotnych z punktu widzenia życia publicznego" - czytamy w oświadczeniu przesłanym w czwartek przez specjalistę ds. PR Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Wojciecha Chabera.

PiS chce zmienić prawo medialne
PiS chce zmienić prawo medialneTVN24

Jak podkreślono, "z zadań tych media mogą wywiązywać się tylko wtedy, gdy pozostają niezależne od wpływów polityków". "Odbieramy przedstawiony dziś projekt ustawy nowelizującej ustawę o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji jako instrumentalną próbę wywarcia wpływu na jednego z największych prywatnych nadawców telewizyjnych w Polsce – TVN S.A. i ograniczenia swobody jego działania" - oceniono w oświadczeniu.

ZOBACZ CAŁY PROJEKT NOWELIZACJI USTAWY >>>

Wyjaśniono, że "proponowane zmiany, jeśli zostaną przyjęte, będą stanowiły kolejny krok w kierunku ograniczenia swobody działalności mediów, pluralizmu debaty publicznej i prawa obywateli i obywatelek do informacji".

"Jako organizacja społeczna od zawsze stojąca na straży wolności słowa i prawa dziennikarzy do nieskrępowanego wykonywania ich zawodu stanowczo sprzeciwiamy się planom wprowadzenia na polskim rynku medialnym zmian nakierowanych na dalsze podporządkowanie mediów politykom obozu rządzącego" - napisano. "Każdy taki krok osłabia społeczną kontrolę władz publicznych i szkodzi demokracji" - podkreślono.

Kolejny przykład "instrumentalnego traktowania prawa"

Stanowisko w sprawie wydała także Rada Press Club Polska. "Propozycja nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, wymierzona de facto w jednego nadawcę - telewizję TVN - jest kolejnym przykładem instrumentalnego traktowania prawa przez polityków w celu realizacji własnych interesów" - czytamy. Zdaniem Rady "takie postępowanie nie ma nic wspólnego z działaniem dla dobra publicznego".

CZYTAJ WIĘCEJ. Światowe media o projekcie ustawy medialnej posłów PiS >>>

Stwierdzono, że inicjatywa grupy posłów "jest niczym innym jak kolejnym atakiem na niezależne media, których rolą jest kontrola poczynań władzy". "Jednocześnie jest najlepszym dowodem na to, że niezależne media wywiązują się z tej roli należycie" – dodano.

Bodnar: bez mediów nie mamy demokracji
Bodnar: bez mediów nie mamy demokracjiTVN24

"Każda próba osłabienia lub likwidacji mediów niezależnych od władzy jest działaniem wrogim wobec obywateli. Narusza bowiem wprost zapisane w Konstytucji RP wolność prasy oraz prawo do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji" - zwrócono uwagę w oświadczeniu.

Press Club Polska to organizacja ludzi mediów, która ma na celu wspieranie oraz doskonalenie zawodowe dziennikarzy, jak również dbałość o prawa obywateli do uzyskiwania rzetelnych informacji.

"Forsowane są rozwiązania typowe dla krajów autorytarnych"

Przeciwko ustawie anty-TVN opowiedziała się także Rada Przedsiębiorczości. Jak podkreślono w wydanym w czwartek komunikacie, "chociaż oficjalnym powodem zmian jest ochrona mediów z polskim kapitałem, motywacje polityczne tego projektu są oczywiste". "Jego inicjatorzy nawet nie ukrywają, że nowelizacja ma uniemożliwić przedłużenie koncesji konkretnemu nadawcy – telewizji TVN, która tworzy równowagę dla przekazu rządowego lansowanego w telewizji publicznej. Propozycja zyskała już nawet miano Lex TVN, co uwydatnia jej skandaliczny charakter. Celem Lex TVN jest eliminacja największego niezależnego medium, które pozwala sobie na krytykę władzy" - alarmują przedstawiciele biznesu.

"Takie działania legislacyjne są nie do pomyślenia w państwie demokratycznym, w którym wolna konkurencja między mediami to jeden z kluczowych instrumentów gwarantowania praw obywateli i kontrolowania działań rządzących" - czytamy w komunikacie Rady Przedsiębiorczości.

CZYTAJ WIĘCEJ. "Zrozumiałe, że obecny rząd wolałby, żebyśmy się nigdy nie dowiedzieli, jak naprawdę zginął Igor Stachowiak" >>>

Jak napisano, projekt Prawa i Sprawiedliwości "nie ma żadnych merytorycznych przesłanek". "Dotyczy indywidualnego przypadku, przeciwko któremu uruchamia się całą machinę legislacyjną państwa. To nie tylko jawne naruszenie zasad stanowienia prawa, ale przede wszystkim niebezpieczny precedens, który pokazuje, że dla każdego konflikt z władzą może się zakończyć prawnie usankcjonowanym wykluczeniem – a w przypadku firm nacjonalizacją" - dodano.

