Smolar: w obozie, który dążył do centralizacji władzy, mamy proces rozkładu i pogłębiającego się chaosu

Źródło:
TVN24
Smolar: w obozie, który dążył do centralizacji władzy, mamy proces rozkładu i pogłębiającego się chaosu
Smolar: w obozie, który dążył do centralizacji władzy, mamy proces rozkładu i pogłębiającego się chaosuTVN24
wideo 2/16
Smolar: w obozie, który dążył do centralizacji władzy, mamy proces rozkładu i pogłębiającego się chaosuTVN24

Konsekwentnie prezes Jarosław Kaczyński po prawej stronie areny politycznej ma niekwestionowane przywództwo - powiedział w "Kropce nad i" profesor Waldemar Paruch, komentując sytuację w obozie władzy po decyzjach w sprawie unijnego pakietu budżetowego. Zdaniem profesora Aleksandra Smolara w koalicji rządzącej trwa "proces rozkładu i pogłębiającego się chaosu". - Problem Brukseli i decyzji, które zapadły, ich konsekwencji, będzie jeszcze oddziaływał na procesy rozkładowe - dodał.

Minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski wchodzącej w skład obozu rządzącego Zbigniew Ziobro krytycznie ocenił wynegocjowane przez premiera Mateusza Morawieckiego w Brukseli porozumienie w sprawie unijnego budżetu i funduszu odbudowy po pandemii. Ostatecznie o ratyfikowaniu ustaleń szczytu Rady Europejskiej zdecyduje Sejm, a Solidarna Polska zapowiedziała, że zagłosuje przeciwko ustaleniom.

Ponadto w sobotę zarząd partii Ziobry głosował nad pozostaniem lub wyjściem z koalicji rządzącej. Stosunkiem głosów 12 do 8 zdecydował o pozostaniu w niej.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Smolar: w obozie, który dążył do centralizacji władzy, mamy proces rozkładu i pogłębiającego się chaosu

O niezgodzie w obozie władzy w kontekście unijnych ustaleń oraz pozycji politycznej prezesa PiS, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego rozmawiali w "Kropce nad i " w TVN24 były szef rządowego Centrum Analiz Strategicznych, obecny przewodniczący zespołu doradczego ds. rozwoju szkolnictwa wyższego i nauki w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego profesor Waldemar Paruch i profesor Aleksander Smolar, doradca zarządu Fundacji im. Stefana Batorego i były prezes tej fundacji.

- Mamy w obozie, który dążył do centralizacji władzy, do skupienia władzy, do skupienia władzy poza rządem - Jarosław Kaczyński był na Nowogrodzkiej, a nie w rządzie - w tej chwili proces rozkładu i pogłębiającego się chaosu - ocenił Smolar.

- Tutaj problem Brukseli i decyzji, które zapadły, ich konsekwencji, będzie jeszcze oddziaływał na procesy rozkładowe. Chociażby ze względu na postawę ministra Ziobry i jego zwolenników - mówił.

CZYTAJ TAKŻE: Minister zapowiada skargę do TSUE na mechanizm praworządności. "To wyłącznie korzystanie ze swoich praw" >>>

Smolar: w obozie, który dążył do centralizacji władzy, mamy proces rozkładu i pogłębiającego się chaosu
Smolar: w obozie, który dążył do centralizacji władzy, mamy proces rozkładu i pogłębiającego się chaosuTVN24

"Kaczyński po prawej stronie areny politycznej ma niekwestionowane przywództwo"

Paruch ocenił zaś, że "konsekwentnie prezes Jarosław Kaczyński po prawej stronie areny politycznej ma niekwestionowane przywództwo".

Przyznał, że "inaczej akcenty w dyskusji brukselskiej rozkładali trzej liderzy koalicyjni Zjednoczonej Prawicy". - Zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i liderzy dwóch stronnictw mniejszych, czyli Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro - wyjaśniał.

Jego zdaniem "te różnice pozostały" i "dotyczyły przede wszystkim kwestii taktycznych, ale i także trochę innego stosunku do linii strategicznej, jaką zaprezentował Jarosław Kaczyński". - Bo pamiętajmy, że tę linię strategiczną ogłosił Jarosław Kaczyński w swoich wywiadach prasowych. Premier był w tej materii wykonawcą pewnego pomysłu politycznego, w którym groźba weta była przede wszystkim elementem negocjacyjnym - powiedział Paruch.

Paruch: Jarosław Kaczyński po prawej stronie areny politycznej ma niekwestionowane przywództwo
Paruch: Jarosław Kaczyński po prawej stronie areny politycznej ma niekwestionowane przywództwoTVN24

Paruch: trzy kwestie złożyły się na wyraźny spadek sondażowy

Z sondażu poparcia dla ugrupowań politycznych przeprowadzonego przez Kantar wynika, że w wyborach parlamentarnych Prawo i Sprawiedliwość wraz z koalicjantami oraz Koalicja Obywatelska uzyskałyby po 25 procent głosów. Według badania w Sejmie znalazłyby się także Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni, Lewica, Konfederacja i PSL.

Zdaniem Parucha, "trzy kwestie się złożyły na ten wyraźny spadek sondażowy" PiS. - Kwestia pierwsza to jest problem pandemii oczywiście. To jest obiektywnie trudna sytuacja w każdym państwie Unii Europejskiej - uznał.

