Podczas poniedziałkowej wideokonferencji szefów dyplomacji państw Unii Europejskiej, dotyczącej między innymi działań Rosji, szef polskiego MSZ Zbigniew Rau zaapelował o podjęcie "konkretnych kroków w celu wsparcia Ukrainy i zapobieżenia dalszej eskalacji napięcia". Wiceszef resortu Paweł Jabłoński, odnosząc się w wywiadzie radiowym do działań Polski wobec rosyjskich dyplomatów, wyjaśnił, że są "związane z całokształtem polityki rosyjskiej".
W poniedziałek odbyła się wideokonferencja szefów dyplomacji państw członkowskich Unii Europejskiej. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell oświadczył, że Unia nie przygotowuje obecnie nowych sankcji przeciwko Rosji. Wśród tematów spotkania była sytuacja na Ukrainie, w Rosji, Gruzji, w Etiopii, Mjanmie i Mozambiku. Szefowie MSZ rozmawiali także z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kułebą.
Komunikat polskiego MSZ
Podczas wideokonferencji "minister Rau zaapelował o podjęcie przez UE konkretnych kroków w celu wsparcia Ukrainy i zapobieżenia dalszej eskalacji napięcia oraz przygotowanie przez Unię Europejską scenariuszy możliwych działań w przypadku dalszej eskalacji ze strony Rosji. Przypomniał także o potrzebie konsekwentnej realizacji przez Unię Europejską polityki nieuznawania nielegalnej aneksji Krymu" - poinformowało w komunikacie MSZ.
Przekazało, że szef polskiej dyplomacji w dyskusji z Kułebą wyraził solidarność z Kijowem, poparcie dla nienaruszalności integralności terytorialnej Ukrainy.
Apel o działania Unii Europejskiej na rzecz Aleksieja Nawalnego
"W dyskusji na temat sytuacji w Rosji szef polskiej dyplomacji przyłączył się do apelu innych państw członkowskich o działania Unii Europejskiej na rzecz Aleksieja Nawalnego, którego stan zdrowia w kolonii karnej dramatycznie się pogarsza. Wyraził także solidarność z Czechami, które wydaliły grupę dyplomatów rosyjskich w reakcji na rezultaty śledztwa wskazującego na ich odpowiedzialność za wybuch składu amunicji na terenie kraju w 2014 roku" - czytamy w komunikacie resortu.
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, który cierpi na bóle kręgosłupa i traci czucie w kończynach, od końca marca prowadzi głodówkę. W ten sposób protestuje przeciwko niedopuszczeniu do niego lekarza spoza kolonii karnej. Dwukrotnie do kolonii karnej w Pokrowie przyjeżdżali osobiści lekarze Nawalnego, ale nie zostali tam wpuszczeni. Służby więzienne podały w poniedziałek, że opozycjonista zostanie przewieziony do szpitala dla więźniów we Włodzimierzu.
"Kontynuacja represji ze strony władz wobec społeczeństwa obywatelskiego"
"W dyskusji poświęconej wydarzeniom na Białorusi minister Rau zwrócił uwagę na kontynuację represji ze strony władz wobec społeczeństwa obywatelskiego, w tym mniejszości polskiej, i zaapelował o unijną solidarność w tej kwestii. Szef polskiego MSZ przypomniał również o oczekiwanej prezentacji przez Komisję Europejską planu wsparcia gospodarczego dla demokratycznej Białorusi, który byłby konkretnym i potrzebnym sygnałem dla społeczeństwa walczącego o demokratyczną zmianę" - dodał resort spraw zagranicznych.
Jabłoński: działania wobec rosyjskich dyplomatów związane z całokształtem polityki rosyjskiej
Biały Dom ogłosił w czwartek, że prezydent USA Joe Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze, nakładające dodatkowe sankcje na Rosję w związku z jej ingerencją w amerykańskie wybory i ataki hakerskie. Obejmują one między innymi rosyjskie obligacje rządowe i wydalenie 10 dyplomatów. Do polskiego MSZ wezwano ambasadora Rosji, któremu wręczono notę dyplomatyczną zawierającą informację o uznaniu za persona non grata trzech pracowników Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie. MSZ dodało, że solidaryzuje się z decyzją USA dotyczącą sankcji.
Przypominając te działania w poniedziałkowym wywiadzie dla Radia Zet, wiceszef resortu Paweł Jabłoński podkreślił, że pracownicy ambasady, o których mowa, "naruszali swój status dyplomatyczny i działali na szkodę Rzeczypospolitej. - To jest oczywiste w tej sytuacji, że jest to związane także z całokształtem polityki rosyjskiej w ostatnim czasie, zarówno jeśli chodzi o eskalację działań w stosunku do Ukrainy, także wpływ na sytuację na Białorusi, a także to, co dzieję się w kontekście Aleksieja Nawalnego - dodał.
Jabłoński ocenił, że istotne jest, jak wobec Rosji zachowają się inne kraje Unii, zwłaszcza te, które "chcą z Rosją współpracować gospodarczo". - Szczególnie istotne jest to, co zrobi w tej sprawie wiele krajów Unii Europejskiej, zwłaszcza te, które wciąż chcą z Rosją współpracować gospodarczo i to na zasadach absolutnie ignorujących kwestie bezpieczeństwa - mówił wiceszef polskiej dyplomacji. Jako przykład takich działań przytoczył budowę gazociągu Nord Stream 2, który - jak ocenił - jest projektem także politycznym.
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow poinformował w piątek, że w odpowiedzi na czwartkowe decyzje Warszawy Rosja wydali pięciu polskich dyplomatów.
Szef MSZ zaniepokojony "skalą naruszeń praw człowieka" w Etiopii
Jak poinformowano w komunikacie polskiego MSZ po wideokonferencji, podczas spotkania szefowie MSZ zgodzili się, że konieczna jest większa presja ze strony UE na władzę Etiopii w celu deeskalacji konfliktu.
"Szef polskiej dyplomacji wyraził zaniepokojenie skalą naruszeń praw człowieka w prowincji Tigraj i wskazał na konieczność zapewnienia przez władze etiopskie dostępu do niezbędnej pomocy humanitarnej dla potrzebujących. Wskazał też na zasadność przeprowadzenia niezależnego dochodzenia w sprawie domniemanych zbrodni przeciwko ludności cywilnej i naruszeń praw człowieka" - podkreślił MSZ.
Źródło: PAP, Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: Tymon Markowski / MSZ