Zdaniem przedsiębiorców "pod przykrywką troski o uregulowanie sytuacji na rynku mediów forsowane są rozwiązania typowe dla krajów autorytarnych". "Czy właśnie tak ma wyglądać nowy polski ład w wykonaniu Prawa i Sprawiedliwości? Polscy przedsiębiorcy stanowczo protestują przeciwko zamachowi na wolne media, wolność słowa, demokrację i własność prywatną" - zaznaczono we wspólnym stanowisku.

Rada Przedsiębiorczości domaga się natychmiastowego przerwania prac nad procedowaniem proponowanej nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wzywamy również wszystkie partie polityczne do tego, by nie popierały rozwiązań szkodliwych dla polskiego społeczeństwa" - zaznaczono.

Pod stanowiskiem podpisali się: Andrzej Arendarski (Krajowa Izba Gospodarcza), Marek Kowalski (Federacja Przedsiębiorców Polskich), Jolanta Jaworska (Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych – ABSL), Maciej Witucki (Konfederacja Lewiatan), Wojciech Kostrzewa (Polska Rada Biznesu), Rafał Baniak (Pracodawcy RP), Marek Goliszewski (Business Center Club), Krzysztof Pietraszkiewicz (Związek Banków Polskich) oraz Jan Gogolewski (Związek Rzemiosła Polskiego).

"Ryzyko utraty zaufania inwestorów do państwa polskiego"

Dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski w swoim komentarzu zwrócił uwagę, że "proponowane zmiany już zyskały miano Lex TVN". "Ich celem jest eliminacja największej niezależnej stacji telewizyjnej, która należy do inwestorów amerykańskich. Demokratyczne państwo i gospodarka rynkowa do funkcjonowania potrzebują dostępu do różnorodnej, obiektywnej i niezależnej od władzy informacji. Bez tego rośnie ryzyko, że polityka społeczno-gospodarcza będzie realizowana w coraz większym oderwaniu od realnych potrzeb i wyzwań, a firmy będą musiały funkcjonować w warunkach powiększającej się niepewności" – ocenił.  

Jego zdaniem, "fundamentalne znaczenie w tym przypadku ma też ryzyko utraty zaufania inwestorów do państwa polskiego". "Jest to regulacja, która z dnia na dzień wyklucza z rynku firmę, która zdecydowała się zainwestować w Polsce ogromny kapitał. Przyjęcie takich rozwiązań legislacyjnych zaszkodzi naszej gospodarce" – zauważył.  

"Jest bardzo prawdopodobne, że zanim jakakolwiek amerykańska firma zainwestuje w Polsce choćby jednego dolara zastanowi się dziesięć razy. To też sygnał ostrzegawczy dla innych potencjalnych inwestorów zagranicznych z innych państw, że inwestycje w naszym kraju obarczone są dużym ryzykiem. I to w sytuacji, kiedy tak bardzo potrzebujemy inwestycji prywatnych, także zagranicznych" – zaznaczył, zwracając uwagę, że "w ubiegłym roku udział inwestycji prywatnych w PKB był najniższy od prawie 30 lat".

Za "wątpliwy" w swym komentarzu Baczewski uznał także tryb, w którym wniesiono regulację. "Proponowanie ustawy jako projektu poselskiego wyklucza obowiązek przeprowadzenia konsultacji społecznych, skraca proces legislacyjny, nie wymaga przeprowadzenia oceny skutków regulacji. Tym samym ogranicza możliwości realnej debaty publicznej, tak potrzebnej w przypadku kontrowersyjnych pomysłów" – napisał.

Konfederacja Lewiatan zaapelowała o "natychmiastowe przerwanie prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji". "Wzywamy również wszystkie partie polityczne, aby nie popierały rozwiązań szkodliwych dla polskiego społeczeństwa i gospodarki" – dodano w komunikacie.

"Wybiórcze traktowanie podstawowych wartości"

Propozycją nowych przepisów zaniepokojona jest też Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych. "Z przykrością obserwujemy wybiórcze traktowanie podstawowych wartości w państwie prawa: bez wolnych mediów nie ma demokracji, nie ma wolnego społeczeństwa, nie ma wolnego państwa" - czytamy.

"Za godzące w podstawy wolności mediów, a więc w istocie w podstawy demokracji, uważamy działanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przeciągające wydanie koncesji dla telewizji TVN24 oraz poselski projekt ustawy, który po uchwaleniu może skutkować odebraniem koncesji stacji TVN. Od państwa i jego instytucji oczekiwać należy przestrzegania zasad, a nie tworzenia prawa pod daną sytuację. Uważamy, że stawianie barier wolnym mediom, to praktyka nie przystająca do standardów demokratycznego państwa, które powinno chronić niezależne gazety, portale, rozgłośnie radiowe i stacje telewizyjne" - pisze organizacja.

"Apelujemy do władz naszego państwa i wszystkich jego przedstawicieli o zaniechanie tych praktyk. Wolne media to wolna Polska" - podkreślono.