Zauważył również, że sondażowy spadek zaczął się, kiedy "weszła na agendę polityczną 'Piątka dla zwierząt'". - To ona według pomiarów Centrum Badania Opinii Społecznej spowodowała znaczne straty w elektoracie Prawa i Sprawiedliwości. W elektoracie, który jest mierzony za pomocą różnych parametrów socjologicznych i ekonomicznych. To on zaczął powątpiewać w to, czy partia, na którą do tej pory głosował od 2015 roku w różnych elekcjach (…) zrealizowała jego oczekiwania społeczne - wyjaśniał politolog.

Jak zauważył, "do tego doszło orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego" z dnia 22 października w sprawie tak zwanej aborcji eugenicznej. - Patrząc od strony politycznej, w zupełności się zgadzam, że dobór terminu 22 października w dobie pandemii (…) był błędem politycznym. Ale z drugiej strony jest pytanie, na ile możemy przypisywać błędy polityczne Trybunałowi Konstytucyjnemu, który jednak jest organem powiedzmy sądowym - mówił.

Paruch ocenił także, że "ruszanie tego tematu, przy w nastrojach społecznych, kiedy ponad 70 procent respondentów w różnych badaniach od bardzo wielu lat opowiadało się za utrzymaniem ładu w tej materii ustanowionego w 1993 roku, siłą rzeczy było błędem politycznym".

Od 22 października w całej Polsce trwają protesty związane z wydanym tego dnia orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. TK, kierowany przez Julię Przyłębską, orzekł, że przepis tak zwanej ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku zezwalający na przerwanie ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Przepis straci moc wraz z publikacją wyroku, ale ten nie został jak dotąd ogłoszony w Dzienniku Ustaw.

Paruch: trzy kwestie złożyły się na wyraźny spadek sondażowy PiS
Paruch: trzy kwestie złożyły się na wyraźny spadek sondażowy PiSTVN24

Smolar: w wielu krajach w okresie pandemii pozycja władzy wzrasta

Smolar również przyznał, iż "ogólnie pandemia ma bardzo istotny wpływ" na sondażowe poparcie. - Chociaż w wielu krajach w okresie pandemii pozycja władzy - która właśnie daje ludziom poczucie bezpieczeństwa - wzrasta często. To nie jest tak, że jest jakiś konieczny związek między pandemią a spadkiem popularności - mówił. Niemniej uznał, że "to jest czynnik, który na pewno odegrał tu rolę".

Jak mówił doradca zarządu Fundacji im. Stefana Batorego, "'Piątka dla zwierząt' odegrała rolę, zwłaszcza jeżeli chodzi o elektorat wiejski". - Dane socjologiczne z różnych badań to pokazują - zwrócił uwagę.

- Natomiast również ten protest, bunt po 22 października odegrał rolę. Są badania, które pokazują, że nawet w elektoracie PiS-u – to jest oczywiście mniejszościowe – jest poparcie dla tych manifestacji. Już nie mówię o zwolennikach innych partii politycznych – powiedział Smolar.

"W ostatnich latach z takimi zjawiskami społecznymi nie mieliśmy do czynienia"

Goście "Kropki nad i" komentowali także same manifestacje, będące wyrazem sprzeciwu wobec wyroku zaostrzającego prawo aborcyjne.

Paruch ocenił, że "protesty miały dwie fazy". - Ta faza pierwsza (była - red.) w pierwszych dniach po 22 października, która według szacunków objęła około pół miliona manifestujących w różnych miastach i miasteczkach w Polsce, co było zjawiskiem bardzo wyjątkowym - wskazywał. Podkreślił, że "w ostatnich latach z takimi zjawiskami społecznymi nie mieliśmy do czynienia".

- Natomiast faza druga, którą widzimy przez ostatnie dni, nawet tygodnie - czyli bardzo wyraźna barbaryzacja tych manifestacji (…) - spowodowała zasadnicze zawężenie i ilości manifestujących, i ośrodków, gdzie te manifestacje się odbywają - kontynuował.

Jego zdaniem "zanikły tego typu protesty, ponieważ okazało się, że hasła pierwotne z 22, 23 i 24 października zostały teraz po prostu zgubione". - Tu dominują hasła jednoznacznie polityczne, generalnie jedno: odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy. Pod tymi hasłami nie da się już wyprowadzić na ulice pół miliona manifestantów w miastach i miasteczkach, jest to po prostu niemożliwe - powiedział Paruch.

"Barbaryzacja to była odpowiedź na przemoc"

Zdaniem Smolara, "barbaryzacja to była odpowiedź na przemoc". - Przemoc werbalną i fizyczną - mówił. - Warto sobie przypomnieć parę wystąpień Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie do społeczeństwa. Wulgarność tych przemówień, przemoc w nich zawarta była bez porównania czymś gorszym niż te słowa na "p", czy na "j", które padały w czasie manifestacji - ocenił.

Dodał także, że na Zachodzie "w czasie masowych manifestacji dochodzi do palenia samochodów czy budowania barykad". - W Polsce nic takiego nie było, nie było żadnej przemocy w manifestacjach. Przemoc była wyłącznie w obozie władzy. Werbalna przede wszystkim ze strony Jarosława Kaczyńskiego, który w sposób oczywisty nie panuje nad sobą - kontynuował gość TVN24.

Według niego "nie jest też prawdą, że były tu jakieś dwie zasadnicze fazy". Według niego pojawienie się innych, dodatkowych haseł "świadczy o pogłębieniu obywatelskiego charakteru tych manifestacji".

Smolar przekonywał, że z momentami, kiedy następuję pewne falowanie i ruch słabnie "mamy do czynienia w przypadku każdej tego typu inicjatywy".

Autorka/Autor:akr/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24