W reakcji na trwającą inwazję Rosji na Ukrainę w piątek w wielu miastach w Polsce zorganizowano manifestacje solidarności z Ukrainą. - Jestem tutaj, żeby pokazać wparcie, tylko tyle na razie mogę zrobić - mówiła jedna z uczestniczek wiecu we Wrocławiu. Pikiety zorganizowano również między innymi w Warszawie, Częstochowie czy Poznaniu, ale także w mniejszych miastach. Manifestanci mieli ze sobą ukraińskie flagi i transparenty.
Ukraina została zaatakowana przez Rosję po wydanym przez Władimira Putina rozkazie przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej w Donbasie. Do ataków na infrastrukturę wojskową dochodzi w wielu ukraińskich regionach i miastach. Ucierpiały również inne obiekty, śmierć ponieśli cywile.
W piątek, w drugim dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ludzie wyszli na ulice wielu polskich miast, by wyrazić wsparcie dla Ukrainy i potępić agresję Rosji.
Manifestacja w Warszawie
W Warszawie na alei Jana Chrystiana Szucha o godzinie 18 rozpoczęła się pikieta "Wszyscy jesteśmy Ukraińcami - marsz poparcia dla Ukrainy". Organizatorami są między innymi Akcja Demokracja, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Fundacja Otwarty Dialog czy Euromajdan-Warszawa.
Wrocław. Manifestująca: to, co się dzieje, to jest hańba
Pikieta odbyła się również na wrocławskim rynku pod pręgierzem, gdzie przybyło około tysiąca osób. Wiele z nich miało ze sobą ukraińskie flagi. Po manifestacji pod pręgierzem protestujący przeszli pod Konsulat Ukrainy we Wrocławiu.
Jedna z uczestniczek pytana, dlaczego zdecydowała się pojawić na rynku, odparła: - A jak można było nie przyjść?
- To, co się dzieje, to jest hańba. Mi brak słów szczerze mówiąc. Jestem tutaj, żeby pokazać wparcie, tylko tyle na razie mogę zrobić - powiedziała pani Ola.
W Częstochowie nie kryto łez
Wiec "Solidarni z Ukrainą" odbył się również w Częstochowie, gdzie pojawiło się wiele osób. U części z nich widać było łzy. Demonstranci mieli ze sobą liczne transparenty w języku polskim, angielskim i ukraińskim. Widoczne były flagi Ukrainy i Unii Europejskiej.
Jeden z przemawiających tam mówił, że Putin "napadł na niczemu winne państwo, niczemu winny naród". - To jest coś strasznego - ocenił. Dodał, że "świat zachodni zbyt bagatelizował poczynania tego człowieka".
W Ełku wiec z inicjatywy posłanki
Z inicjatywy posłanki Anny Wojciechowskiej (KO) wiec zorganizowano również na skwerze przy Rusałce, przy ulicy Wojska Polskiego w Ełku.
Poznań. "Precz z imperializmem, precz z wojną"
W Poznaniu zebrano się przed konsulatem Ukrainy. Skandowano: "Solidarność naszą bronią", "Ukraina", "Precz z imperializmem, precz z wojną".
Reporter TVN24 rozmawiał z Ukrainką, która brała udział w pikiecie. Przekazała, że ma w ojczyźnie bliskich i w piątek, kiedy wstała, czuła w sercu ból.
Grodzisk Wielkopolski i rozmowy o tym, jak pomóc
W piątek zgromadzono się również na Placu św. Anny w Grodzisku Wielkopolskim. Grupa kilkunastu osób spotkała się tam, by wyrazić wsparcie dla Ukrainy, wymienić się informacjami o ewentualnej pomocy, odsłuchać hymnu Ukrainy i nawzajem się pocieszyć. Mówiono o pomocy materialnej, psychologicznej, o próbie zapewnienia dachu nad głową przybywającym do Polski Ukraińcom.
Ełk
Manifestację wsparcia dla Ukrainy zorganizowano również w Ełku. Zebrani mieli ze sobą niebiesko-żółte kartki z napisem "Solidarni z Ukrainą".
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24