"Kolejny krok do odebrania nam prawa do informacji niezależnej od nacisków politycznych"

Oświadczenie w sprawie ustawy anty-TVN wydał Komitet Obrony Demokracji. "Konstytucja RP zapewnia wolność mediów oraz prawo do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Przestrzeganie tych praw jest wyznacznikiem jakości demokracji. Dotąd rządzący przejęli telewizję i radio publiczne, kilkadziesiąt tytułów prasy lokalnej i portali internetowych. Media te nie gwarantują wolności słowa i pluralizmu, nie spełniają funkcji kontroli działań władz. Media publiczne szerzą nienawiść i służą atakom na osoby, grupy społeczne i ugrupowania opozycyjne, wedle zapotrzebowania koalicji rządzącej" - czytamy w komunikacie.

KOD ocenił, że zaproponowana przez posłów PiS ustawa "prowadzi do wyeliminowania z rynku legalnie działającego nadawcę – TVN". "To ograniczenie dotknie wszystkich obywateli i obywatelki, jako kolejny krok do odebrania nam prawa do informacji niezależnej od nacisków politycznych" - podkreślił w oświadczeniu komitet.

"Jako stowarzyszenie powołane, aby bronić wartości demokratycznych i konstytucyjnych, nie zgadzamy się na dalsze niszczenie wolnych mediów, odbieranie nam prawa do informacji i debaty publicznej. Obawiamy się, że projekt nowelizujący ustawę o KRRiT ma służyć całkowitemu zdominowaniu rynku przez media zależne od rządu i tłumieniu wszelkiej krytyki władz" - stwierdził KOD.

"Wolność mediów nie jest dobrem samych mediów, ale wartością społeczną"

W tej sprawie stanowisko wydała także Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie. "9 lipca 2021 r. Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie podjęła jednomyślnie, w trybie obiegowym, Stanowisko w sprawie zagrożeń konstytucyjnie gwarantowanych wolności mediów i wolności słowa" - czytamy na stronie.

W ocenie Rady "przedstawiony projekt ma charakter instrumentalny, którego celem w rzeczywistości jest wyeliminowanie konkretnego, prywatnego nadawcy".

"Wyrażamy solidarność ze środowiskiem dziennikarskim i sprzeciwiamy się przyjęciu przez Sejm RP przedstawionego projektu ustawy. Wolność mediów nie jest dobrem samych mediów, ale wartością społeczną, służącą bezpieczeństwu wszystkich. Bez niezależnych od władzy wykonawczej mediów, nie jest możliwa skuteczna ochrona praw i wolności obywatelskich" - podsumowano stanowisko.

"Wolne wybory prędzej, czy później staną się fikcją"

Uchwałę w sprawie proponowanych przez PiS zmian podjął w poniedziałek, 12 lipca zarząd Stowarzyszenia Sędziów "Themis".

Napisano w niej, że zarząd "wyraża najwyższe zaniepokojenie przedstawionym dnia 7 lipca 2021 r. projektem ustawy medialnej". "Stowarzyszenia sędziów co do zasady nie zabierają głosu w debacie publicznej w sprawach nie związanych bezpośrednio z szeroko pojętym wymiarem sprawiedliwości, jednak w tym wyjątkowym przypadku nie wolno nam zachować milczenia" - wyjaśniono.

"Zwracamy uwagę, że – po bezprzykładnym i wciąż kontynuowanym ataku na sądownictwo – atak na niezależne media jest kolejnym działaniem obozu władzy w stronę stworzenia modelu państwa autorytarnego, w którym autorytet władzy jest budowany na strachu obywateli pozbawionych ochrony prawnej oraz dostępu do niezależnych źródeł informacji" - czytamy dalej.

Wskazano, iż "biorąc pod uwagę, że projektowana zmiana prawa powoduje negatywne skutki w postaci możliwości utraty koncesji na działalność tylko wobec jednego nadawcy telewizyjnego nie mamy wątpliwości, że ta punktowa zmiana przepisów jest wymierzona bezpośrednio przeciwko największej niezależnej stacji telewizyjnej TVN".

"W przekonaniu tym utwierdza nas absurdalne uzasadnienie zmiany rzekomym zabezpieczeniem przed możliwym wrogim przejęciem, co nie przystaje do sytuacji, w której właścicielem stacji jest kapitał największego sojusznika Polski na arenie międzynarodowej" - dodano. Zdaniem sędziów "równie absurdalne jest odwoływanie się w tym kontekście do ataków hakerskich na prywatne skrzynki mailowe polityków".

"Wyrażamy pogląd, że wolne i pluralistyczne media są w dzisiejszych czasach jednym z gwarantów istnienia niezależnego sądownictwa, co jest aktualne zwłaszcza w sytuacji, w której władza wykonawcza od kilku lat w sposób bezwzględny dąży do podporządkowania władzy sądowniczej" - napisano dalej.

