Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy z jednego z barów w Jaśle wynieśli automat do gier. Podobno chcieli sprawdzić jego legalność, po tym jak przegrali na nim dużą sumę pieniędzy.
Do jednego z barów w Jaśle weszło trzech trzydziestoparolatków. Podeszli do stojącego przy barze "jednorękiego bandyty" i zamiast jak zwykle grać... wynieśli maszynę z lokalu. Zaskoczonej obsłudze wyjaśnili, że zabierają automat do Urzędu Celnego, aby celnicy sprawdzili legalność maszyny.
Oszukiwał?
"Porywaczami" byli dwaj stali bywalcy lokalu i ich kolega. Wszyscy trzej poprzedniego dnia przegrali na maszynie kilka tysięcy złotych. Nie wierzyli w swój brak szczęścia i rzeczywiście pojechali z maszyną do krośnieńskiego UC żądając sprawdzenia legalności oprogramowania.
Celnicy wezwali policję a ta ustaliła, że między Jasłem a Krosnem z maszyny ubyło 11 tysięcy złotych. Trzej oszukani gracze nawet nie próbowali udawać, że to nie oni "obrobili bank". Każdy z nich miał zresztą przy sobie część łupu.
Teraz za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Rzeszów