Zaznaczono też, że "władza, która obawia się niezależnych sądów i wolnych mediów ma nieczyste sumienie i złe zamiary wobec obywateli". "Po podporządkowaniu sądownictwa i mediów egzekutywie wolne wybory prędzej, czy później staną się fikcją, podobnie jak to stało się wcześniej w Rosji, Turcji, czy też na Białorusi" - dodał zarząd "Themis".

Forum Obywatelskiego Rozwoju o "rzeczywistym celu projektu, ukrytym pod lakonicznym uzasadnieniem"

Stanowisko w sprawie projektu ustawy anty-TVN i jego zgodności z prawem Unii Europejskiej wystosowało również Forum Obywatelskiego Rozwoju. Oceniło między innymi, że projekt należy rozpatrywać "z punktu widzenia swobody przepływu kapitału". "Jest tak dlatego, że omawiane ograniczenie prowadzenia działalności – takiej jak pośrednie wykonywanie uprawnień z akcji lub udziałów w spółce posiadającej koncesję na nadawanie – nie tyle narusza swobodę przedsiębiorczości, co stanowi oczywistą konsekwencję restrykcji w przepływie kapitału" - napisano.

Całe stanowisko Forum Obywatelskiego Rozwoju w sprawie ustawy anty-TVN >>>

Uznano, iż "należy zatem zbadać zgodność omawianej regulacji z punktu widzenia swobody zagwarantowanej w art. 63 ust. 1 TFUE (Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej)".

1. W ramach postanowień niniejszego rozdziału zakazane są wszelkie ograniczenia w przepływie kapitału między Państwami Członkowskimi oraz między Państwami Członkowskimi a państwami trzecimi.

Wskazano przy tym, że w swoim orzecznictwie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dookreślił, że "do tej kategorii należą wszelkie środki, które przewidują, bezpośrednio lub pośrednio, rozróżnienie w traktowaniu krajowych i transgranicznych przepływów kapitału, które nie odpowiada obiektywnej różnicy sytuacji – przez co mogą one zniechęcać podmioty z innych państw członkowskich lub państw trzecich do działań związanych z transgranicznym przepływem kapitału".

"Omawiana propozycja bez wątpienia zniechęca podmioty spoza EOG do inwestowania w spółkach z tego obszaru, które prowadzą działalność polegającą na rozpowszechnianiu programów radiowych i telewizyjnych, jak również same spółki do poszukiwania inwestorów wśród podmiotów innych niż z państw EOG" - podkreślono.

"Projektodawcy wiążą wprawdzie proponowaną regulację z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa państwa, jednak nie są w stanie wykazać związku między tym celem a ograniczeniem udzielania koncesji spółkom, w których bezpośredni lub pośredni udział podmiotów spoza EOG w ich kapitale przekracza 49 proc. Samo przypuszczenie, że treść audycji nadawanych w konkretnej stacji może być uwarunkowana strukturą kapitałową spółki posiadającej koncesję – co w konsekwencji wpływać ma na bezpieczeństwo państwa – jest jedynie domniemaniem niepopartym żadnymi dowodami" - czytamy dalej. Jak pisze FOR, "idąc tokiem rozumowania autorów projektu, podobny zarzut można postawić także tym nadawcom, którzy w ogóle nie są kontrolowani przez podmioty z zagranicy".

W stanowisku podkreślono też, że "projekt ustawy powiela istniejące już rozwiązanie wynikające z art. 36 ust. 2 pkt 1 oraz art. 38 ust. 2 pkt 1 ustawy o radiofonii i telewizji, zgodnie z którymi koncesji nie udziela się (a już udzieloną można cofnąć) w przypadku, gdyby rozpowszechnianie programów mogło spowodować m.in. zagrożenie bezpieczeństwa i obronności państwa". "Zarazem deklarowany cel realizowany jest jedynie w sposób fragmentaryczny, gdyż wnioskodawcy nie przewidują podobnych rozwiązań w odniesieniu do innych podobnych dziedzin, takich jak wydawanie prasy czy świadczenie usług telekomunikacyjnych" - zwrócono uwagę.

Oceniono, że należy wziąć pod uwagę m.in. publiczne wypowiedzi przedstawiciela wnioskodawców. "Wynikać ma z nich, że w razie wejścia w życie projektu partia rządząca miałaby uzyskać bliżej nieokreślony wpływ na treść audycji nadawanych w TVN24 oraz że w dalszej perspektywie możliwe są działania ukierunkowane na przejęcie kontroli nad stacją TVN24 przez podmioty z siedzibą w Polsce, w tym spółki kontrolowane przez Skarb Państwa" - czytamy w piśmie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Suski o ustawie anty-TVN: będziemy mieli jakiś wpływ na to, co się dzieje w tej telewizji

"Zbieżność czasowa projektu z trwającym postępowaniem dotyczącym przedłużenia koncesji dla stacji TVN24 oraz manifestowany publicznie przez przedstawiciela wnioskodawców stosunek do niej każą przyjąć, że rzeczywistym celem projektu, ukrytym pod lakonicznym uzasadnieniem dotyczącym bezpieczeństwa państwa, jest przejęcie kontroli nad TVN24 i uzyskanie wpływu na treść audycji nadawanych w tej stacji" - napisano w dokumencie Forum.

Podsumowano, że "projekt ustawy narusza nie tylko swobodę przepływu kapitału, zagwarantowaną w art. 63 ust. 1 TFUE, ale również zasadę pluralizmu mediów wynikającą z art. 11 ust. 2 Karty i art. 2 TUE.". Oświadczenie zostało podpisane przez prezes zarządu Agatę Stremecką oraz członków zarządu Marka Tatałę i Sławomira Dudka. Autorem stanowiska jest Patryk Wachowiec, analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Autorka/Autor:ft, momo, akr/adso, dap

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po poniedziałkowym zdarzeniu w Lasku Bródnowskim 26-letni mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch nastolatków. To nie koniec tej sprawy. Do sądu rodzinnego i dla nieletnich policjanci doprowadzili 15-latka i 16-latka oraz ich 13-letnią koleżankę. Dziewczyna trafiła do ośrodka wychowawczego. 

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zatrzymany Rosjanin, który zamierzał zaaranżować incydent na otwarcie igrzysk olimpijskich w Paryżu, to 40-letni Kiriłł Grjaznow. Jak podał "Le Monde", mężczyzna, który z wykształcenia jest prawnikiem, a we Francji zdobył dyplom kucharza, od dawna miał kontakty ze służbami.

Kurorty w Szwajcarii, ślad z Luksemburga, loty do Rosji. Kulisy zatrzymania tuż przed otwarciem igrzysk

Kurorty w Szwajcarii, ślad z Luksemburga, loty do Rosji. Kulisy zatrzymania tuż przed otwarciem igrzysk

Źródło:
PAP

Filipiński tankowiec zatonął w czwartek u wybrzeży Manili - poinformowały miejscowe władze. Na pokładzie było 1,4 miliona litrów oleju opałowego. Jeśli całość ładunku przedostanie się do wody, może być to największa katastrofa ekologiczna w historii Filipin. Trwają poszukiwania członka załogi statku.

Ryzyko największej katastrofy ekologicznej w historii

Ryzyko największej katastrofy ekologicznej w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Informacja o rzekomych planach budowy przez Rosję rafinerii ropy na Kubie służy jedynie celom propagandowym reżimu w Hawanie - oceniają niezależne kubańskie media. Twierdzą, że głęboki kryzys gospodarczy tego kraju oraz niska opłacalność inwestycji w zakłady przetwarzania ciężkiej ropy naftowej uniemożliwia realizację takiego przedsięwzięcia.

Rosja planuje budowę na Kubie. "Bajka" i "głupi projekt"

Rosja planuje budowę na Kubie. "Bajka" i "głupi projekt"

Źródło:
PAP

Przy ulicy Modzelewskiego drzewo przewróciło się na stojący w pobliżu blok. Wybiło okna i zniszczyło elewację budynku do wysokości czwartego piętra. Interweniowała straż pożarna.

Drzewo runęło na blok. Wybite szyby, zniszczona elewacja

Drzewo runęło na blok. Wybite szyby, zniszczona elewacja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego CSIRT NASK ostrzega przed kampanią, w której oszuści atakują osoby posiadające konta w serwisie firmy Apple. Jak czytamy w komunikacie, przestępcy rozsyłają wiadomości e-mail z informacją o zablokowaniu konta użytkownika serwisu Apple. Powodem ma być rzekomo nieudana próba logowania.

Atak na użytkowników urządzeń firmy Apple

Atak na użytkowników urządzeń firmy Apple

Źródło:
tvn24.pl

Zamieszany w aferę hejterską sędzia Arkadiusz Cichocki jest - jak nazwał go Roman Giertych - "kolejnym sygnalistą", który wziął udział w posiedzeniu kierowanego przez Giertycha zespołu do spraw rozliczenia PiS. Świadek zespołu mówił między innymi o Tomaszu Szmydcie - sędzi, który uciekł na Białoruś i jest poszukiwany przez służby. Opowiadał o jego karierze i przeniesieniu do Wydziału II Naczelnego Sądu Administracyjnego - "kluczowego z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa". Mówił też o tym, że "był świadkiem, jak tworzono" neo-KRS i mówił, kim byli tak zwani "prezesi faksowi". On sam nim został - podkreślił.

Sędzia Arkadiusz Cichocki z grupy "Kasta" świadkiem zespołu rozliczającego PiS. Mówił, jak został "prezesem faksowym"

Sędzia Arkadiusz Cichocki z grupy "Kasta" świadkiem zespołu rozliczającego PiS. Mówił, jak został "prezesem faksowym"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP

Komisja śledcza do spraw wyborów korespondencyjnych przedstawiła "projekt stanowiska" końcowego ze swoich prac. Wynika z niego, że ówcześni rządzący - PiS, Solidarna Polska i Porozumienie Jarosława Gowina - "zmierzali do przeprowadzenia wyborów w sposób, który mógł ograniczyć, a nawet pozbawić kilka milionów obywateli czynnego prawa wyborczego". Szefowa komisji Magdalena Filiks (KO) mówiła, że z oceny komisji wynika, że decyzję o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym "podjął Jarosław Kaczyński". Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) przekazała z kolei, że Mateusz Morawiecki "nie działał w granicach prawa i nadużył swoich uprawnień".

"Projekt stanowiska komisji" ds. wyborów kopertowych: Kaczyński zdecydował, Morawiecki nie działał w granicach prawa

"Projekt stanowiska komisji" ds. wyborów kopertowych: Kaczyński zdecydował, Morawiecki nie działał w granicach prawa

Źródło:
TVN24, PAP

IMGW wciąż ostrzega przed burzami. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują we wschodniej części kraju do wieczora. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Ostrzeżenia IMGW w pięciu województwach

Ostrzeżenia IMGW w pięciu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Połączenia przychodzące na numery 112 i 999 na terenie Śląska są przekierowywane do innych województw. Na razie nie ma informacji, co spowodowało awarię i jak długo ona potrwa.

Awaria telefonów alarmowych na Śląsku

Awaria telefonów alarmowych na Śląsku

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt 24

Policjanci z małopolskiej drogówki zatrzymali kierującą samochodem marki Mini, która przekroczyła dozwolona prędkość o ponad 80 kilometrów na godzinę. Kobieta straciła tymczasowo prawo jazdy.

Jechała o 80 kilometrów na godzinę za szybko. Odpocznie od prowadzenia auta

Jechała o 80 kilometrów na godzinę za szybko. Odpocznie od prowadzenia auta

Źródło:
tvn24.pl

Z renty wdowiej ma skorzystać około dwa miliony osób - wynika za szacunków, które znalazły się w stanowisku rządu obywatelskiego projektu o rencie wdowiej.

Ile osób skorzysta z renty wdowiej? Rząd podał szacunki

Ile osób skorzysta z renty wdowiej? Rząd podał szacunki

Źródło:
PAP

Niebawem warszawskie latarnie będą potrafiły więcej. To za sprawą inteligentnego systemu sterowania oświetleniem. Ma pomóc we wcześniejszym wykrywaniu awarii, pozwoli na zmianę natężenia światła czy monitorowanie zużycia energii. Na wykonanie prac chętne są cztery firmy. Koszt mieści się w przedziale od 44,3 do 171,4 miliona złotych.

Warszawskie latarnie będą potrafiły więcej

Warszawskie latarnie będą potrafiły więcej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy ofiary tragicznego wypadku na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Kierowca auta osobowego zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w jadący z naprzeciwka samochód. Zginęli 32-letni właściciel wrocławskiej piekarni, 28-letni trener i były piłkarz Chrobrego Głogów oraz 23-letni zawodnik Orła Prusice.

W wypadku zginęli piłkarze i znany piekarz. "Serce pęka na milion kawałków"

W wypadku zginęli piłkarze i znany piekarz. "Serce pęka na milion kawałków"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Konstantego Radziwiłła do kraju i poprosiło o zakończenie przez niego misji ambasadora na Litwie - poinformował tvn24.pl rzecznik resortu Paweł Wroński. Radziwiłł objął urząd w kwietniu zeszłego roku.

Konstanty Radziwiłł wezwany przez MSZ do kraju. Kończy misję ambasadora na Litwie

Konstanty Radziwiłł wezwany przez MSZ do kraju. Kończy misję ambasadora na Litwie

Źródło:
tvn24.pl, LRT, PAP

Kolekcja kilkunastu odręcznych listów, kartek z podziękowaniami i życzeń świątecznych księżnej Diany trafi w najbliższych dniach na licytację. Zdaniem dyrektora domu aukcyjnego zbiór "bardzo intymnej" korespondencji pokazuje prawdziwe oblicze byłej małżonki Karola III.

"Bardzo intymna" korespondencja księżnej Diany trafi na aukcję 

"Bardzo intymna" korespondencja księżnej Diany trafi na aukcję 

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Władze Moskwy przemianowały stołeczny Plac Europy na Plac Eurazji - donoszą media, przypominając, że decyzja zapadła rok po tym, jak z tego placu usunięto już flagi europejskich państw. Korespondent BBC zmianę nazwy placu określił jako "niewielką zmianę, która wiele mówi o kierunku, w którym zmierza Rosja: daleko od Zachodu".

"Zmiana, która wiele mówi". Plac w Moskwie dostał nową nazwę

"Zmiana, która wiele mówi". Plac w Moskwie dostał nową nazwę

Źródło:
The Moscow Times, BBC

Amerykańskie media przypomniały wywiad J.D. Vance'a, w którym określił m.in. Kamalę Harris jako "bezdzietną kociarę". Do dawnych słów obecnego kandydata na wiceprezydenta w mocnych słowach odniosła się m.in. popularna aktorka Jennifer Aniston.

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki: naprawdę nie mogę uwierzyć...

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki: naprawdę nie mogę uwierzyć...

Źródło:
Fox News, USA Today, Rolling Stone

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Weekend w części kraju będzie upalny. Miejscami temperatura sięgnie nawet 33 stopni Celsjusza. Pojawią się też burze z wiatrem sięgającym w porywach do 80 kilometrów na godzinę.

Pogoda na weekend: czeka nas uderzenie upału

Pogoda na weekend: czeka nas uderzenie upału

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieszkańcy rumuńskich miejscowości przy granicy z Ukrainą drugą noc z rzędu otrzymali ostrzeżenie o możliwym zagrożeniu. Armia rosyjska atakowała dronami terytorium Ukrainy w delcie Dunaju. Jedną z tych maszyn odnaleziono w czwartek w okolicach miejscowości Plauru - poinformował resort obrony.

Niepokój w Rumunii dwie noce z rzędu. Przy granicy znalezisko wysłane przez Rosję

Niepokój w Rumunii dwie noce z rzędu. Przy granicy znalezisko wysłane przez Rosję

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zapewnieniem Polakom darmowego dostępu do wody pitnej. W grę wchodzi też rozwiązanie "za przysłowiową złotówkę" - powiedział w czwartek w sejmie wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski. Dodał, że za darmo lub za 1 zł ma być dostępne pierwsze 1000 litrów wody miesięcznie.

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Źródło:
PAP

Mark Kelly jest amerykańskim senatorem, byłym pilotem i emerytowanym astronautą, który kilka lat temu brał udział w głośnym eksperymencie NASA. Teraz jego nazwisko coraz częściej pojawia się w jeszcze jednym kontekście - jako możliwego kandydata Kamali Harris na urząd wiceprezydenta USA. Według amerykańskich mediów, Kelly jest już jednym z dwóch głównych faworytów do tej roli.

Astronauta w Białym Domu? Media: rosną szanse Marka Kelly'ego

Astronauta w Białym Domu? Media: rosną szanse Marka Kelly'ego

Źródło:
Reuters, NBC News, ABC News, Time, tvn24.pl

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że jej resort złożył zamówienie na zmodyfikowaną szczepionkę przeciwko COVID-19 dostosowaną do nowego wariantu wirusa. Ostatnio Główny Inspektorat Sanitarny zaobserwował wzrost zachorowań na tę chorobę.

Dziesięciokrotny wzrost zachorowań. Ministra zdrowia: złożyliśmy zamówienie na nową szczepionkę na COVID-19     

Dziesięciokrotny wzrost zachorowań. Ministra zdrowia: złożyliśmy zamówienie na nową szczepionkę na COVID-19     

Źródło:
PAP

Pan Roman z Torunia wyprzedaje asortyment swojego kiosku. Wszystko po to, by ratować syna, który od kilku dni w ciężkim stanie przebywa w jednym z bydgoskich szpitali. Dzięki internetowemu rozgłosowi akcja pomocy ruszyła na dobre. Pana Romana i jego żonę cieszy to, jednak - jak sami mówią - jeszcze bardziej ucieszyłyby ich pozytywne informacje o stanie zdrowia ich dziecka.

Pan Roman wyprzedaje kiosk. Chce ratować syna

Pan Roman wyprzedaje kiosk. Chce ratować syna

Źródło:
tvn24.pl

Waran z Komodo, największa współcześnie żyjąca jaszczurka, posiada cienką warstwę żelaza pokrywającą zęby - wynika z najnowszych badań. Zdaniem naukowców, ta dość nietypowa cecha pozwala mu skutecznie zabijać ofiary i zdobywać pożywienie.

Zęby warana z Komodo są pokryte żelazem

Zęby warana z Komodo są pokryte żelazem

Źródło:
Nature, phys.org, The Guardian

Lekarze w szpitalu w Gazie odebrali poród od 25-latki, która zginęła w wyniku izraelskiego ostrzału jej domu. Dziecko urodziło się żywe i przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii. Dziadek chłopca mówi o cudzie.

Spadła kilka pięter w dół i zginęła. Ale wykryli bicie serca jej dziecka. Żyje

Spadła kilka pięter w dół i zginęła. Ale wykryli bicie serca jej dziecka. Żyje

Źródło:
Reuters

Prokuratura potwierdza wcześniejsze ustalenia tvn24.pl - mężczyzna z raną postrzałową głowy znaleziony w Dąbrowie Zielonej (woj. śląskie) to Jacek Jaworek. Śledczy otrzymali oficjalne wyniki badań DNA. Mężczyzna był poszukiwany od trzech lat za zabicie brata, bratowej i bratanka. Zmarł w wyniku postrzelenia z broni palnej. Teraz śledczy będą wyjaśniać, gdzie był od zbrodni i kto mu pomagał.

Są wyniki badań DNA zwłok znalezionych pięć kilometrów od domu Jacka Jaworka

Są wyniki badań DNA zwłok znalezionych pięć kilometrów od domu Jacka Jaworka

Źródło:
tvn24.pl

Czwartkowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od dyskusji wiceministra obrony Cezarego Tomczyka i byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza. Macierewicz oskarżał rząd Donalda Tuska o zniszczenie samolotu bliźniaczego do tego, który rozbił się pod Smoleńskiem. W odpowiedzi Tomczyk stwierdził, że to ludzie z podkomisji smoleńskiej dokonali zniszczenia tego samolotu. Wiceminister oskarżył Macierewicza o kłamstwo w sprawie przysługującej mu ochrony i pokazał dokumenty.

Tomczyk mówi o kłamstwie, pokazuje dokumenty. Macierewicz: jesteś bezczelnym oszustem

Tomczyk mówi o kłamstwie, pokazuje dokumenty. Macierewicz: jesteś bezczelnym oszustem

Źródło:
TVN24

Jedenastoletnia dziewczynka z Irlandii zginęła, wypadając z hotelowego balkonu na siódmym piętrze. Do tragedii doszło ostatniego dnia rodzinnych wakacji na Majorce, gdy jej rodzice jeszcze spali. Premier Irlandii złożył w mediach społecznościowych kondolencje bliskim zmarłej.

Dziewczynka wypadła z hotelowego balkonu, gdy rodzice spali. "Straszliwy wypadek"

Dziewczynka wypadła z hotelowego balkonu, gdy rodzice spali. "Straszliwy wypadek"

Źródło:
ENEX, BBC

- Panie komisarzu, zapytam wprost, bo mam mało czasu, czy pan jest głuchy i ślepy? Czy pana ludzie, którzy przygotowywali to sprawozdanie, nie wiedzą i nie widzą, co się dzieje w moim kraju, w naszym kraju, w Polsce? - takimi słowami europoseł PiS Mariusz Kamiński zwrócił się do Didiera Reyndersa, unijnego komisarza do spraw wymiaru sprawiedliwości, w Parlamencie Europejskim. To reakcja na raport Komisji Europejskiej na temat praworządności w państwach członkowskich, w tym w Polsce.

Komisja Europejska chwali Polskę, Kamiński się oburza. "Jest pan głuchy i ślepy?"

Komisja Europejska chwali Polskę, Kamiński się oburza. "Jest pan głuchy i ślepy?"

Źródło:
tvn24.pl

Do sieci trafiło nagranie z zatrzymania na lotnisku w Manchesterze. Widać na nim policjanta, który kopie w głowę leżącego na ziemi mężczyznę. Wideo wywołało falę oburzenia na Wyspach. Policja podała w oświadczeniu, że w trakcie interwencji rannych zostało trzech funkcjonariuszy.

Protesty po ujawnieniu nagrania z akcji policji na lotnisku w Manchesterze

Protesty po ujawnieniu nagrania z akcji policji na lotnisku w Manchesterze

Źródło:
Reuters

Po wycofaniu się prezydenta Joe Bidena z wyścigu o Biały Dom wszystko wskazuje na to, że kampania w wyborach prezydenckich w 2024 roku między wiceprezydentką Kamalą Harris a byłym prezydentem Donaldem Trumpem rozpoczyna się bez wyraźnego lidera - donosi stacja CNN, która opublikowała wyniki najnowszego sondażu wyborczego.

"Drastyczna zmiana". Nowy sondaż przed wyborami w USA

"Drastyczna zmiana". Nowy sondaż przed wyborami w USA

Źródło:
CNN

Wycofanie z obrotu i zakaz wprowadzenia do obrotu wszystkich serii produktu Qutiro - taką decyzję podjął Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF). W decyzji wskazano, że lek może stwarzać "realne zagrożenie dla zdrowia lub życia pacjentów". 

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Źródło:
tvn24.pl

Ksiądz Adam Boniecki - pisarz, dziennikarz i wieloletni reaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" - obchodzi w czwartek 90. urodziny. Z tej okazji udzielił wywiadu prowadzonemu niegdyś przez siebie tygodnikowi. Rozmowę przeprowadziła Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Ksiądz Adam Boniecki w swoje 90. urodziny: jeszcze mam zamiar żyć

Ksiądz Adam Boniecki w swoje 90. urodziny: jeszcze mam zamiar żyć

Źródło:
Tygodnik Powszechny, tvn24.pl

Nie przez 63, jak we wcześniejszych latach, a tylko przez trzy dni będzie płonął ogień na kopcu Powstania Warszawskiego. To skutek uboczny modernizacji, jaką przeszedł Park Akcji "Burza", ale także - jak twierdzą urzędnicy - skarg okolicznych mieszkańców.

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Źródło:
tvnwarszawa.pl